Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Sztramko.jpg

Polish Fightign Team - Sztramko.jpg
Download: Sztramko.jpg

27 KB

(310px x 450px)

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Polish Fighting Team (PFT) "Cyrk Skalskiego"
Image.aspx?id=153395337
Historia eskadry
Pod koniec 1942 roku w Dowództwie PSP zrodził się pomysł stworzenia jednostki myśliwskiej, która miałaby zostać wysłana w rejon gdzie w walkach współdziała lotnictwo i siły naziemne. Pomysłodawcą był płk Tadeusz Rolski. Jedynym miejscem gdzie takie walki się toczyły była Płn. Afryka. Ustalono, że jednostka polska będzie liczyć 16 pilotów, w tym jeden podpułkownik. Pobyt Polaków w Afryce miał trwać 3 miesiące. Organizacja grupy rozpoczęła się w styczniu 1943 roku. Od kandydatów wymagano rocznej służby w dywizjonie myśliwskim, 30 lotów bojowych, oraz zgody dowódcy dywizjonu na odejście pilota. Zgłosiło się 68 ochotników, lecz dowódcy wyrazili zgodę na odejście 29. Z tych 29 wybrano 15 pilotów. Dowódcą jednostki został jej pomysłodawca płk Rolski. Imienny skład Grupy Afrykańskiej przedstawia się następująco:

Płk Tadeusz Rolski
Kpt. Stanisław Skalski
Kpt. Wacław Król
Kpt. Karol Pniak
Por. Eugeniusz Horbaczewski
Por. Bohdan Arct
Por. Włodzimierz Drecki
Por. Kazimierz Sporny
Por. Ludwik Martel
Por. Mieczysław Wyszkowski
Ppor. Jan Kowalski
Sierż. Bronisław Malinowski
Sierż. Władysław Majchrzyk
Sierż. Marian Popek
Sierż. Kazimierz Sztramko
Sierż. Marcin Machowiak
Wkrótce okazało się, że płk Rolski musi pełnić funkcję oficera łącznikowe. Dowództwo zatem przekazał kpt. Skalskiemu. Jednostka otrzymała nazwę Polish Fighting Team (Polski Zespół Walczący). Piloci zostali zebrani dnia 13 lutego 1943 roku i od tego dnia datuje się istnienie PFT. Polacy mieli wejść jako niezależna eskadra "C" w 145 Dywizjonie RAF-u. Operacyjnie podlegali pod WDAF (West Desert Air Forces ? Zachodnio Afrykańskie Siły Powietrzne). 19 lutego piloci zostali załadowani na transportowiec "Letycia", by na jego pokładzie wyruszyć do Afryki. Cel został osiągnięty 4 marca. Następnie podzieleni na dwie grupy piloci dostawali się na lotnisko Bu-Grara. Na początku PFT otrzymał samoloty typu Supermarine Spitfire MK Vb. Oznaczeniem 145 dywizjonu były litery "ZX" i takie też oznaczenie widniało na polskiej eskadrze, jednak zamiast 3 litery kodowej Polacy otrzymali cyfry (np. "ZX-1"). Pierwszy lot bojowy PFT wykonało 18 marca. Już 26 marca Eskadra został przezbrojona na lepsze i lepiej przystosowane do afrykańskich warunków Spitfire?y MK IX. Pierwszy kontakt z wrogiem nastąpił dnia 28 marca, kiedy to "Flight" napotkał wyprawę niemieckich bombowców Junkers Ju-88 w osłonie myśliwców. Pierwsze zestrzelenie zaliczył por. Horbaczewski, a drugie (i ostatnie tego dnia) kpt. Skalski. Na następne zwycięstwo nie trzeba było długo czekać. Podczas osłaniania bombowców "Boston", formacja została zaatakowana przez Me-109. Strącono 3 wrogie myśliwce. Zwycięzcami byli znów kpt. Skalski i por. Horbaczewski, zaś trzeciego strącił sierż. Machowiak. Kolejna 3 strącenia dnia 4 kwietnia, 1 zestrzelenie dnia 6 kwietnia i jeszcze 2 następne 7 kwietnia. Dla por. Horbaczewskiego bardzo dramatyczny okazał się dzień 6 kwietnia. Podczas patrolu por. Horbaczewski ujrzał klucz 5 niemieckich myśliwców. Odłączył się od eskadry i samotnie zaatakował. Strącił jeden samolot, lecz Niemcy zapalili jego Spitfire?a. Udało mu się uciec, lecz samolot dalej się palił. Pilot zanurkował i odwrócił maszynę na plecy. Kiedy chciał już skakać ogień zgasł i por. Horbaczewski mógł kontynuować lot. Wylądował na pierwszym napotkanym amerykańskim lotnisku. Wypożyczył jeepa i następnego dnia powrócił do Bu-Grara. Koledzy byli bardzo zaskoczeni jego przybyciem, gdyż został on już uznany za poległego. 11 kwietnia dywizjon 145 w tym i Polacy zostaje przebazowany na lotnisko La Fauconnerie, by 3 dni później przenieść się na lotnisko Goubrine. 18 kwietnia dywizjon ponosi jedyną stratę. Podczas powrotu do bazy Spitfire ppor. Wyszkowskiego został trochę z tyłu i zaatakowały go Messerschmitty. Udaje mu się wylądować awaryjnie, lecz trafia do niewoli W połowie kwietnia zaczyna się mówić o Eskadrze Afrykańskiej jako o "Cyrku Skalskiego". 20 kwietnia Polacy odnoszą kolejny wspaniały sukces strącając 6 samolotów wroga, a dzień później kpt. Król zestrzeliwuje następnego nieprzyjaciela. 22 kwietnia 3 pilotów powtarza wyczyn z przed dwóch dni strącając w sumie 6 Niemców. 6 maja Polacy znów zostają przebazowani tym razem na lotnisko Hegla, gdzie pozostają do 20 maja kiedy to przenoszą się na lotnisko Ben Gardane. 6 maja ma miejsce również ostatnie zwycięstwo "Cyrku Skajskiego". Tego dnia sierż. Popek strąca Messerschmitt?a Me-109. Ostatni lot operacyjny Polacy wykonali 8 maja. W ciągu 3 miesięcznego pobytu w Afryce "Cyrk Skalskiego" strącił 25 na pewno 3 prawdopodobnie i uszkodził 6 samolotów niemieckich lub włoskich. O tym, jakimi cennymi pilotami byli Polacy świadczyć może fakt, że jeszcze przed kapitulacją wojsk Osi 3 maja dowództwo WDAF wystąpiło do dowództwa RAF, z wnioskiem o rozwiązanie Polskiej Eskadry i rozesłaniu jej pilotów do jednostek brytyjskich służących w afrykańskim 244 skrzydle myśliwskim. Ostatecznie sprawa został załatwiona kompromisowo i po rozwiązaniu PFT Polacy mogli wybrać czy chcą wrócić do Anglii i służyć w dywizjonach Polskich, czy też chcą pozostać na Afrykańskim teatrze działań jako dowódcy eskadr, lub dywizjonów brytyjskich. Ostatecznie tylko 3 Polaków zgodziło się przejść do jednostek brytyjskich i byli kpt. Skalski (objął dowództwo 601 dywizjonem RAF), por. Horbaczewski (objął dowództwo 43 dywizjonem RAF) i por. Drecki (objął eskadrę w dywizjonie 152). Pozostali piloci powrócili do Anglii. Oficjalnie Polish Fighting Team został rozwiązany 22 lipca 1943 roku



Lista indywidualnych zestrzeleń pilotów "Cyrku Skalskiego"
Por. Horbaczewski 5
Kpt. Król 3
Kpt. Skalski 3
Por. Sporny 3
Sierż. Sztramko 3
Sierż. Popek 2
Sierż. Machowiak 1
Sierż. Malinowski 1
Sierż. Majchrzyk 1
Por. Martel 1
Por. Drecki 1
Por. Arct 1
========================================
Cyrk Skalskiego
Na początku II wojny światowej Afryka Północna była jedynym rejonem, gdzie Armia Brytyjska toczyła poważne i długotrwałe walki z wrogiem. Afrykańska kampania była swoistym poligonem dla przyszłych ,,operacji połączonych”, którym nie poświęcono w okresie międzywojennym należnej uwagi i nie poddano jej jeszcze próbie na polu walki. Dopiero zacięte walki na pustyni w 1942 roku stanowiły punkt zwrotny w brytyjskiej współpracy lotnictwa z wojskami lądowymi, nadając kształt przyszłej inwazji w Europie. Twórcami nowej koncepcji ,,operacji połączonych” byli ACM Arthur Tedder (AOC-in-C RAF Middle East Command – Naczelny Dowódca RAF na Środkowym Wschodzie) oraz AVM Arthur Coningham (AOC Western Desert Air Force – Dowódca Zachodnich Pustynnych Sił Powietrznych).
Jesienią 1942 roku angielskie Air Ministry wystosowało depeszę do dowództwa RAF na Bliskim Wschodzie z propozycją utworzenia eskadr składających się z 12 do 15 polskich pilotów. W depeszy stwierdzono, że Polskie Dywizjony Myśliwskie są jednymi z najlepszych w Lotnictwie Myśliwskim i dlatego warto przerzucić je na Bliski Wschód, na obszary objęte bardziej wzmożonymi działaniami powietrznymi.


Oficjalna odznaka PFT zaprojektowana przez Bohdana Arcta. Fot: internet.
Dowództwo PSP przystało na tę propozycję, zdając sobie sprawę z faktu iż operacje współpracy będą miały ogromne znaczenie w planowanej inwazji w Europie. Dążono tym samym do zapewnienia polskim kadrom jak najszerszego zakresu doświadczeń w operacjach tego typu. Zaraz po otrzymaniu pozytywnej odpowiedzi od brytyjskiego dowództwa na Bliskim Wschodzie, Fighter Command ogłosił w polskich jednostkach myśliwskich nabór do ochotniczej grupy myśliwskiej, która miała zostać wysłana do Afryki Północnej, na Zachodnią Pustynię. Polscy piloci należący do tej elitarnej jednostki myśliwskiej mieli być wymieniani co dwa – trzy miesiące, aby móc przeszkolić jak największą grupę pilotów. Plan ten w przeciwieństwie do wcześniejszej, spontanicznej i niedopracowanej inicjatywy Polskiego Oddziału w Takoradi, został dobrze przemyślany i odzwierciedlał długofalowe cele PSP.
Od ochotników wymagane były wysokie kwalifikacje i duże doświadczenie bojowe. Każdy pilot musiał przebywać wcześniej przez co najmniej rok w dywizjonie i mieć zaliczonych nie mniej niż 30 lotów bojowych. W ciągu kilku dni zgłosiło się 68 ochotników spośród, których inspektorat PSP wybrał następujących:

Acting W/Cdr (ppłk.) Tadeusz Rolski – Oficer Łącznikowy z dowództwem
Acting S/Ldr (kpt.) Stanisław Skalski – Dowódca Operacyjny Ekipy RAF
F/Lt (por.) Wacław Król
F/Lt (por.) Karol Pniak
F/Lt (por.) Eugeniusz Horbaczewski
F/O (por.) Władysław Drecki
F/O (por.) Ludwik Martel
F/O (por.) Kazimierz Sporny
F/O (por.) Mieczysław Wyszkowski
F/O (por.) Bohdan Arct
P/O (ppor.) Jan Kowalski
W/O (chor.) Władysław Majchrzyk
W/O (chor.) Bronisław Malinowski
F/Sgt (st. sierż.) Kazimierz Sztramko
W/O (chor.) Mieczysław Popek
F/Sgt (st. sierż.) Marcin Machowiak
PSP nadały nowo powstałej jednostce miano Polskiej Ekipy Myśliwskiej albo Polish Fighting Team (PFT). Na uwagę zasługuje fakt, iż we wszystkich dostępnych dokumentach Air Ministry i RAF jednostkę tą określano jako Polish Combat Team.


Piloci PFT przy Spitfire’rze ZX-5 (EN 267). Stoją, od lewej: F/O Sporny, F/O Martel, F/Lt Pniak, F/O Drecki, F/Lt Horbaczewski, W/O Majchrzyk, F/Sgt Machowiak, F/Sgt Sztramko, F/Lt Król, S/Ldr Skalski i F/O Wyszkowski; siedzą na ziemi: P/O Kowalski i W/O Malinowski. Zdjęcie wykonał F/O Arct. Fot: internet.
12 lutego 1943 roku członkowie eskadry przybyli do West Kirby koło Liverpoolu, aby z dniem 13 lutego rozpocząć przygotowania (niezbędne przeszkolenie, nowe mundury, itp.) do opuszczenia Anglii. Pilotów przydzielono do Middle East Command (Dowództwa Środkowego Wschodu) 20 lutego, a do ,,Polskiej Eskadry Spitfire’ów w 145 Dywizjonie” z dniem 7 marca 1943 roku, o czym świadczy postogram od AOC-in-C RAF Middle East do 145 Dywizjonu dowodzonego przez amerykańskiego pilota służącego w RAF, S/Ldr Lance’a Wade’a zwanego „dzikim kotem z Arizony", jako Eskadra C. 145 Dywizjon RAF, według źródeł londyńskich, był przedziwną zbieraniną ochotników z Irlandii, Nowej Zelandii, Argentyny, Południowej Afryki, Rodezji i Trynidadu. Dywizjon był zahartowaną w bojach jednostką, skupiającą twardych wojaków, którym przybysze nie imponowali. Był to przydział jedynie dla celów kwatermistrzowsko – technicznych, a PFT była całkowicie samodzielna pod względem operacyjnym i odbierała rozkazy operacyjne bezpośrednio z 244 Skrzydła Pustynnych Sił Powietrznych, stanowiącego wsparcie 8 Armii Montgomery’ego. 23 lutego 1943 roku Pustynne Siły Powietrzne przeszły pod kontrolę operacyjną nowo utworzonych Północno –Zachodnich Taktycznych Sił Powietrznych, określanych także jako 1 (lub Sojusznicze) Taktyczne Siły Powietrzne. 244 Skrzydłem dowodził W/Cdr Ian R. Gleed, a po jego śmierci w walce 16 kwietnia 1943 roku, Acting W/Cdr Peter Olver. Składało się ono z pięciu Dywizjonów: 92, 145 i 601 RAF, 1 SAAF oraz 417 RCAF – wszystkich na Spitfire’ach Mk.V.


S/Ldr Lance Wade – dowódca 145 Dywizjonu RAF. W/O (chor.) Mieczysław Popek. Fot: internet.
24 lutego 1943 roku PFT wypłynęła na pokładzie m/s ,,Letytia” z Glasgow do Afryki Północnej, docierając 4 marca do Oranu. Stamtąd udała się drogą lotniczą po przez Maison Blanch, Castel Benito, El Adem i Kair do bazy RAF w Hazbub. 13 marca 1943 roku PFT przybyła drogą lotniczą na polowe lotnisko w Bu Grara.
15 marca 1943 roku jednostka została przezbrojona w sześć Spitfire’ów Mk.Vb Trop i Mk.Vc. Wśród nich były samoloty o numerach AB 168 i ER 539 ZX-7. Samoloty nosiły to samo oznaczenie literowe (ZX) co 145 Dywizjon, ale zamiast liter indywidualnych nadano im numery od 0 do 9 i oznaczono szachownicami na przedniej części kadłuba pod wiatrochronem.
Lotnisko w Bu Grara znajdowało się 250 km na zachód od Trypolisu, w pobliżu Medenie. Warunki były bardzo prymitywne, mieszkano pod namiotami, podłoże pokryte było solą, a samoloty zapadały się w piasku. Nie było hangarów, dowództwo, pokój operacyjny, kasyno i kwatery mieściły się w namiotach - niewiele chroniących przed słońcem i nie dających osłony przed ostrym zimnem pustynnych nocy. Stojaki prycz, które przydzielono Polakom, były z kiepskiego drewna i pękały w środku nocy. Nie było wody i trzeba było myć się w morzu. Karmiono wołowiną z puszek i sucharami, jedynie z rzadka udawało się kupić od miejscowych, za coś z wyposażenia, świeże jajka albo chude kurczę. W "kasynie" brakowało whisky. Wszędzie był głównie piasek i muchy: w jedzeniu, wodzie, ubraniu, oczach i ustach.


Piloci PFT podczas handlu z Arabami. Fot: Pod niebem Tunezji, Wacław Król.
16 marca 1943 roku, po zaledwie pół dniowych przygotowaniach Polacy odbyli kilka lotów zapoznawczych. 17 marca PFT wykonała pierwszy lot bojowy. Polacy wykonywali loty na korzyść Ósmej Armii nad pozycjami Afrika Korps Rommla na Mareth Line.
20 marca 1943 roku na początku natarcia Montgomery’ego, Polacy eskortowali dwanaście Mitchelli bombardujących lotnisko Gabes opanowane przez wojska Osi. Podczas tego lotu F/Lt Horbaczewski jako pierwszy w Ekipie oddał strzały do wroga, atakując Macchi MC 202 Folgore Regia Aeronautica, jednak bez widocznych rezultatów.
22 marca 1943 roku F/O Arct stoczył nierozstrzygniętą potyczkę z Bf-109, a Spitfire W/O Majchrzyka doznał pewnych uszkodzeń wskutek ostrzału nieprzyjacielskich myśliwców, lecz udało mu się wrócić do bazy.
23 marca 1943 roku grupa pilotów PFT wyruszyła w podróż do Algierii i przyprowadziła pierwszą serię samolotów Spitfire F.Mk.IXc. Były to następujące samoloty:

ZX-1 (EN 459)
ZX-2 (EN 247)
ZX-3 (EN 361)
ZX-4 (EN 313)
ZX-5 (EN 267)
ZX-6 (EN 315)
Następnego dnia F/Lt Wacław Król, F/O Ludwik Martel, W/O Władysław Majchrzyk i W/O Mieczysław Popek przyprowadzili kolejne cztery samoloty:

ZX-7 (EN 268)
ZX-8 (EN 286)
ZX-9 (EN 300)
ZX-10 (EN 261) – samolot ten nie miał namalowanych oznaczeń prawie do końca trwania tury bojowej
Później w ramach uzupełnień dostarczono także następujące egzemplarze:

ZX-0 (EN 355)
ZX-1 (EN 462) – maszyna otrzymana w zamian za uszkodzony samolot
ZX-4 (EN 257) – maszyna otrzymana w zamian za uszkodzony samolot
Wszystki samoloty Spitfire F.Mk.IXc, które otrzymała PFT pomiędzy 23 a 26 marca 1943 roku pochodziły z pierwszej dostawy 24 samolotów, które właśnie dotarły do Algierii, i jako pierwsza jednostka w Afryce została przezbrojona w całości na ten model! Na froncie Afrykańskim normalną praktyką było przydzielanie po kilka egzemplarzy nowych wersji do jednostek wyposażonych zasadniczo w starsze odmiany samolotów danego typu, jednostek tych jednak nigdy nie przezbrajano w całości na nowy typ. Samoloty PFT posiadały mały chwyt powietrza bez tropikalnego filtru. Pozostała część Dywizjonu 145 latała dalej na Mk.V!


Spitfire’y Cyrku Skalskiego w locie nad wodami Morza Śródziemnego. Obraz namalowany przez Ronald’a Wong’a. Rys: internet.
Pierwsze zwycięstwo powietrzne PFT odniosła 28 marca 1943 roku. Nad Sfaxem pięć (według innych danych sześć) Spitfire’ów Mk.IXc napotkało sześć bombowców Ju-88 lecących z eskortą dziesięciu Bf-109G z II./JG 77. W błyskawicznym ataku S/Ldr Skalski na EN 315 ZX-6 (według innych danych EN 459 ZX-1) i F/Lt Horbaczewski na EN 267 ZX-5 zaliczyli po jednym Ju-88, otwierając imponujące konto Ekipy, podczas gdy pozostałe trzy samoloty zajęły się osłoną myśliwską, która nurkując uciekła z pola bitwy. Widząc poniżej ulice Sfaxu zatłoczone wojskiem, piloci uczcili zwycięstwo, ostrzeliwując wrogich żołnierzy, co wywołało panikę na ziemi.
Intensyfikację zadań odnotowano w czasie alianckiej ofensywy na linię Mareth. Nacierała 8 Armia Brytyjska w Tunisie, która współdziałając z wojskami amerykańskimi, dążyła do wyparcia korpusu niemieckiego i wojsk włoskich. Z lotniska Bu Ghara, Zespół osłaniał angielskie samoloty bombowe atakujące nieprzyjaciela, który do obrony wykorzystywał umocnienia Mareth Line. Jednocześnie Polacy wykonywali loty patrolowe nad Mareth Line i w okolicach Gabes, Sfaxu i Wadi Akarit. Polskim pilotom szybko udało się zwrócić uwagę kolegów. 2 kwietnia, wspierając natarcie Nowozelandczyków, zestrzelili oni dwa Messerschmtty i dwa dalsze - 4 kwietnia.


F/O (por.) Kazimierz Sporny. W/O (chor.) Mieczysław Popek. F/Sgt (st. sierż.) Marcin Machowiak. Fot: internet.
Gotowość bojowa PFT została przerwana na krótko przez burzę piaskową, która szalała przez prawie dwa dni, przez co do lotu 2 kwietnia 1943 roku gotowe były tylko cztery Spitfire’y. O godzinie 15:30 do lotu bojowego wystartowali na nich S/Ldr Stanisław Skalski na EN 459 ZX-1 (według innych danych EN 315 ZX-6), F/Lt Eugeniusz Horbaczewski na EN 315 ZX-6, F/Sgt Marcin Machowiak na EN 361 ZX-3 i F/O Bohdan Arct na EN 267 ZX-5. Polscy piloci eskortowali formację Douglas Boston. Na północ od Gabes starli się oni z 16 Bf-109 z II./JG 77 ,,Herzas”. Podczas pojedynku Feldwebel Alexander Preinfalk zestrzelił jednego Boston’a (jego 64 zwycięstwo). Polscy piloci zestrzelili w tym pojedynku bez strat własnych 3 samoloty wroga, a 2 uszkodzili. Zwycięzcami byli: S/Ldr Stanisław Skalski (1-0-0), F/Lt Eugeniusz Horbaczewski (1-0-0), F/Sgt Marcin Machowiak (1-0-1) i F/O Bohdan Arct (0-0-1). Podczas pojedynku samolot Arcta został trafiony, ale pilot zdołał powrócić do bazy.
4 kwietnia 1943 roku, również w okolicy Gabes, sześć Spitfire’ów dowodzonych przez S/Ldr Stanisława Skalskiego podczas porannego patrolu starło się w walce z 7 Ju-88 pod osłoną 12 Bf-109. Niemiecka eskorta skutecznie powstrzymała Polaków przed atakami na bombowce. Podczas walki polskim pilotom udało się jednak zestrzelić 2 Bf-109 oraz 1 uszkodzić. Tak jak poprzednio Ekipa nie poniosła żadnych strat. Zwycięzcami byli: S/Ldr Stanisław Skalski na EN 315 ZX-6 (1-0-0), F/Lt Wacław Król na EN 313 ZX-4 (1-0-0) i F/O Ludwik Martel na EN 361 ZX-3 (0-0-1).
6 kwietnia 1943 roku Ekipa wykonała sześć patroli, ale dopiero podczas ostatniego, wykonywanego w sile pięciu samolotów, napotkała we mgle nad Sfaxem 10 zabłąkanych Bf-109. Podczas tego lotu F/Lt Eugeniusz Horbaczewski zestrzelił jednego Niemca (1-0-0), ale Spitfire EN 459 ZX-1 na którym leciał został poważnie uszkodzony i wylądował przymusowo w Gabes, które wtedy było już w rękach sprzymierzonych. Podczas walki F/O Mieczysław Wyszkowski lecący na EN 315 ZX-6 zestrzelił prawdopodobnie Bf-109 (0-1-0), a W/O Władysław Majchrzyk na EN 300 ZX-9 uszkodził następnego (0-0-1). Wszystko to przy zerowych stratach własnych. Spitfire’a EN 459 ZX-1 poddano potem remontowi w Gabes. Samolot został naprawiony, jednak nie wrócił już na stan PFT, trafił do 145 Dywizjonu, a potem do 601 Dywizjonu i wreszcie 93 Dywizjonu.


Spitfire EN 459 ZX-1 podczas remontu w Gabes. Fot: internet.
EN 459 ZX-1 został zbudowany w zakładach Supermarine jako Spitfire F.Mk.IXc nr fabryczny 3894. Samolot został oblatany w Eastleigh pod koniec stycznia 1943 roku i przeznaczony do wysyłki do Afryki Północnej, gdzie znalazł się już w marcu.
4 kwietnia 1943 roku, również w okolicy Gabes, sześć Spitfire’ów dowodzonych przez S/Ldr Stanisława Skalskiego podczas porannego patrolu starło się w walce z 7 Ju-88 pod osłoną 12 Bf-109. Niemiecka eskorta skutecznie powstrzymała Polaków przed atakami na bombowce. Podczas walki polskim pilotom udało się jednak zestrzelić 2 Bf-109 oraz 1 uszkodzić. Tak jak poprzednio Ekipa nie poniosła żadnych strat. Zwycięzcami byli: S/Ldr Stanisław Skalski na EN 315 ZX-6 (1-0-0), F/Lt Wacław Król na EN 313 ZX-4 (1-0-0) i F/O Ludwik Martel na EN 361 ZX-3 (0-0-1).
7 kwietnia 1943 roku podczas porannego patrolu doszło do walki stoczonej przez pięć (według innych danych cztery) Spitfire’ów Ekipy z formacją Bf-109 uzyskano pewne zestrzelenie dwóch Messerschmitt’ów bez strat własnych. Zwycięzcami byli: F/O K. Sporny na EN 267 ZX-5 (1-0-0) i W/O B. Malinowski na EN 300 ZX-9 (1-0-0).
8 kwietnia 1943 roku W/O podczas południowego patrolu wykonywanego w sile cz
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności