Helena Majdaniec.bmp
-
50-letnia Chinka -
Ana Cheri -
bez makijażu -
bielizna -
bielizna dla facetów -
Boeing 777-300ER -
Candice Swanepoel -
doradca macierewicza -
dzien kobiet -
dżinsy -
humor 1 -
humor 5 -
i po wyborach -
Islandia -
IV RP wraca -
jego harem -
magdalena frąckowiak -
majówka -
malutki -
memy -
memy - ogórek -
memy-wybory -
moc w skorupce -
modelki zapraszają na mecze euro -
obieranie pomarańczy -
ogórek po wyborach -
Originals -
pis -
pis i nie tylko -
po wyborach -
polityczne -
polityczne 3 -
polityczne 4 -
polityczne 5 -
politycznie -
portrety karmiących -
pr.na smarfony -
psi przyjaciele -
romantycznie -
rysunki do zwyczajnych sytuacji -
sprawne i sprawni -
Victoria's Secret -
walentynki -
waszczykowski -
wielkanoc -
wkomponowane w naturę -
wulkany -
wybory 2015 -
z kina -
za kulisami
Helena Majdaniec: Jej śmierć zszokowała fanów
1941 - 2002
2
3
Alibaba - Arab z bajki nie chce wina ani fajki, Alibaba śpi, choć gra muzyczka. Alibaba chrapie w barze, choć Arlekin tańczyć każe, Chociaż prosi go w tę noc księżniczka: Obudź się, czarny Alibabo, Zdmuchnij z brody resztkę snu, Obudź się, czarny Alibabo, zatańcz ze mną Tam i tu, i tam, i tu. Obudź się, czarny Alibabo, razem dobrze będzie nam, Obudź się, czarny Alibabo, zatańcz ze mną Tu i tam, i tu, i tam. Półksiężyc już na niebie zgasł I słychać ptaków gwizd. Kto zatrzyma czas? Tylko twist, twist, twist! Obudź się, czarny Alibabo Zdmuchnij z brody resztkę snu, Obudź się, czarny Alibabo, zatańcz ze mną Tam i tu, i tam, i tu. Obudź się, czarny Alibabo, razem dobrze będzie nam, Obudź się, czarny Alibabo, zatańcz ze mną Tu i tam, i tu, i tam. Wtem księżniczka znika blada - Już skończona maskarada, Na ulicy śnieg i wicher śwista. Ali Baba w kapociku bez czterdziestu rozbójników Idzie sobie w świat i gwiżdże twista. Obudź się, czarny Alibabo...
Jutro będzie dobry dzień, tylko moją prośbę spełń. Gdy na miasto spłynie cień, przyjdź, przyjdź, przyjdź do mnie jutro. To jest prosta ludzka rzecz, jeden piękny wieczór mieć. Nie myślałeś o tym lecz, Tu, tu, tu przyjdziesz jutro. Zapamiętaj miejsce, czas, Dom i światło w oknie znasz. Przypominam jeszcze raz, bądź, bądź, bądź u mnie jutro. Windą jedziesz pod sam dach, wizytówka jest na drzwiach. Potem ciche dzwonki dwa, Dzwoń, dzwoń, dzwoń do mnie jutro. Zamiast listu, zamiast róż, Sam wizytę jutro złóż. Mogło tak być, wcześniej, lecz ty prosić nie chcesz, o co proszę dziś. Jutro będzie dobry dzień, tylko moją prośbę spełń. Gdy na miasto spłynie cień, przyjdź, przyjdź, przyjdź do mnie jutro. To jest prosta ludzka rzecz, jeden piękny wieczór mieć. Nie myślałeś o tym lecz, Tu, tu, tu przyjdziesz jutro. Zapamiętaj miejsce, czas, Dom i światło w oknie znasz. Przypominam jeszcze raz, bądź, bądź, bądź u mnie jutro. Windą jedziesz pod sam dach, wizytówka jest na drzwiach. Potem ciche dzwonki dwa, Dzwoń, dzwoń, dzwoń do mnie jutro. Zamiast listu, zamiast róż, Sam wizytę jutro złóż. Mogło tak być, wcześniej, lecz ty prosić nie chcesz, o co proszę dziś. Jutro będzie dobry dzień, tylko moją prośbę spełń. Gdy na miasto spłynie cień, dzwoń, dzwoń, dzwoń do mnie jutro. Jutro będzie dobry dzień, tylko moją prośbę spełń. Gdy na miasto spłynie cień, dzwoń, dzwoń, dzwoń do mnie jutro. Dzwoń, dzwoń, dzwoń do mnie jutro. Przyjdź jutro tu!
Był sobie raz zielony las A w lesie jakby nigdy nic W zielonej chustce na jednej nóżce Stał sobie rudy rydz Refren: O rudy, rudy, rudy rydz Jaka piękna sztuka Rudy, rudy, rudy rydz A ja rydzów szukam O rudy, rudy, rudy rydz Mam na rydza smaczek Rudy, rudy, rudy, rydz Lepszy niż maślaczek O gdyby chciał i gdyby tak Zerwać się dać o Boże Lecz na to rydz nie mówi nic Bo mówić wszak nie może O rudy, rudy, rudy rydz Tylko spuszcza oczy Rudy, rudy, rudy rydz Gniewa się i boczy O rudy, rudy, rudy rydz Boi się nożyka Rudy, rudy, rudy rydz Nie chce do koszyka Przez cały czas zielony las Coś plecie z wiatrem trzy po trzy I nawet nie wie, że gdzieś pod drzewem Samotny rydzek śpi Refren: O rudy, rudy, rudy rydz Jaka piękna sztuka Rudy, rudy, rudy rydz A ja rydzów szukam O rudy, rudy, rudy rydz Mam na rydza smaczek Rudy, rudy, rudy rydz Lepszy niż maślaczek O gdyby chciał i gdyby tak zerwać się dać o Boże Lecz na to rydz nie mówi nic bo mówić wszak nie może O rudy ,rudy, rudy rydz już go nie uproszę rudy, rudy, rudy rydz chyba pójdę z koszem O rudy, rudy, rudy rydz różne z nim pogwarki ,no to, no to nic pójdę na pieczarki 3x
" Królowa twista " Nazywana była „ królową twista ”, a francuska prasa pisała o niej „ najpiękniejsze oczy Lazurowego Wybrzeża ”. Informacja o śmierci Heleny Majdaniec zszokowała fanów . Jeszcze dwa dni wcześniej brała udział w nagraniach programu „ Rozmowy w toku ”, gdzie opowiadała o planowanym powrocie na scenie . Życie okazało się jednak bezlitosne . Dopiero po jej śmierci poznaliśmy smutną prawdę o 60-letniej wokalistce .
" Królowa twista " Helena Majdaniec urodziła się w 1941 roku w Mylsku . Kiedy miała 4 lata jej rodzice postanowili przenieść się do Szczecina . Kiedy Helena miała czternaście lat zmarła jej mama, a rodzeństwem opiekowała się najstarsza z trójki rodzeństwa – Róża . O edukację muzyczną córki zabiegał ojciec – Filemon Majdaniec . Dziewczyna uczęszczała równolegle do liceum i szkoły muzycznej .