Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

ue przegrana.jpg

NWO - NOWY PORZĄDEK WIEKÓW - ue przegrana.jpg
Download: ue przegrana.jpg

15 KB

(300px x 225px)

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Kłamstwo jest spiskiem i stanowi jego fundament - tajemnica jest jego rusztowaniem.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Żyjemy w epoce największej walki. Czasem może to nawet wyglądać na symptomy zbliżania się ostateczności. Dlaczego?
Walka toczy się dziś bowiem o początek i koniec, o najważniejsze – o panowanie nad Słowem!
Jeszcze nigdy człowiek nie był tak zasypany chcianymi i niechcianymi wiadomościami i rzeczami informacje chytrze imitującymi, które w istocie zakładają mu kolczyk na nos i wiodą tam gdzie zechcą chytrzy prestidigitatorzy.
Kiedyś większość informacji i życiowych mądrości pochodziła z bezpośredniego doświadczenia, które stale uzupełniane było przekazem najmocniejszych doświadczeń poprzednich pokoleń. Człowiek może niezbyt pojmował jak wygląda mechanika kosmosu i świata całego, ale za to doskonale rozumiał przyrodę, cykle życiowe i nieuchronność, która wisiała nad nim od narodzin.
Śmierć była czymś naturalnym i powszechnie doznawanym. Ludzie powoli uczyli się żyć, a – w pewnym momencie – i odchodzić. Ludzie szanowali swoich nauczycieli bowiem, to od nich właśnie czerpali najbardziej praktyczne, najpotrzebniejsze umiejętności.
Pierwsza epoka wyszydzenia starości nastąpiła w momencie, gdy rozpętało się kino.
Potem media, coraz bardziej wyrafinowanie, coraz skuteczniej, odrywały człowieka od doświadczania codzienności, przenosiły go w krainy niezaznane, niemniej budzące narkotyczne pragnienie.
Dzięki mediom ludzie poczuli się bardziej nieszczęśliwi niż kiedyś. Zobaczyli jak wiele brakuje im do stanu szczęścia propagowanego przez rozrastający się przemysł propagandy i reklamy.
Nigdy jednak człowiek nie był tak zniewolony, przemocą napompowany strumieniami przekazów – jak dziś!
Żyjemy w epoce przemocy dokonywanej przy użyciu strumieni przekazów, które – czy tego chcemy, czy nie – płyną w naszą jaźń przez wszelkie urządzenia, które wydają się nam dziś niezbędne: odkąd zwykły telefon, stał się medialnym kombajnem nikt już nie jest w stanie wyabstrachować się, wyrwać się z nieustannie podgrzewanej kadzi globalnych przekazów.
Władzę zdobyli ci, którzy siedzą przy informacyjnych cieśninach, przez które płyną morza informacji, pseudoinformacji, kłamstw i przeprogramowanych komunikatów.
Niedawno amerykańscy dyplomaci, pracujący na Kubie, zaczęli uskarżać się na tajemnicze dolegliwości. Nie mogli spać, ich stan zdrowia stale się pogarszał. W końcu po całych USA gruchnęła wieść, że jankescy dyplomaci byli atakowani za pomocą …infradźwięków. Fal akustycznych o tak niskim gradiencie, że nie były wychwytywane przez uszy, powodowały jednak niebezpieczne wibracje, były w stanie uszkodzić organy wewnętrzne i znacząco oddziałać na psychikę.
Często odnoszę wrażenie, że nieustannie jesteśmy atakowani takim właśnie podprogowym, niekontrolowanym przez naszą świadomość, przekazem bodźców i wizji, które mają – w sposób utajony – kształtować przede wszystkim nasze postawy emocjonalne.
Istnieje – dobrze opisane w literaturze psychologicznej – zjawisko, które można opisać młodzieżowym zdaniem: to co się zobaczyło, nie da się już odzobaczyć!
Nic nie da się wymazać z naszej świadomości. Jesteśmy atakowani obrazami, sfilmowanymi postępkami, które czasem wcale nie chcielibyśmy widzieć. One gniją potem gdzieś w naszej duszy, nie potrafimy się z nich wyzwolić.
I tu wkraczamy w opis tej najcięższej z trapiących ludzkość wojen – wojny o słowa i ich podstawowe znaczenia.
Najdynamiczniej rozwijające się i kurczące świat, zamieniające go w ustandaryzowaną gumę do żucia, sposoby przenoszenia bodźców to dziś media społecznościowe. Wszystkie z nich kontrolują – usadowili się w pozycji anonimowych administratorów kontrolujących newralgiczne cieśniny przepływu przekazów – ludzie o nastawieniu neolewicowym.
Niektórzy z nich (jak np. nominalny twórca Facebooka – Mark Zuckerberg) już całkiem otwarcie deklarują swoje polityczne ambicje. Neolewica kontroluje dziś kluczowe hasła w Wikipedii, neolewica podsuwa każdemu pod nos wybrane linki, gdy szybko poszukujemy wiedzy przeglądarkach takich jak Google. Przeglądarki, portale społecznościowe, gromadzą o nas tak głębokie i profilowe informacje, że – w pewnym momencie – rozgryzają naszą strukturę psychiczną, zainteresowania i zaczynają sterować tym o czym i jak mamy myśleć. Podsyłają odpowiednie bodźce, sterują naszymi poszukiwaniami w necie.
Powstała olbrzymia, przez nikogo nie kontrolowana, machina, od której uwolnić nas może jedynie udanie się na cyfrową banicję, wyrzeczenie się uczestnictwa w globalnej sieci. Swoiste, cyfrowe pustelnictwo.
Czyżby znów na znaczeniu zaczęły zyskiwać ośrodki samodzielnej myśli – pozbawione łączności z netem, eremy?!
Sieć sprawia wrażenie pozornej wolności, spontanicznego rozwoju, nawet jawi się nam jako buntownicza i odrobinę anarchiczna. To jednak tylko pozory. Nie na darmo w samym tylko dawnym Związku Sowieckim i później w Rosji działało i działa do dziś kilkadziesiąt instytutów naukowych zajmujących się utajonym oddziaływaniem i programowaniem ludzkiej psychiki. Daleko w tyle nie pozostają ani Amerykanie, ani Chinczycy.
Skoro wojna, z otwartej przestrzeni fizycznej konfrontacji, przeniosła się na skomplikowane łąki naszej psychiki i świadomości, to i strategie jej prowadzenia oraz używany oręż uległy zmianie i skutecznemu zakamuflowaniu.
Najbardziej lukratywne posady zdobywają dziś chytrzy złodzieje słów, którzy specjalizują się w stosowaniu zdradzieckiego symulakrum – nieujawnionej podmianie tradycyjnych znaczeń konkretnych pojęć. Powstaje cały arsenał słów ukradzionych, które używane są do ściśle zaprogramowanych akcji bojowych.
Od dłuższego już czasu ślęczę nad notatkami, które kiedyś posłużą mi do stworzenia „Słownika wyrazów ukradzionych”. Pytacie o przykład. Ot pierwszy z brzegu: miłość (słowo o jednej z najmocniejszych wartości kształtujących masywne postawy). Dotychczas kojarzyło się z miłością Boga do ludzi, myśląc: „miłość” widzimy obrazy matki pochylającej się nad maleńkim dzieckiem, młodzieńca czule obejmującego swą ukochaną, widzimy kochające się rodziny, widzimy zdolność do poświęcenia i czystość, która nie jest w stanie urodzić najdrobniejszego posądzenia. Tymczasem dziś słowo „miłość” zostało uprowadzone do budowania opowieści o związkach sodomickich, wszelkiego rodzaju dewiacjach, „miłość” została zgwałcona w tysiącach reklam. Podobnie złachmanione zostały słowa: „przyjaźń”, „braterstwo”, „wolność”. Wszystko to zmierza do pozbawienia nas pewności sądzenia, do uczynienia z nas uzależnionych od medialnych protez, kalek, które same z siebie nie potrafią już niczego osądzić, ani wybrać.
Prawda ma stracić walor swojego niewzruszalnego istnienia, ma być ubrana w kontekst „narracji”. Prawda już nie będzie kształtować przekazu, to przekaz będzie ociosywał samo jej istnienie.
Prawda ma być sprostytuowana do tego stopnia, aby utraciła swój walor, aby już nikomu nie przyszło do głowy by bić się o prawdę. Przecież o dziewkę spod latarni nikt się nie pojedynkuje.
Nihiliści, słudzy pana ciemności (upadłych aniołów), dobrali się do trzewi naszej duszy. Wreszcie odnaleźli narzędzia, którymi mogą w niej gmerać, bez budzenia naszej świadomości. Wdzierają się do naszych snów, marzeń i pragnień sprytnie omijając wszelkie systemy alarmowe, które dotąd zabezpieczały nas przed niekontrolowanym modelowaniem wewnętrznym.
Idzie walka o Słowo. O początek wszystkiego.
Witold Gadowski (2017)
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Co mówi żydowska wikipedia o Panu Jürgenie Roth? Jürgen Roth (ur. 4 listopada 1945 we Frankfurcie nad Menem, zm. 28 września 2017 tamże ) – niemiecki publicysta, dziennikarz śledczy i reportażysta. Urodził się 4 listopada 1945 we Frankfurcie nad Menem. Uzyskał małą maturę, a jego wyuczony zawód to spedytor. Od 1968 wraz z późniejszą żoną przez rok przebywał w Turcji. Od 1971 publikował książki i kręcił filmy dokumentalne. Uznawany był za jednego z najbardziej znanych dziennikarzy śledczych działających w niemieckim obszarze językowym. W swoich publikacjach opisywał zagadnienia dotyczące przede wszystkim państwa niemieckiego, ale także innych krajów, jak Turcja i Rosja. Do głównych tematów jego książek należały przestępczość zorganizowana, a ponadto np. powiązania świata polityki i gospodarki (w jednej z nich poruszył sprawę Gazpromu i powiązań z nim niemieckich polityków, m.in. Gerharda Schrödera), handel bronią. Został członkiem niezależnej organizacji Business Crime Control. Był autorem książek dotyczących katastrofy polskiego Tu-154 w Smoleńsku z 10 kwietnia 2010: pierwsza pt. Verschlussakte S. (wyd. pol. pt. Tajne akta S., 2015), druga pt. Verschwörung, die die Welt veränderte (wyd. pol. pt. Smoleńsk 2010. Spisek, który zmienił świat, 2016). Publikacje pt. Cichy pucz oraz obie książki o katastrofie smoleńskiej wydało w Polsce wydawnictwo Zysk i S-ka. Roth przegrał kilka procesów o pomówienie, m.in. z lipskim przedsiębiorcą (kara: 4200 euro), za pomówienie prokuratora (rzekomo wziął łapówkę). Za publikowanie nieprawdziwych stwierdzeń w książce „Die graue Eminenz” Landgericht Hamburg zabronił w 2000 r. dystrybucji książki i nakazał autorowi zapłacić 20 000 DM odszkodowania. W 1999 r. Oberlandesgericht Hamburg skazał Rotha i drugą osobę na 80 000 DM odszkodowania z powodu reportażu telewizyjnego. A więc mamy obraz uczciwego intelektualisty, ściganego przez różnorakich, zachodnio-europejskich bandytów, za pisanie prawdy o ich kryminalnych wykroczniach.
NWO - NOWY PORZĄD... - Rozmiar oczek, nawet w najlepszych maskach, jest ... 100 razy większy jak potencjalny koronny świrus.jpg
Głos rozsądku w pandemii koronawirusowego debilizmu, zai ...
Głos rozsądku w pandemii koronawirusowego debilizmu, zaimplementowanego zmanipulowanym mózgom sterroryzowanego społeczeństwa. Miliony ludzi stroją się w maseczki w przekonaniu, że dają odpór wrażemu koronawirusowi, nie mając zielonego pojęcia, że nie tylko nie dają żadnego odporu, ale działają na swoją własną szkodę i narażają się na zachorowanie oddychając przez te maseczki, które blokują oddech i zawilgocone stają się gigantycznym siedliskiem bakterii. Maski, nawet te profesjonalne stosowane przez chirurgów podczas operacji przed wirusami nie chronią w ogóle. Nie mogą, ponieważ oczko najlepszej maski ma średnicę 100 mikronów, podczas gdy wirus grypy, w tym Covid-19 ma średnicę ok. 80-120 nanometrów, a więc średnio jest 100 razy mniejszy (!) od oczka w najlepszej masce chirurgicznej, zatem nakładanie masek na twarz, abstrahując od ich szkodliwości, to mniej więcej tak, jakby wielką siatką o wielkości oczka 1 metr próbować łapać 1-centymetrową muchę. Kompletny obłęd. Istotą faszyzmu jest przekonanie, ze państwu/korporacji/kościołowi, wszystko wolno!
Co niemiecki lekarz, dr Wolfgang Wodar mówi na temat koronawirusa.mp4
play
oglądaj online
Dr. Wolfgang Wodarg jest pulmonologiem, internistą, spec ...
Dr. Wolfgang Wodarg jest pulmonologiem, internistą, specjalistą w zakresie higieny i medycyny środowiskowej oraz zdrowia publicznego, był wiele lat posłem SPD i przewodniczącym Komisji Zdrowia w Radzie Europy. Dr. Wodarg mówi wprost – nie istnieje żadna pandemia koronawirusa! Żąda on komisji śledczej w parlamencie Niemiec z powodu pozbawienia ludności wolności i drastycznego naruszania praw człowieka i radzi mądrym prawnikom zająć się poważnie tym skandalem. Mówi on; Samo określenie pandemia zostało zmienione i używane jest w innym znaczeniu. Do tej pory słowo „pandemia” było określeniem choroby, która w wielkiej sile objawiała się na całym globusie. Takie coś nie ma obecnie miejsca. Teraz zmieniono znaczenie tego terminu w tym sensie, że jest to choroba występująca na całym świecie, niezależnie w jakim nasileniu. Tylko że – w tym sensie co roku mamy pandemię! Opracowano szybkie testy, potem wprowadzono ludzi w panikę poprzez media… Ludzie biegną w panice do lekarzy, a potem są na potęgę testowani, jak nigdy dotąd! Do tej pory nikogo to nie interesowało, ponieważ każdego roku pojawiają się nowe wirusy koronowe. To jest całkiem normalne. Ale teraz wszyscy, którzy doświadczają objawów grypy, są testowani i oczywiście wirus zostaje znaleziony… Statystyki rosną… ponieważ on jest … ponieważ nosimy go w sobie, prawie wszyscy … jak co roku … Chorzy idą więc do szpitala, chociaż w normalnych okolicznościach wyleczyliby grypę w domu … i tylko niektórzy poszliby do lekarza. W szpitalu dochodzą do tego niebezpieczne wirusy szpitalne … które jak zawsze – powodują większość zgonów … zawsze i na całym świecie … Dzieci są traktowane prawie jak przestępcy, ponieważ nie chorują … ale tak jest z każdym, kto ma zdrowy układ odpornościowy. Więc zabrania się wszystkim kontaktów socjalnych, towarzyskich spotkań, normalnego życia … Wszyscy są traktowani jako potencjalne niebezpieczeństwo. Ludzie stali się dla siebie wrogami. I nakręcają się sami dalej w tym kierunku.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności