-
3913 -
10749 -
2304 -
1601
19421 plików
3813,98 GB
Nie będziesz kradł.
~~
Strony źródłowe:
adonai.pl/dekalog/?id=10
~~
Czym palić w kominku?
Skoro VII przykazanie jest sprzeciwem wobec naruszania cudzej własności, można zapytać: czy własność jest nietykalna, wręcz święta? Czy swoją własnością można zupełnie dowolnie rozporządzać? W czasach wolnorynkowej gospodarki odpowiedź wydaje się oczywista.
Jeśli kogoś stać, może sobie rozpalać w kominku banknotami. Albo zrobić z nich confetti na Sylwestra, co komu do tego?
Otóż nie. Sens prawa "nie kradnij" polega na głębszej koncepcji własności.
Dlatego katolicka nauka społeczna widzi go szerzej. Uczy odpowiedzialności nie tylko za sposób uzyskania, ale i używania własności.
Ale najpierw korekta myślenia o wolności. Jej istotą nie jest tylko dążenie do legalnego zysku.
Wolność daje również możliwość czynienia dobra ponad to, czego wymaga sprawiedliwe prawo, np. przez podatki. Stwarza szansę większej pomocy ojczyźnie lub bliźniemu na miarę osobistych możliwości i potrzeb.
W sprawie korzystania z własności warto wiedzieć o zasadzie dobra wspólnego.
Ziemskie dobra ostatecznie należą do całej rodziny ludzkiej. Dlatego pośrednio powinny być do dyspozycji wszystkich. Dlatego prawo do własności prywatnej nie zwalnia z oczekiwań czasu i otoczenia. Nie usprawiedliwia braku wrażliwości. Stan posiadania ma znaczenie zobowiązujące nie tyle prawnie, ile moralnie.
Przypowieść o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31) uczy, że kto nie dzieli się swym bogactwem, grzeszy. Bo w większy stan posiadania wpisane są większe zobowiązania do czynienia dobra.
Nazywa się to społecznym sensem własności.
Nauka Kościoła popiera wszystkie systemy ekonomiczne szanujące własność, ale przestrzega przed gloryfikowaniem kategorii prywatnej. Bo dosłownie "święte prawo" własności byłoby idolatrią.
To prawo jest potrzebne, bo chroni godność osoby i podstawową przestrzeń wolności. Jest jednak prawem wpisanym w zasadę powszechnego przeznaczenia dóbr.
Dlatego ustawodawca ma obowiązek tak regulować korzystanie ze słusznego prawa własności, aby zmniejszać napięcia między np. interesem lokatorów i właścicieli czy ochroną wspólnego środowiska i terenem prywatnym. Poszanowanie Prawa Bożego i ludzkiej pracy wymaga, aby dawni właściciele mogli otrzymać zwrot własności, a przynajmniej rekompensatę za jego utratę.
Ojciec Maciej Zięba OP zaznacza jednak konieczność kryterium solidarności i dobra wspólnego. Proces reprywatyzacji powinien być kontrolowany.
Bo inny wymiar moralny ma spór właściciela restauracji z gabinetem kosmetycznym, a inny - właściciela przedwojennego gmachu, w którym teraz jest szkoła lub szpital. Nie kradnij, ale i miłuj bliźniego (KKK 2402-2406)!
ks. Jan Sawicki
~~
Zobacz:
Krótko: Co nakazuje siódme przykazanie? (mikolaj-bydgoszcz.home.pl/dekalog/przyk07.htm)
Trumna nie ma kieszeni (adonai.pl/dekalog/?id=11)
Artykuł: Kto kradnie? Dlaczego z siódmym przykazaniem Dekalogu mamy tyle problemów? (adonai.pl/dekalog/?id=31)
Artykuł: Kto jeszcze kradnie? Zorganizowane, legalne czy półlegalne bogacenie się jednych kosztem drugich.(adonai.pl/dekalog/?id=32)
- sortuj według:
-
0 -
0 -
0 -
4
4 plików
53,48 MB