Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Płatkami kwiatow zakrywam twoje powieki.jpg

ga-mat / BOLESŁAW ZAJA-WIERSZE / Płatkami kwiatow zakrywam twoje powieki.jpg
BOLESŁAW ZAJA-WIERSZE - Płatkami kwiatow zakrywam twoje powieki.jpg
Download: Płatkami kwiatow zakrywam twoje powieki.jpg

56 KB

(500px x 442px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Miłe słowa do snu

Gdyśmy się po raz ostatni na ekranie spotkali
Dokąd zwykliśmy oboje przychodzić
Moje słowa do Ciebie płynęli na fali
Obawiałem się u Ciebie powodzi

Wszystko, słowa kwiaty tobie to dar Boży
Przyjmujesz to że odetchnąć nie śmiesz
Teraz układam i dane mi było stworzyć
Plotę Tobie wianek poetycznej pieśni

Gdy usłyszysz pieśni szmeru takty
Rozejrzyj się wokoło, stoję obok ciebie
Jestem sercem, to nie żarty

Dobranoc

Autor:slonzok-knipser
2011 05 12

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Wspólny nasz cień

Wczoraj jest już zapomniane ,
jutro jakie będzie- poznamy
a życie biegnie wokoło nas tu i teraz!
Odwagi! Nam obojgu potrzeba

Życie jest takie, jakie jest,
i mamy je jedno, przydzielone.
Jak płyną nasze, dobrze wiemy
i dobrze znamy te bezwiednie utracone.

W życiu jest tylko kilka chwil,
które są warte naszego trudu,
Wciąż czekamy na nie, pragniemy ich,
Bo wiemy, że będą piękniejsze od cudu

Tak mówią uczone księgi i prorocy
Dla nas obojga pragnę by były dnie i noce
Takie zwyczajne, owiewane ciepłem wiatrem
Gest ust w uśmiechu, każdemu dłonią z kwiatem

Na cud nie czekajmy, machnijmy na to ręką
W życiu jest tyle piękna do zrobienia
Otwórzmy się do wzajem do siebie
W oczach przyjaźń, miłość, i to jest pewne

Każdego dnia, w nim chwil tysiące
Chwytajmy oburącz , te w barwach migające
Cieszmy się, ze oboje jeden chleb spożywamy
Szczęściem to, ze wspólnie jeden cień rzucamy

