-
7065 -
2975 -
9633 -
1398
21514 plików
1098,29 GB
....................................
W XVI wieku żył w Polsce chłopiec o imieniu Staszko. Był synem zamożnego kasztelana o dużych ambicjach. Niestety, chłopiec nie podzielał aspiracji ojca. Nie był taki jak jego brat Pawło, który bawił się spuszczając z łańcucha złego psa i nie przejmował się, gdy zagryzł on niewinne jagnię. Staszka nie interesowały przyjęcia, zarządzanie majątkiem, a już zupełnie nie mógł zrozumieć sposobu, w jaki jego ojciec i jego podwładni traktowali podległych im chłopów, praktycznie odmawiając im człowieczeństwa. Wolał pójść do lasu i tam rozmyślać o Bogu i życiu.
Mając 14 lat Staszko wyjechał z bratem do szkoły jezuitów do Wiednia. Tam Pawło nadal się bawił, grał w karty z kolegami i podrywał dziewczyny, a Staszko pogłębiał swoją wiarę. Brat i jego koledzy nazywali go „jezuitą”, „popem”. Ojciec widział pobożność syna i liczył na to, że zostanie on biskupem, przydając sławy rodowi. Jednak Staszko marzył o zakonie, a na zakon ojciec nie dałby zgody. Chłopak dusił się, żyjąc życiem, które nie było dla niego, z ludźmi, którzy go nie rozumieli. Wreszcie zrobił jedyną rzecz, jaką mógł zrobić. A gdy się na to zdecydował „tłumiąc szloch w piersiach, lecz wyprostowany, z podniesioną śmiało głową, ruszył Staszko Kostka, wolny nareszcie, swobodny, w świat daleki, szukać drogi, drogi swej duszy”*.
Wydawać by się mogło, że klasztor to więzienie, ale w książce Zofii Kossak stał się on synonimem wolności. To w klasztorze Stanisław Kostka odnalazł to, czego szukał całe życie. Czy mu to wystarczyło? Nie. Dążył do czegoś lepszego, piękniejszego. Był to naprawdę niezwykły człowiek i warto pogłębić naszą pobieżną wiedzę na jego temat.
Przy okazji można sobie przybliżyć obyczaje panujące w XVI w. na polskim dworze szlacheckim, wśród żaków i mieszczan wiedeńskich czy w zakonie jezuitów. Podobało mi się, że polscy studenci nie czuli się gorsi studiując za granicą. Pawło jest wykształcony, pewny siebie, zna łacinę i niemiecki i umie się odpowiednio zachować w każdej sytuacji. Staszko jest raczej nieśmiały, cichy, ale potrafi dążyć do upatrzonego celu i nie obawia się okazywać swojej głębokiej wiary.
Być może „Z miłości” nie jest książką wybitną, ale ja ją polubiłam i myślę, że wielu z Was też ją polubi.
- sortuj według:
-
0 -
1 -
0 -
15
16 plików
87,08 MB