-
1770 -
453 -
2127 -
3187
9115 plików
797,27 GB
Foldery
Ostatnio pobierane pliki
Znakomity komiks, który wykorzystuje postaci znane z uniwersum Marvela, ale przenosi je do innego czasu i miejsca. Jak mogłaby wyglądać historia Imperium Brytyjskiego, gdyby wplątali się w nią superbohaterowie?
Bohaterowie uniwersum Marvela osadzeni w roku 1602, czyli w przeddzień zakończenia słynnych rządów królowej Elżbiety I w Anglii. Dziwne zmiany klimatyczne, inkwizycja, skarb templariuszy, intrygi i spiski stanowią esencję tego komiksu.
Fabuła jest zaskakująco dobra. Gaimanowi udaje się jeszcze wycisnąć nieco z ogranego już mocno świata Marvela. Realia historyczne i nie epatowanie supermocami postaci sprawiają, że komiks powinien podobać się nawet przeciwnikom superbohaterskich klimatów (bardziej niż ich zwolennikom). Sama fabuła nie jest niezwykle oryginalna, ale znakomicie opowiedziana, z dobrymi dialogami i klimatyczna. Czyta się to po prostu świetnie.
Bardzo charakterystyczny rysunek Andy Kuberta ('komiksowy', szkicowy, rozmyty, ze wszechobecnymi skośnymi liniami) drażni tylko podczas przeglądania komiksu. W trakcie lektury sprawdza się nadspodziewanie dobrze, wszystkie potencjalne zarzuty nie przeszkadzają wcale - jest czytelny i dość przezroczysty dla czytelnika.
Sceneria historyczna sprawdza się rewelacyjnie dla marvelowskich postaci. Gdyby tylko całe uniwersum Marvela dotąd nie istniało a 1602 było pierwszym komiksem z udziałem tych bohaterów... Wtedy byłaby to rewelacyjna sytuacja - umysł czysty i nieskażony stereotypową superbohaterskością a jaki potencjał środowiska na ciekawe historie dla tych postaci... I jeszcze żeby nigdy nikomu nie przyszło do głowy przenoszenie postaci do czasów współczesnych... Ach, pomarzyć zawsze można...
Bohaterowie uniwersum Marvela osadzeni w roku 1602, czyli w przeddzień zakończenia słynnych rządów królowej Elżbiety I w Anglii. Dziwne zmiany klimatyczne, inkwizycja, skarb templariuszy, intrygi i spiski stanowią esencję tego komiksu.
Fabuła jest zaskakująco dobra. Gaimanowi udaje się jeszcze wycisnąć nieco z ogranego już mocno świata Marvela. Realia historyczne i nie epatowanie supermocami postaci sprawiają, że komiks powinien podobać się nawet przeciwnikom superbohaterskich klimatów (bardziej niż ich zwolennikom). Sama fabuła nie jest niezwykle oryginalna, ale znakomicie opowiedziana, z dobrymi dialogami i klimatyczna. Czyta się to po prostu świetnie.
Bardzo charakterystyczny rysunek Andy Kuberta ('komiksowy', szkicowy, rozmyty, ze wszechobecnymi skośnymi liniami) drażni tylko podczas przeglądania komiksu. W trakcie lektury sprawdza się nadspodziewanie dobrze, wszystkie potencjalne zarzuty nie przeszkadzają wcale - jest czytelny i dość przezroczysty dla czytelnika.
Sceneria historyczna sprawdza się rewelacyjnie dla marvelowskich postaci. Gdyby tylko całe uniwersum Marvela dotąd nie istniało a 1602 było pierwszym komiksem z udziałem tych bohaterów... Wtedy byłaby to rewelacyjna sytuacja - umysł czysty i nieskażony stereotypową superbohaterskością a jaki potencjał środowiska na ciekawe historie dla tych postaci... I jeszcze żeby nigdy nikomu nie przyszło do głowy przenoszenie postaci do czasów współczesnych... Ach, pomarzyć zawsze można...
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB
Chomikowe rozmowy
Pokaż wszystkie
Pokaż ostatnie
FILMY NOWOŚCI- 4K- 3D- FULL-HD 
ZAPRASZAM 
PREMIERY-GRY PC 💖 
Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (20)