Autor:slonzok-knipser
Inne pliki do pobrania z tego chomika
BOLESŁAW ZAJA-WIERSZE - MAM MALA CHATKE W GÓRACH.jpg
Mam małą chatkę w górach Mam w górach chatkę mała, st ...
Mam małą chatkę w górach Mam w górach chatkę mała, stoi na ostrym zboczu Są tam pokoje , kuchnia łazienka i cala reszta Jest duży pokój ,z wyjściem na taras który jest z boku Jest ogród, drzewa owocowe .krzewy, łąka, i tam mieszkam Domek i ogród ogrodzony parkanem z kutego żelaza Brama dla auta, ozdobna furtka która zaprasza gości Za domkiem las , pełna ściana soczystej zieleni W lesie źródełko , z niego strumyczek do ogrodu spływa Jest i studzienka tam źródlana woda spoczywa Do mojej chatki droga stromym zboczem się wije z rzecznych kamieni , skalnych głazów , ubitej ziemi Dojechać nią trudno , zimą nie sposób, śniegu po szyję Na nogach jak tragarz pod górę, gdy dojdę to ledwo żyję A kiedy już jestem sam w mojej chacie - wtedy jest słonce Krzątam się ,pięknym żyje układam słowa, bom poeta Ze wszystkich stron pięknych widoków tysiące Pragnie się, chce się , to wszystko opisać w sonetach Z tarasu widok na tafle jeziora , w ogrodzie cudne kwiaty Szczyty gór , na niebie obłoki, barwne latają szybowce Czuje wtedy radość , że lecę z nimi nad światem Chce wtedy krzyczeć -radośnie, do nieba , do zbawcy Z mego domku widzę , wstęgę drogi , wokół zasiane pola oglądam ich koloryt , żółte rzepaku, złote jęczmienia Zachwycać się pięknym , cudnym, to z woli boga Przyjmuje z pokorą, to co wokół mego istnienia Gdy noc zapada , i widać sierp księżyca a gwiazdy rozświetlą niebo spoglądając w głąb jeziora Wszystko staje się inne, czarowne ,i pięknym zachwyca Wtedy olśniony , mówię sobie do snu nie pora Okrywam się barwną wstęgą, myśli w westchnieniach zatapiam Serce i me myśli przekuwam na piękne słowa Patrzę w niebo , tam same brylanty, w myśli je schowam Z nimi mi po niebie i wodzie jeziora wędrować Znużony nocnym czuwaniem, zasypiam, kleją się oczy budzę się w cieple , nade mną złote słonce , obłoki witam je z uśmiechem nie będę się z nim droczyć Mój mały świat, ta chatka , ogród, pragnę w szczęściu utopić Dostrzec piękno i je w sobie zachować
BOLESŁAW ZAJA-WIERSZE - Przyjażń2.JPG
Przyjaźnić się z tobą będę, przyjaźnić będę wiernie, Do ...
Przyjaźnić się z tobą będę, przyjaźnić będę wiernie, Dopóki kwiaty stroić będą krzewy; Dopóki różę zdobić będzie ciernie I słowik tkliwe będzie nucił śpiewy. Przyjaźnić się z tobą będę, przyjaźnić bez nadziei, Póki mi odgłos odpowie żałosny, Dopóki będą powracać z kolei: Po wiosnach lata i po zimach wiosny. W przyjaźni pragnę zostać na mojej życia ścieżce W którym idę za tobą , i ciągle mi się chce jeszcze
BOLESŁAW ZAJA-WIERSZE - Nie odchodzić z miłości.jpg
Nie odchodzić z miłości Rozłąka dla obojga wielkie ...
Nie odchodzić z miłości Rozłąka dla obojga wielkie ma znaczenie Wkrada się samotność, serca mdlenie Czy na wiek kochać, czy na drgnienie powieki Rozłąka miłości, to ból samotny na wieki Miłość jest snem, a sen to tylko mgnienie Odchodząc jeden od drugiego, w przestrzeni pustka Żałość w łzach, czy radość na grymasie ustach Co czynić, gdy przyjdzie przebudzenie czy ocknięcie Nie ma prostej drogi, zawsze się jest na zakręcie Kochać dłużej aniżeli na okres drgnięcia powiek Nie odchodzić z miłości, tam jest zawsze drugi człowiek Bolesław
BOLESŁAW ZAJA-WIERSZE - Gdtbyś była.jpg
Gdybyś była Gdybyś była ze mną i przy mnie Dom byłby w ...
Gdybyś była Gdybyś była ze mną i przy mnie Dom byłby wtedy oplotły w kwiaty winne Stalibyśmy na ganku, słyszeli dzwonów głos W winoroślach przemykałby i śpiewał by barwny kos Gdybyś była blisko na rzut kamieniem Zachwycałbym się twoim delikatnym cieniem Wołałbym do ciebie, przywoływał sercem Spoglądał ku tobie pełen tęsknoty w rozterce Ty jesteś daleko, do ciebie podróż w jeden dzień Zatęskniłem na czas gdy widziałem twój cień Wołanie tęsknotą niesie się ku tobie na fali Czy je usłyszysz, przecież jesteś w oddali Gdybyś była obok mnie radosna w tańcu Tańczył bym z tobą, ty daleko, ja jak w kagańcu Zasyłam co dnia słów subtelnych w treści Słowa pięknej przyjaźni, na ekranie się mieści Gdybyś była a nie jesteś blisko całą sobą Każde twoje słowo pisane , dla mnie ozdobą Składam te słowa w naręcze jak kwiatów bukiety Zostaniemy zawsze przyjaciółmi w eterze niestety Autor:slonzok -knipser Bolesław Zaja
BOLESŁAW ZAJA-WIERSZE - Kupiony.jpg
Błękitna citroena Stała w śród innych , piękna , p ...
Błękitna citroena Stała w śród innych , piękna , powabna ,zobaczyłem ją z dala Ubrana w błękitny płaszczyk , w słońcu pięknie błyszczała Zachwyt wzbudziły we mnie jej oczy, oczy ogromne jak u żyrafy Błyszczały ku mnie zalotnie, łasząc się jak siostra z bratem „Byłaś tak piękna że aż trochę nieziemska dlatego nie umiałem znaleźć sobie miejsca” Szedłem ku nie bijąc pokłony , oczarowany jej barwą ,kształtem Widzę ja całą w bezmiarze piękna – ubrana jak panna weselna Stała na nóżkach smukłych zgrabnych obutych w czerń i srebro Spodobała mi się od razu , widziałem wszędzie jej piękno Przypadłem jej do gustu , uśmiechem mnie wita, nie chłodnym lodem Otwiera poły płaszcza, ukazując piękno jakie ma pod spodem Jej fatałaszki a jest ich bez liku, ubrana modnie jak małolata W mej głowie zawrót , biorę Ciebie piękna, na długie życia lata Od tamtej chwili razem ramie w ramie jak dwoje kumpli Szliśmy radośni, zdrowi , przez wichry, słoty i słoneczne dni Zwiedzaliśmy wszystkie kraje, połacie całej europy od brzegu Bałtyku po ocean spokojny Pozwalałem jej wspinać się na szczyty pięknych wzniesień Doznawaliśmy razem widoków piękna , wzruszeń ,czułych uniesień Poiłem ja przednimi trunkami , niezbędnymi w jej błękitnym życiu Odpłacała mi się piękną przyjaźnią , dozgonną w byciu Kierowałem jej żywotem trzymając w swych dłoniach zgrabną kierownice Gdy była zmęczona biegnąc pod górę , zmieniałem lewarkiem jej biegi Słysząc warkot zmęczenia, zatrzymałem na chwile bicie jej serca Gdy odpoczęła zmęczona jazdą , wiozłaś mnie radośnie w inne miejsca Wspólne lata obu nam mijają, mijają, znikają błękity Zaczyna się choroba starcza , jest szarość , znikają radosne świty Zegnamy się dziś , jak rodzina z smutnym, łzawymi uśmiechami Do widzenia „Citroena” już nie zamieszkasz w garażu z nami Staniesz samotna , dalej piękna powabna , spoglądać będę ku Tobie z dali Masz ten sam płaszczyk błękitny - w moich oczach radość już nie błyszczy, Widzę Twoje oczy jak u żyrafy , mówię sam do siebie, strachy na lachy Jutro ktoś inny Ciebie obejmie , kupi , czy zapomnę samochodziku o Tobie NIE – ale bardzo często Cię wspomnę. Zegnam Ciebie błękitna całuje twoją karoserie Łza zmoczyła lakier , serce mi kołacze Stoi w śród innych srebrem błyska, jak grom jak ogień smoku z pyska Prycha warkotem , rwie się do tańca, to mustang , stukonny Kształt wyoblony - delfin , rekin błyszczący w wodzie Siadam, zaczynam przygodę , w Fordzie w pięknym wozie Pożegnałem ze smutkiem błękitną , stoi na parkingu, smutna sama Witam w moim życiu kumpla, towarzysza od zmroku do rana Autor: knipser - slonzok *** Odbieram dziś w salonie Forda nowy samochód, stąd ten wierszy...
BOLESŁAW ZAJA-WIERSZE - Płatkami kwiatow zakrywam twoje powieki.jpg
Miłe słowa do snu Gdyśmy się po raz ostatni na ekran ...
Miłe słowa do snu Gdyśmy się po raz ostatni na ekranie spotkali Dokąd zwykliśmy oboje przychodzić Moje słowa do Ciebie płynęli na fali Obawiałem się u Ciebie powodzi Wszystko, słowa kwiaty tobie to dar Boży Przyjmujesz to że odetchnąć nie śmiesz Teraz układam i dane mi było stworzyć Plotę Tobie wianek poetycznej pieśni Gdy usłyszysz pieśni szmeru takty Rozejrzyj się wokoło, stoję obok ciebie Jestem sercem, to nie żarty Dobranoc Autor:slonzok-knipser 2011 05 12
BOLESŁAW ZAJA-WIERSZE - Słowa ozdobne do siebie piszemy.jpg
Słowa ozdobne do siebie piszemy Płyń wolno łódko, co ...
Słowa ozdobne do siebie piszemy Płyń wolno łódko, co drżysz trwożnie Zatrzymaj się falo, uderzasz o burtę groźnie Trwaj oceanie, uspokój lustro, odejdź w głębiny Pozwól mi dopłynąć do mojej dziewczyny Co dnia przez barwny ekran do niej przychodzę Co dnia z kwiatami do niej w drodze Gdy wieczór dotyka moich klawiszy W marzeniach piszę do niej w ciszy W eterze płyną słowa po całym świecie Moje płyną tylko do niej barwnym kwieciem W burze, niepogodę piękno słowem wyrażam W czasie dnia, a nawet nocy to mi się zdarza Gdy do mnie trafiają jej słowa, do radości mam chęci Każde jej słowo, każda literka miłością nęci Wtedy wiruje świat, rodzą się kwiaty wokoło Zamykam siebie w pieszczotach, myśli pełne czoło Oczekujemy pieszczot słownych nawzajem Milczeć zaś jest naszym zwyczajem Słowa ozdobne piszemy, o nic nie pytamy Lata pięknych pisanych rozmów- w nich się kochamy Pragnę tych pieszczot w słowach bez końca By nie było łez, lecz uśmiechów w tysiącach By w naszych uczuciach nigdy nie było dna By miłość zawsze była w nas głodna Wieczorem, smutkiem kończy się dzień. Wyłączamy komputer w nich pełno tchnień Samotna cicha w posłaniu noc nas czeka Westchnień, tęsknoty- płynąca rzeka Autor:slonzok
BOLESŁAW ZAJA-WIERSZE - cisza w przyjażni.jpg
Tylko słowa mnie z nią łączą Chwilą żyję, chwilą na ...
Tylko słowa mnie z nią łączą Chwilą żyję, chwilą na odległość wzroku na ekran zamykam blask jego, ciemność wokół cisza, ty daleka To tylko chwila, by być samemu smutnym jutro takie odległe, tą chwilą jestem smutno pustym. Jak wypełnić to krótkie rozstanie, wspominać słowa które jeszcze w uszach dzwonią dotykać twarzy jej chusteczki - otoczyć się jej wonią Chwila rozstań to maraton minut, które muszę przeżyć, biegnąc w samotności, gdy dotrwam do porannej mety – ile we mnie będzie znów radości. Było ostatnie przyjazne spojrzenie, jej uśmiech i powab delikatnej jej ręki, rozstanie ile w tym męki. Nocne wołanie, dniu przybądź jak najszybciej, już teraz, w tej chwili, trudno wytrzymać bez niej, ona mi jutro życie umili. Nastanie poranek-monitor znów zaświeci barwą tęczy Wypisuje do niej słów tysiące, powitań radosnych Wypisuję literki barwne, baśniowe koloru wiosny Bolesław Cisza w przyjażni, rozdziela bardziej niż przestrzeń. Cisza w przyjażni nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.
BOLESŁAW ZAJA-WIERSZE - 3f236f2ed488.jpg
Gdy nie było ciebie przy mnie Gdy nie było ciebie pr ...
Gdy nie było ciebie przy mnie Gdy nie było ciebie przy mnie Kwiaty na parapecie zwieszają kielichy Za oknem szpitala, czerwcowa łąka przywiędła Jakby ją rosa i deszcz strugą nie całowała W sobie samotność, nikt nie schyla się nade mną Pusty, miałki, nieszczęśliwy ze wszystkich stworzeń Stojak, wenflonowy posiłek, pusty sufit firmamentem Dłoń ściśnięta, oczy nie widzące, ciebie nie ma przy mnie. Może moje serce bardzo kochało ,przez lata cale dla naszych tęsknot i marzeń wiecznotrwałych. Gdybym ciebie chociaż słowem przywołać mógł Gdybyś była przy mnie uczyniłby to sam Bóg Gdy ciebie przy mnie nie ma Samotność wlecze się jak spacer starca Migoczą światełka, kreski, kardiogramu echa Zmęczony operacją, zasypiam, mała pociecha Stanąłem bezwiednie na ulicy jak słup soli Nie potrafiłem zrobić kroku, każda cząstka boli Glos zamarł w krtani, błagam ratunku oczyma Ryk syreny, ona- biało czerwona Erka Mam w sobie dar bezcenny, to By Passy Serce chłopca, operacja, robota pierwszej klasy Czasem gdy mnie chęć i namiętność wystrzeli Witam niebo, sercem, daleko mi do ziemi. Gdy ciebie nie było przy mnie Próżne oczekiwania, zanikały marzenia Mara zwodnicza, rozwiewająca się w mroku Jesteś, idziesz ku mnie, poznaje po twoim kroku Jest tyle pięknych chwil którymi warto się dzielić Prosiłem złote słonce by się zatrzymało Dostałem nowe życie którego mi ciągle mało Serce już zdrowe, stuka cudownie jak dawniej stukało Jesteś obok, coś we mnie drgnęło jak dotyk kwiatem Dziś, jutro zatańczymy z całym światem Autor:slonzok - knipser
BOLESŁAW ZAJA-WIERSZE - ciebie przy mnie nie ma.JPG
Wspomnienia, wspomnienia Zapamiętałem, dalej pamiętam ...
Wspomnienia, wspomnienia Zapamiętałem, dalej pamiętam zapach twoich włosów Dziś odsłaniają mi to co miłością było I piękne dnie razem czego dostrzec nie sposób I łączne marzenia jakich przed nami nie było Były okresy piękna ponad zmysły, dziś zwątpione Przypominają piękno którego mam w sobie aż nadto Lata we mnie drzemały, w pięknie utajnione Co czas jakiś wybuchają jak jaskrawe światło Prosiłem by tamten czas zamknął się blaskiem Niech zatrzaśnie się jak barwny ptak w pułapce Dalej w swej orbicie obraca się niebieska ziemia Pamiętam zapach twoich włosów, ciebie przy mnie nie ma wspomnienia, wspomnienia Ja nie odszedłem, ja zostałem i jestem Autor:slonzok
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności