Download: Cyclops-Skull - czaszka Cyklopa.jpg
Dlaczego to zdjęcie znajduje się w tym dziale, a nie w dziale z humorem? Przede wszystkim dlatego, że humoru nigdy za wiele, a drugą sprawą jest to, że na co dzień w ogóle nie zdajemy sobie sprawy z tego, że Grecy w istnienie takich postaci święcie wierzyli. Co prawda nie widziałem jak dotąd greckiej rzeźby przedstawiającej Cyklopa, co zresztą jest zastanawiające, skoro był to element ich kultury, ale to być może dlatego, że wraz z nadejściem ery chrześcijaństwa zniszczono wszystkie takie wynaturzone postaci, a może dlatego, że Grecy raczej specjalizowali się w uwiecznianiu piękna w swych rzeźbach. Dyskobol wcale nie wygląda jak współczesny zawodnik miotający dyskiem, tylko jak przeciętny mężczyzna z naszych i tamtych czasów... Tak że może po prostu nie rzeźbili tego, co wynaturzone i brzydkie, nie wiem. W każdym razie w 40-o letnim swoim dotychczasowym życiu ja takiej rzeźby Cyklopa nie widziałem. Natomiast Polifem, któremu ten cholerny geniusz, Odyseusz w sprytny sposób wyłupuje jedyne oko jakie on posiada - podając mu wcześniej błędnie swoje imię, jako: NIKT - przez co zapytany przez swoich stojących pod jego jaskinią współplemieńców Cyklop na pytanie: kto ci to zrobił - odpowiada: Nikt, i tą odpowiedzią przestaje budzić zainteresowanie pobratymców, którzy po jej usłyszeniu się rozchodzą do własnych jaskiń, dzięki czemu Odyseusz wraz z pozostałymi przy życiu towarzyszami może w końcu z zablokowanej potężnym głazem jaskini uciec, chowając się pomiędzy wypuszczanymi na pastwisko owcami - wydaje się być osobnym gatunkiem człowieka i realnie istniejącą częścią opowiadanej przez Homera historii, której istnienie akceptujemy w sposób bezrefleksyjny, jako coś oczywistego - w stylu: Aha, to Cyklop jest...
I przedstawione tu zdjęcie jest artystycznym zobrazowaniem tego, jak w takim razie powinna wyglądać odnaleziona po latach czaszka realnie żyjącego gdzieś tam Cyklopa.
M