teokratyczne

Przed domem na łące stoi koszyczek,a w nim bukiecik ślicznych różyczek.W niego wpleciona wstążka kolorowa,przypięty liścik,a w nim takie słowa "radosnego dnia życzę siostrzyczko kochana,niech Jehowa błogosławi Ci od samego rana,bądź pogodna i radosna byś trudnościom mogła sprostać i uśmiechać się promienie by mieć siły i trwać wiernie"

Kiedy życie zaskakuje lub codzienność wciąż dołuje,przenieś się do czasów Hioba,który bardzo kochał Boga.On pomimo swych kłopotów zawsze modlić się był gotów i choć wielki znosił trud to wyzwolił go nasz Bóg.Więc gdy spotyka Cię cierpienie i problemów kosz przywita niech postawa tego sługi w Twoim sercu wciąż rozkwita.Bo gdy ufa się Jehowie szczęście zawsze jest przy Tobie choć czasami się wydaje że za nami gdzieś zostaje.

***DOM Z OWOCÓW DUCHA*** Zbuduję dom z cegieł "miłości",i połączę je cementem "radości". Dach ułożę z dachówek "serdeczności",a szyby będą ze szkła "przyjaźni".Wszystko to pomaluję farbami "wyobraźni". Fundamenty zrobię z betonu "zrozumienia", i dodam maleńkie ziarenko "cierpienia". Płot zrobię z desek "prawdomówności",a furtkę z prętów "czułości". W ogrodzie posadzę róże "życzliwości",i mnóstwo zasieję trawy "wyrozumiałości".Tu zawsze będę miała "schronienie",bo mieć taki dom-to moje marzenie. Usłyszeć w potrzebie głos przyjaźni, jest najcudowniejszą rzeczą, jakiej może zaznać serce...

" O TYM DOBRZE JA WIEM "

O tym dobrze ja wiem,
Że z każdym nowym dniem
Mamy szanse nowe,
Aby sławić Jehowę.

A ten dzień co gaśnie
I za chwilę zaśnie,
Historią pozostanie
Wkrótce zapomnianą.

Widzimy już to sami,
Naszymi oczami,
Wschód dobrego słońca
I życie bez końca.

Więc do przodu przyjmy,
Dla woli Bożej żyjmy,
Bo sprawi to Jehowa,
Gdy słowa dochowa,
Że w Królestwie Jego,
Nie będzie cierpiącego.

Nie będzie już też,
Ni bólu, ni łez,
I od słońca wschodu
Do jego zachodu
Wszyscy radośnie,
Będą śpiewać głośno
Że Jehowa panuje
I się nami opiekuje.