ukryte życie naszych genów.jpg

Całymi latami uważano, że kondycja fizyczna uwarunkowana jest przez geny odziedziczone po przodkach. A jednak informacja w nich zawarta może ulegać modyfikacjom. Badaniem tych zmian zajmuje się epigenetyka.
Środowisko naukowe rozpoczęło już realizację ambitnego planu. Jego celem jest stworzenie swoistej mapy ludzkiego genomu, co umożliwi zrozumienie przebiegu transformacji, jakiej poddawane są geny. Już teraz nowe odkrycia podważają przekonanie, iż DNA stanowi nienaruszalną prognozę rozwoju każdego z nas.
Jak się okazuje, czynniki zewnętrzne takie jak dieta, warunki środowiskowe czy codzienne nawyki mogą już w ramach jednego pokolenia skutecznie „namieszać" w materiale genetycznym. Analiza tego procesu daje światu nauki nadzieję na prawdziwą rewolucję. Dziedziczność pozagenowa w większym bowiem stopniu decyduje o zachorowalności na powszechnie występujące choroby niż nasz genetyczny spadek. Wraz z rozwojem epigenetyki medycyna otrzyma do dyspozycji nowe narzędzia, pozwalające skuteczniej diagnozować różnorakie schorzenia, przeciwdziałać im oraz wprowadzić do użytku nowatorskie terapie genowe. To zaś z kolei powinno przyczynić się do sukcesu na polu niekończącej się walki z rakiem, zaburzeniami psychicznymi, przypadłościami cywilizacyjnymi...

Film „Ukryte życie naszych genów", zrealizowany przez francuskiego reżysera Hervé'a Nisika, jest szczególnego rodzaju naukową odyseją i zabiera widza w podróż w głąb jego organizmu. Niecała godzina wystarczy, aby w sposób wyczerpujący i przystępny ujawnić tajemnice, które zbyt długo skrywały przed nami nasze własne geny.