20c03e330e815aa07f80d8baf7.jpg
-
=== WARSZAWA -
====WARSZAWA- NASZA STOLICA===(1) -
===PORADY BABUNI === -
===SKŁADANIE SERWETEK=== -
===WIĄZANIE SZALIKÓW=== -
==100MIEJSC KTÓRE TRZEBA ZOBACZYĆ== -
==DZWIĘKOWE ŻYCZENIA== -
==FOTKI == -
==PORADY PANI DOMU== -
==PRZYSŁOWIA LUDOWE== -
==ŚWIAT MUZYKI== -
==TANIEC _WIDEO==(1234) -
==WARSZAWA1945 ROK== -
«♣» STAROCIE «♣» -
►NIEZŁY NUMER-KAMIL NOSEL -
►Złote myśli ☼(1) -
● A OTO WYBRANY NOWY PAPIEŻ - FRANCISZEK -
♥ KOD PIRAMID ♥ -
♦ Czy wiesz, że -
•♥•Czego nie powinienes robic - 10 rzeczy •♥• -
16.FONTANNY TAŃCZĄCZE z muzyką -
16.FONTANNY TAŃCZĄCZE z muzyką(1) -
Banknoty Polskie -
Benedykt XVI -
BLIŹNIĘTA opis -
CO NAM RADZI BABUNIA -
DLA POCZATKUJACYCH -CHOMIKOW -
Dziękuję -
Egipt -
Kursy Tańca -
MOJE WIERSZE -
Moje malutkie prace -
Mowa kwiatów -
nutki okazyjne -
OBRAZKI-FOTKI -
OGRÓD JAPOŃSKI W WROCŁAWIU -
Ojciec Święty- Franciszek -
Poezja w ramce(2) -
Pozdrowienia(1) -
ramki ślubne -
ramki ślubne(1) -
Rysowane ołówkem -
STARA WARSZAWA -
surówki -
Symbole PRL -
szybkie obiady -
Wakacje -
Weekend -
Wycieczka Egipt -
zupy
Gdzieś w centrum miasta, które tkwi w każdym z nas, leży cmentarz starych miłości. Szczęściarze, zadowoleni ze swojego życia i z tego z kim je dzielą, przeważnie o nim nie pamiętają. Nagrobki są wyblakłe lub powywracane, trawa nieskoszona, wszędzie plenią się jeżyny i dzikie kwiaty. U innych miejsce to wygląda dostojnie i schludnie jak cmentarz wojskowy. Kwiaty podlano i ułożono, wysypane tłuczem ścieżki są starannie zagrabione. Widać ślady częstych odwiedzin. Cmentarz większości z nas przypomina szachownicę. Niektóre pola są zaniedbane albo wręcz leżą odłogiem. Kto by sobie zawracał głowę nagrobkami – czy też miłościami, które pod nimi spoczywają? Nawet nazwiska zatarły się w pamięci. Inne groby pozostają jednak ważne, choć byśmy niechętnie się do tego przyznawali. Odwiedzamy je często – prawdę mówiąc – zbyt często. Nigdy nie wiadomo, jak się będziemy czuli po wyjściu z cmentarza: czasem będzie nam lżej, czasem ciężej na duszy. Nie sposób przewidzieć w jakim nastroju będziemy wracać do domu teraźniejszości. — Jonathan Carroll