Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

049e. Wrak Tu-154 będzie wreszcie pod dachem. Zapłacą Rosjanie.jpg

kandr / POLSKA-MOJA OJCZYZNA / POLAKU WIEDZ!!!POLAKU PAMIĘTAJ!!!! / 10.IV.2010r i co dalej / ŚLEDZTWO / 005...27.09.2010 / 049e. Wrak Tu-154 będzie wreszcie pod dachem. Zapłacą Rosjanie.jpg
005...27.09.2010 - 049e. Wrak Tu-154 będzie wreszcie pod dachem. Zapłacą Rosjanie.jpg
Download: 049e. Wrak Tu-154 będzie wreszcie pod dachem. Zapłacą Rosjanie.jpg

40 KB

(640px x 240px)

0.0 / 5 (0 głosów)
4 października rozpoczną się prace nad zadaszeniem wraku rozbitego tupolewa - poinformowała TVN24. Szczątki prezydenckiej maszyny zgromadzone są na placu w pobliżu lotniska Siewiernyj.
Prace nad zadaszeniem wraku mają potrwać trzy tygodnie. Dach nad szczątkami maszyny ma być gotowy na przyjazd pielgrzymki rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Zadaszenie ma kosztować ok. 100 tys. zł. Koszty prac pokryje strona rosyjska.

Nad wrakiem stanie brezentowy namiot, który powstaje w wojskowej fabryce.
Do tej pory, prawie pół roku od katastrofy wrak prezydenckiego tupolewa niezabezpieczony niszczeje na rosyjskim lotnisku. Wokół szczątków nie ustawiono nawet płotu. Rosjanie zapewniają jednak, że należycie dbają fragmenty samolotu.

- Dużo się buduje, Takie miejsce, w którym zginął prezydent, powinno być jakoś uwidocznione i upamiętnione. Dlatego budujemy ogrodzenie, żeby nikt tędy nie przechodził - powiedział TVN24 Siergiej Zukrow, pracownik firmy budowlanej. Na razie nie widać efektów tej budowy.

Prokurator generalny Andrzej Seremet w rozmowie z "Rzeczpospolitą" mówił, że rosyjskie zaniedbania wokół zabezpieczenia wraku niepokoją polską prokuraturę. - Rosjanie podchodzą do całej sprawy mniej emocjonalnie niż my. Jest tam mniej wrażliwości - powiedział. Tydzień temu minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski powiedział, że wrak Tu-154 powinien być wydany stronie polskiej. - Zgodnie z przepisami prawa międzynarodowego właścicielem statku powietrznego, także tego, co zostało po katastrofie, jest państwo polskie. Szczątki samolotu powinny jak najszybciej trafić do Polski - powiedział Kwiatkowski.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

A K T U A L N O Ś C IImage and video hosting by TinyPic

03.09.2010 /PAP
ROSYJSKIE MEDIA O WIZYCIE SZEFA ROSYJSKIEJ DYPLOMACJI
Do niedawna trudno było nawet wyobrazić sobie coś takiego - pisze rządowa "Rossijskaja Gazieta",
relacjonując udział ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa w czwartkowej naradzie polskich ambasadorów. Zdaniem mediów, to wydarzenie bez precedensu. - To kolejna oznaka rosyjsko-polskiej odwilży - twierdzi "Izwiestija".
"Rossijskaja Gazieta" zauważa, że "ambasadorowie Polski spotkali się z ministrem spraw zagranicznych kraju, który jeszcze w zeszłym roku w polskiej stolicy na szczeblu prezydenckim określany był jako główny wróg".
Więcej tam:
http://www.tvn24.pl/-1,1671976,0,1,lawrow-u-ambasadorow-w-polsce-dotad-niewyobrazalne,wiadomosc.html

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Naród, który się oburza, ma prawo do nadziei, ale biada temu,
który gnije w milczeniu - NORWID

Dumny Naród wcale nie musi być agresywny, wojowniczy, zaborczy...
Dumny Naród jest wolny od wszelkiego wasalstwa i uległości.
Ma godność, rozum i cel dla osiągnięcia pozycji

by nie zostać "zmieciony" przez ciągle odradzające się totaliryzmy...

Inne pliki do pobrania z tego chomika
005...27.09.2010 - 050a. Niemcy - Rosja odpowiada za śmierć polskiego prezydenta.jpg
Niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" napi ...
Niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" napisał, że jeżeli Rosjanie świadomie pozwolili na lądowanie prezydenckiego samolotu 10 kwietnia pomimo złej pogody, są współodpowiedzialni za katastrofę. Niemiecki dziennik w swoim artykule nawiązał do rozmowy w dniu katastrofy między obecnym na wieży w Smoleńsku płk gwardii Nikołajem Krasnokutskim, a przełożonymi w Moskwie. Krasnokutski chciał dostać zgodę na zamknięcie lotniska ale jego szefowie uznali, że "może im się uda". - Jeśli taka rozmowa faktycznie miała miejsce, wyjaśniłaby również, dlaczego Rosja po początkowej demonstracyjnej otwartości i gotowości do współpracy w śledztwie ostatnio - zdaniem Polaków - coraz bardziej skąpi materiałów dowodowych - pisze dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Niemiecki dziennik nie był zachwycony tym, że Rosjanie odmówili ujawnienia tożsamości trzeciej osoby w wieży kontrolnej, czyli właśnie Krasnokutskiego. - Niechęć do podjęcia decyzji o zamknięciu lotniska może świadczyć o chęci ucieczki od dyplomatycznych komplikacji- pisze gazeta.
005...27.09.2010 - 050. Rosjanie jątrzą Wmawiają nam winę za katastrofę.jpg
Rosyjska agencja RBK stwierdziła, że Warszawa przyznała ...
Rosyjska agencja RBK stwierdziła, że Warszawa przyznała się, że ponosi winę za katastrofę smoleńską! Edmund Klich niedawno powiedział, że prezydencki tupolew 10 kwietnia nie powinien startować z Okęcia, przez warunki pogodowe. Jak podaje rmf24.pl rosyjska agencja źle zinterpretowała słowa polskiego eksperta. - Polska przyznaje, że większa odpowiedzialność za katastrofę smoleńską spoczywa na niej - skomentowała rosyjska agencja RBK. Słowa Edmunda Klicha komentują prawie wszystkie rosyjskie media. - W sprawie katastrofy postawiono już kropkę nad "i" a Warszawa przyznała, że wina leży po jej stronie - napisał portal utro.ru. Rządowy "Gołos Rosiji" pisze, że "Polska potwierdza swoją odpowiedzialność za katastrofę". Równocześnie agencja RBK powtarza kłamstwa, jakoby kontrolerzy ze Smoleńska niejednokrotnie rekomendowali polskiej załodze lądowanie na zapasowym lotnisku.
005...27.09.2010 - 049b. płk. Ireneusz Szeląg nadzorujący śledztwo.jpg
Pprzed lotami katyńskimi premiera Tuska 7 kwietnia i pre ...
Pprzed lotami katyńskimi premiera Tuska 7 kwietnia i prezydenta Kaczyńskiego 10 kwietnia strona rosyjska proponowała lądowanie w Briańsku. Polacy się nie zgodzili. Dlatego - jak ustaliła "Gazeta" - już na 7 kwietnia płk. Krasnokutskiego przysłano do Smoleńska z Tweru, dokąd go wcześniej przeniesiono. Ten doświadczony, świetnie znający lotnisko oficer był na wieży także w dniu lądowania prezydenta. Latem przed sejmową komisją sprawiedliwości płk Szeląg: "Osoba inna na wieży, pełniąca funkcję kierownika strefy lądowania, (...) to nie była osoba ze Smoleńska, tylko z Tweru, z jednostki nadrzędnej, i była delegowana na okres od 5 do 10 kwietnia". Gdy 10 kwietnia zaległa mgła, w wieży zrobiło się nerwowo. Plusin i Ryżkow nie radzili sobie. Wiedzieli, że w tych warunkach wylądować się nie uda, ale nie mieli pewności, czy mogą zakazać lądowania polskiej załodze. Ich rozmowy zostały nagrane i przekazane polskiej komisji badającej katastrofę. Ze znanych już stenogramów z kokpitu tupolewa wynika, że kontrolerzy odradzali lądowanie. Pytali też, czy piloci lądowali wcześniej na lotnisku wojskowym. Sens był taki: mamy słaby system naprowadzania, będziecie schodzić na przyrządach. Smoleński radar przestaje bowiem widzieć zbliżającą się maszynę w odległości 1,5 km od skraju pasa. Krasnokutski, choć to sprzeczne z procedurami, przejął inicjatywę na wieży. Dzwonił do przełożonych w Twerze i do dowództwa wojsk lotniczych w Moskwie, by dostać zgodę na wydanie zakazu lądowania (zamknięcie lotniska). Prosił o kontakt z "głównodowodzącym", ale odpowiadano mu, że jest nieosiągalny. Rozmówcy Krasnokutskiego z Moskwy uważali, że mimo fatalnych warunków Polakom należy pozwolić lądować, bo "może im się uda".
005...27.09.2010 - 049a. Jak chcecie, to lądujcie.jpg
2010-09-24, Wacław Radziwinowicz, Moskwa, Bogdan Wróblew ...
2010-09-24, Wacław Radziwinowicz, Moskwa, Bogdan Wróblewski Gdy 10 kwietnia nad smoleńskim lotniskiem zaległa mgła, wieża w panice pytała Moskwę: czy prezydencki Tu-154M może lądować? Moskwa w obawie przed skandalem przerzuciła decyzję na Polaków. "Gazeta" poznała nowe fakty w sprawie katastrofy smoleńskiej, w której zginęli prezydent Lech Kaczyński z małżonką i 94 osoby. Na wieży lotniska Siewiernyj 10 kwietnia 2010 r. poza kontrolerem lotów Pawłem Plusinem i jego pomocnikiem Ryżkowem był jeszcze płk gwardii Nikołaj Krasnokutski. Do 15 października 2009 r. dowodził on 103. Gwardyjskim Krasnosielskim Pułkiem Wojskowego Transportu Lotniczego na lotnisku w Smoleńsku. Tydzień później (22 października 2009) rządowa "Rossijskaja Gazieta", pisząc, że pułk został rozformowany i odszedł z lotniska, stwierdziła: "Pas startowy jest w świetnym stanie, czego dowodzi choćby to, że właśnie Siewiernyj do niedawna przyjmował samoloty z delegacjami rządowymi odwiedzającymi Smoleńsk. Teraz stało się to niemożliwe - póki nie zostanie określony nowy gospodarz portu lotniczego. Zdecydować o jego losie będzie musiał minister obrony". Kto został "gospodarzem" lotniska? Jakie obowiązywały tam procedury? Na te ważne pytania wciąż brak pewnych odpowiedzi. O status lotniska "Gazeta" pytała wczoraj płk. Ireneusza Szeląga nadzorującego śledztwo. - To istotne, więc nie odpowiem - odparł.
005...27.09.2010 - 049. Polacy badają nagrania z wieży w Smoleńsku - Wątpliwości są.jpg
Polscy eksperci rozpoczęli dziś badanie nagrań tła z wie ...
Polscy eksperci rozpoczęli dziś badanie nagrań tła z wieży w Smoleńsku - poinformował w rozmowie z TOK FM płk. Edmund Klich, polski przedstawiciel akredytowany przy rosyjskiej komisji badającej przyczyny katastrofy z 10 kwietnia. Mikrofony rejestrowały wtedy wszystkie rozmowy kontrolerów, nawet te nie prowadzone w eterze. Stenogramy sporządzone przez Rosjan potwierdzają m.in. informacje, że przed lądowaniem Tupolewa, w związku z pogarszającą się pogodą kontrolerzy pytali Moskwę, co zrobić z polskim Tu-154M. http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,8340871,Polacy_badaja_nagrania_z_wiezy_w_Smolensku___Watpliwosci.html
005...27.09.2010 - 038. Ławrow - stosunki są świetne.jpeg
Stosunki między Polską i Rosją rozwijają się intensywnie ...
Stosunki między Polską i Rosją rozwijają się intensywnie - podkreślił w Warszawie minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Dodał, że przyczynia się do tego m.in. wzajemna chęć współpracy. Szef rosyjskiej dyplomacji powiedział, że podczas narady ambasadorów, której był gościem, przedstawił rosyjskie podejście wobec rozwoju stosunków polsko-rosyjskich. - Te stosunki obecnie rozwijają się bardzo intensywnie. Zawdzięczamy to nie tylko tej strasznej tragedii (smoleńskiej-PAP), która się wydarzyła i w jakiś sposób połączyła nasze narody, ale uważam, że przyczyna jest głębsza - zaznaczył. Jak mówił, są to "głębsze powiązania i wzajemna chęć Polaków i Rosjan do współpracy i (do tego), by żyć w normalnych stosunkach budując głębokie relacje międzyludzkie". Ławrow przypomniał, że już wcześniej z szefem polskiej dyplomacji Radosławem Sikorskim umówili się, że będą dążyć do ożywienia mechanizmów współpracy dwustronnej. - Te uzgodnienia skutecznie realizujemy. Wznowiliśmy prace Komitetu ds. Strategii i Stosunków Polsko-Rosyjskich - mówił. Dodał, że w czwartek uzgodnili, że kolejne posiedzenie komitetu odbędzie się w październiku. http://wiadomosci.onet.pl/2217386,11,lawrow_stosunki_sa_swietne,item.html hm... skoro jest tak dobrze - to czemu jest aż tak źle ??? (M.)
005...27.09.2010 - 049f. Tupolewa sprowadzali ludzie bez uprawnień.JPG
Osoby sprowadzające polskiego tupolewa z prezydencką del ...
Osoby sprowadzające polskiego tupolewa z prezydencką delegacją 10 kwietnia w Smoleńsku nie miały uprawnień kontrolerów lotów - ujawnia Faktowi nam gen. Anatol Czaban, asystent szefa Sztabu Generalnego ds. sił powietrznych. Dwóch wojskowych w wieży kontroli lotów w Smoleńsku odpowiadało za przyjecie polskiego samolotu na lotnisko Siewiernyj . – To byli tzw. kierownicy lotów, a nie osoby posiadające uprawnienia kontrolerów – mówi nam gen. I dodaje, że wojskowi powinni mieć aktualne certyfikaty poświadczające ich uprawnienia oraz informacje o tym, w jakich sposób byli szkoleni. Dokumenty te powinny być wydane przez Wojskowa Służbę Ruchu Lotniczego Federacji Rosyjskiej. – Takich dokumentów nie było – potwierdza poseł Jerzy Polaczek z sejmowej podkomisji ds. lotnictwa, wyjaśniającej przyczyny katastrofy smoleńskiej. Okazuje się, że wojskowi z Siewiernego od dłuższego czasu pracowali w innej jednostce wojskowej, a uprawnienia do sprowadzania samolotów po pół roku wygasają i muszą być odnawiane. Według naszych informacji, obaj wojskowi sprowadzający polską maszynę podczas przesłuchań przed prokuratorami nie odpowiedzieli na pytania o kwalifikacje i aktualne certyfikaty dopuszczenia do pracy w wieży kontroli lotów. >>> Archeolodzy jadą do Smoleńska, ale nie będą kopać W środę z Warszawy wylatuję do Smoleńska grupa archeologów, którzy będą pracowali na miejscu katastrofy z 10 kwietnia. Na zgodę ze strony rosyjskiej na wjazd do Smoleńska archeolodzy czekali kilka miesięcy. Dopiero w zeszłym tygodniu Kancelaria Premiera poinformowała, w już niebawem w trakcie kilkudniowego pobytu w Smoleńsku Polacy dokonają oględzin miejsca katastrofy - przypomina gazeta.pl. Polscy archeolodzy będą pracować wraz z Rosjanami i będą mieli status ekspertów. Podczas pierwszego etapu prac dokonają wstępnych oględzin miejsca katastrofy, żeby dostosować metody badawcze do tego, co tam zastaną. Po oględzinach będą mogli zaplanować swoje dalsze działania.
005...27.09.2010 - 049e. Wrak Tu-154 będzie wreszcie pod dachem. Zapłacą Rosjanie.jpg
4 października rozpoczną się prace nad zadaszeniem wraku ...
4 października rozpoczną się prace nad zadaszeniem wraku rozbitego tupolewa - poinformowała TVN24. Szczątki prezydenckiej maszyny zgromadzone są na placu w pobliżu lotniska Siewiernyj. Prace nad zadaszeniem wraku mają potrwać trzy tygodnie. Dach nad szczątkami maszyny ma być gotowy na przyjazd pielgrzymki rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Zadaszenie ma kosztować ok. 100 tys. zł. Koszty prac pokryje strona rosyjska. Nad wrakiem stanie brezentowy namiot, który powstaje w wojskowej fabryce. Do tej pory, prawie pół roku od katastrofy wrak prezydenckiego tupolewa niezabezpieczony niszczeje na rosyjskim lotnisku. Wokół szczątków nie ustawiono nawet płotu. Rosjanie zapewniają jednak, że należycie dbają fragmenty samolotu. - Dużo się buduje, Takie miejsce, w którym zginął prezydent, powinno być jakoś uwidocznione i upamiętnione. Dlatego budujemy ogrodzenie, żeby nikt tędy nie przechodził - powiedział TVN24 Siergiej Zukrow, pracownik firmy budowlanej. Na razie nie widać efektów tej budowy. Prokurator generalny Andrzej Seremet w rozmowie z "Rzeczpospolitą" mówił, że rosyjskie zaniedbania wokół zabezpieczenia wraku niepokoją polską prokuraturę. - Rosjanie podchodzą do całej sprawy mniej emocjonalnie niż my. Jest tam mniej wrażliwości - powiedział. Tydzień temu minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski powiedział, że wrak Tu-154 powinien być wydany stronie polskiej. - Zgodnie z przepisami prawa międzynarodowego właścicielem statku powietrznego, także tego, co zostało po katastrofie, jest państwo polskie. Szczątki samolotu powinny jak najszybciej trafić do Polski - powiedział Kwiatkowski.
005...27.09.2010 - 049d. Zabezpieczanie  szczątków dla wyjaśnienia przyczyn katastrofy samolotu.jpg
A gdzie.....kokpit z miejsca katasrofy
A gdzie.....kokpit z miejsca katasrofy
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności