-

7 -

6416 -

17 -

95
9760 plików
4914,4 GB
Foldery
Ostatnio pobierane pliki
• Więcej Audiobooków w folderze !AUDIOBOOK`s! 🔐 123 •
posortowane alfabetycznie według autorów
• AudioBooki ogólnie niedostępne 🔐 123 •
Wszystkie pliki znajdujące się w spiżarni mojego "Chomika" zostały zamieszczone jedynie w celach informacyjnych. Od momentu pobrania na dysk wybranych plików, należy usunąć je w ciągu 24 godzin. Pliki chronione prawem autorskim, można pobierać jedynie w przypadku posiadania ich oryginalnej wersji i traktować je jako kopia zapasowa legalnie nabytego produktu. Wykorzystywanie i rozpowszechnianie ich w celach komercyjnych nie jest zgodne z prawem. Właściciel tego chomika, nie ponosi żadnej odpowiedzialności za niezgodne z prawem wykorzystywania zasobów znajdujących się na tej stronie.
- sortuj według:
-

0 -

0 -

0 -

0
1454 plików
961,38 GB
Chomikowe rozmowy






Chcesz znaleźć spokój i ciszę? Chcesz w tym zwariowanym świecie trafić do wymarzonego miejsca, w którym otoczą cię życzliwość, miłość i ciepło płynące wprost z serca? Każdy ma prawo do zasłużonego odpoczynku po ciężkiej pracy. Ty również możesz mieć to wszystko na wyciągnięcie ręki. Niebiańskie Osiedle czeka na ciebie.
Akcja rok 1929.
Poznań, początek 1924 roku. Mieszkańcami miasta wstrząsa fala brutalnych morderstw. Z rąk nieznanego sprawcy giną prostytutki. Śledztwo prowadzą komisarz Antoni Fischer oraz jego zastępca Albin Siewierski. Ten pierwszy to dystyngowany i elokwentny oficer najpierw pruskiej, a potem polskiej armii, przystojny trzydziestokilkulatek, znany ze swojego roztropnego i przemyślanego działania, ponad wszystko ceniący sobie poznański sznyt. Ten drugi to pochodzący z Kongresówki jegomość, dla którego najważniejsze są szybkie efekty pracy, blichtr i brylantyna. I choć reprezentują zupełnie inne wartości, muszą połączyć siły, żeby złapać bezwzględnego zabójcę.
Lipiec 1932 roku. Europa pogrążona jest w głębokim kryzysie ekonomicznym. Z każdym dniem przybliżającym termin wyborów do Reichstagu społeczeństwo niemieckie coraz bardziej się radykalizuje.
Kwiecień roku 1922. Zaginięcie ośmiolatki zakłóca codzienną pracę policji w Poznaniu. Mogłoby się wydawać, że dziewczynka wręcz rozpłynęła się w powietrzu w środku dnia. W tym samym czasie podkomisarz Antoni Fischer zajmuje się sprawą pewnego tajemniczego morderstwa.
Wronki, 1984 rok. Pewnej grudniowej nocy w miejscowym domu dziecka wybucha pożar, w którym ginie ośmioro dzieci i dyrektor sierocińca. Śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn tragedii zostaje powierzone lokalnej milicji. Sprawująca nadzór nad dochodzeniem Komenda Wojewódzka z Poznania na miejsce zdarzenia wysyła dwóch najlepszych funkcjonariuszy: porucznika Mirosława Brodziaka oraz chorążego Teofila Olkiewicza. Błyskawicznie przeprowadzone śledztwo wykazuje, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Jest rok 2012. W małym sennym miasteczku porwany zostaje 17-letni syn miejscowego biznesmena. Porywacze kontaktują się z rodziną, żądają okupu i zabraniają informować policję. Ale wieść o porwaniu szybko się roznosi. Ojciec chce za wszelką cenę odzyskać syna, więc postanawia dogadać się z porywaczami, ale na swoich własnych warunkach. Dzięki dawnym kontaktom w świecie nie do końca legalnych interesów, próbuje sam znaleźć bandytów. Policja też wpada na ich trop. Wszystko dzięki młodej i ambitnej policjantce z wiejskiego posterunku. Zapalona motocyklistka Aneta Nowak, której specjalnością było dotąd parzenie kawy i przynoszenie drożdżówek straszymy kolegom, przypadkowo natrafia na pewien ślad i za wszelka cenę stara się to wykorzystać.
Luty 1987 roku. Studentka wysiadła z pociągu na stacji Poznań Garbary. Miała dojść do oddalonego o kilometr akademika. Nigdy tam nie trafiła. Dziewczyna zniknęła bez śladu.
Jest rok 2015. Cały kraj szykuje się do wyborów parlamentarnych, a Europą wstrząsa kryzys uchodźczy. W Poznaniu niedaleko szkoły oficerskiej żołnierze znajdują zwłoki swojego kolegi. Podoficer został zastrzelony. Żandarmeria Wojskowa rozpoczyna śledztwo, ale jest ono prowadzone tak nieudolnie, że większość śladów, które mogłyby pomóc w odnalezieniu mordercy, zostaje zatarta i dosłownie zadeptana.
15 najgłośniejszych spraw. 15 najlepszych polskich pisarzy.
Powietrze przeszył krzyk
Ciało należało do młodej kobiety
Pierwszy do świadomości zaczął przedostawać się ból
Powieść "To tylko kobieta" Zygmunta Zeydlera-Zborowskiego, napisana pod pseudonimem Emil Zorr, nigdy dotąd nie miała edycji książkowej. Drukowano ją w odcinkach na łamach "Kuriera Szczecińskiego" od września do listopada 1948 roku.
Po upadku kampanii wrześniowej rotmistrz Żętyca wyjeżdża do Indii, gdzie angażuje się w walkę przeciwko kolonizatorom angielskim. Spotyka tam Grodzkiego, swojego dawnego wroga. Grodzki kradnie Żętycy ważne dokumenty i tajemniczy pantofel Mahometa, który Hindusi uważają za złowrogi fetysz. Przez Grodzkiego Żętyca wpada w niewolę u maharadży. Na szczęście pracuje tam Wacek, jego dawny podkomendny, który pomaga mu zorganizować ucieczkę. Razem z Żętycą ucieka Amerykanka Doris, którą maharadża porwał i umieścił w haremie. To zaś dopiero początek kaskady mrożących krew w żyłach wydarzeń.
Do stadniny koni trafia zootechnik Maciej Sławiński. Jego osoba wzbudza mieszane uczucia wśród miejscowych. Przystojny młody mężczyzna staje się obiektem zainteresowania kobiet, w tym żony dyrektora. Z mężczyznami jest gorzej – niechęcią darzy go jeden z masztalerzy, którego Sławiński ma zastąpić na zagranicznych zawodach konnych, do tego na koniu, którego ów masztalerz wytrenował od małego; inny – kłusownik – przez niego trafia za kratki; dochodzą jeszcze: dyrektor stadniny, który podejrzewa go o romans z żoną oraz gajowy, którego córka zachodzi w ciążę ze Sławińskim i której ten odmawia ślubu. Jak łatwo się domyślić, zootechnik zostaje zastrzelony podczas wyprawy na polowanie na jastrzębie. Potencjalnych sprawców jest wielu, do tego każdy z nich posiada broń, a feralnego popołudnia był samotnie w lesie, zatem nie ma pewnego alibi. Przed miejscową milicją trudne zadanie.
Legendarna powieść Zygmunta Zeydlera-Zborowskiego "Za dużo kobiet" nie miała dotąd książkowego wydania. Była jedynie publikowana w odcinkach na łamach "Kuriera Polskiego" w roku 1986.
Młody pisarz, Jacek Badecki, jedzie na urlop do Zakopanego. W drodze psuje mu się auto i musi zostawić je w warsztacie w Krakowie. Pomoc oferuje mu niejaki Robert Helberg, który także jedzie w góry. Już w Zakopanem mężczyźni znów się spotykają i idą razem na kolację. Po kilku kieliszkach zaprzyjaźniają się i Helberg prosi Jacka o nietypową przysługę. Jest tu ze swoją kochanką i chce ten fakt ukryć przed żoną, która ma przybyć następnego dnia. Sprawa jest delikatna, bo planuje rozwód, zatem żona nie może dowiedzieć się o jego romansie, by wina nie spadła na niego, co pozbawi go większości majątku. Prosi Badeckiego, by ten spędził noc w towarzystwie jego narzeczonej i udawał Helberga przed właścicielami willi, którą ten wynajął. Podchmielony pisarz zgadza się i spędza noc z piękną Anitą. Następnego dnia budzi się w willi sam, a przynajmniej tak mu się wydaje, dopóki w kuchni nie natyka się na Helberga, a raczej na jego ciało w kałuży krwi…
W chwili, gdy znudzony monotonną pracą i brakiem życiowych perspektyw Jack Morley, młody Anglik, zgadza się błyskawicznie (czytaj: w ciągu jednego dnia) poślubić piękną Amerykankę i wyjechać wraz z nią do Ameryki, akcja nabiera tempa. Ale nie nastawiaj się, Czytelniku, na klasyczny kryminał. Co to to nie! Zawiązanie intrygi, a właściwie intryg - jak w starym romansie, potem następują rozrachunki gangstersko-gangsterskie (trup się ściele) i gangstersko-policyjne, aby znaleźć się w scenerii rodem z powieści o kowbojach i Dzikim Zachodzie. Zanim się opamiętamy następuje rozwiązanie i wyjaśnienie intryg.
W słuchawce usłyszał kobiecy głos: - Radzę panu oddać tę kokainę. To był bardzo głupi kawał z tym talkiem. Jeżeli nie załatwi pan tego w ciągu dwóch dni, nie ręczę za pańskie życie. Jutro zadzwonię do pana. - Kto mówi? Roześmiała się. - Proszę przygotować towar i czekać na wiadomość. Zostanie pan dokładnie poinformowany o tym, gdzie i kiedy odniesie pan tę paczkę, którą pan przez pomyłkę otrzymał w kinie. Do widzenia i żadnych kawałów! W domu uważnie przyjrzał się Joannie. - Co mi się tak ...
W kryminale pt. „Akcja Rudolf” Krystyna odkrywa w mieszkaniu zwłoki swego męża, inżyniera Nechaya. Przyczyną zgonu okazał się zastrzyk z dużą dawką strychniny. Krystyna mogłaby się dzięki temu uwolnić od męża tyrana, zakończyć nieudane małżeństwo i rozpocząć nowe życie u boku ukochanego mężczyzny, gdyby nie to, że wszystkie dowody wskazują właśnie jej kochanka jako sprawcę zbrodni. Czy Łukasz faktycznie zabił Teodora Nechaya? A może to sama Krystyna – z zawodu farmaceutka – podała mężowi truciznę? Jaką rolę w tej sprawie odegrała młoda pielęgniarka, która przyszła zrobić ten tragiczny w skutkach zastrzyk? Cóż, jedna mała ampułka, a tyle zamieszania. No właśnie – czy na pewno tylko jedna…
Młoda dziennikarka, Joanna, zostaje porzucona przez narzeczonego. Piotr przebywał w Afryce jako pilot samolotów medycznych i tam nawiązał romans z młodą lekarką. Sytuacja jest tym bardziej przykra, że ową lekarką jest jej przyjaciółka Magda. Joanna chce się rozmówić z Piotrem, ten jednak jej unika.
W kryminale Dr Orłowski prowadzi śledztwo do tytułowego Orłowskiego, lekarza psychiatry, zgłasza się zdenerwowana Hanka. Dziewczynie wydaje się, że jest śledzona. Otrzymuje też niepokojące anonimy, które znikają w niewyjaśnionych okolicznościach. Tymczasem na Międzynarodowy Zjazd Psychiatrów przybywa sława psychiatrii – doktor Weinbaum, ale już pierwszego dnia po przybyciu do kraju zostaje on zamordowany. Sprawę ma wyjaśnić śledczy Downar, a pomagać mu będzie właśnie doktor Orłowski. Kto zabił Weinbauma? Licząca na milionowy spadek córka, której nie widział od tak dawna? A może jeden z byłych asystentów lekarza, pragnący ukryć sprawy z przeszłości? Czy sprawa Hanki i kolejny anonimowy list może mieć jakiś związek z tym morderstwem? Sytuacja jest poważna i tak jak powiedziano w tytule: doktor Orłowski poprowadzi śledztwo…
"Euzebiusz Kopacz od wielu lat żelował ludziom buty, przyklejał obcasy, przyszywał paski u sandałów, ale mimo to nic zdradzał pociągu ani do czystej, ani do żytniówki, ani do śliwowicy, ani nawet do bimbru swojej roboty. Bardzo rzadko pijał piwo, a braki płynów w organizmie uzupełniał kefirem, słodkim mlekiem, herbatą lub lemoniadą. Tylko raz do roku, dziewiętnastego marca, wypijał dwa kieliszki wódki na imieninach swojego szwagra, Józefa. Nie pil ani na Boże Narodzenie, ani na Wielkanoc, ani na swoje własne imieniny, tylko na imieniny szwagra. Taki już był dziwak.
Zygmunt Zeydler-Zborowski na początku literackiej kariery pisał pod pseudonimem Emil Zorr romanse awanturnicze. Powstały w roku 1948 „Klub Ekscentrycznych Panien” to szósty i zarazem ostatni tytuł z tego cyklu, który ukazuje się w Serii z Warszawą. Powieść ta nie była dotąd w żadnej formie publikowana. Niniejszą edycję przygotowano na podstawie maszynopisu autorskiego.
W związku Elizy i Karola od dawna nie czuć żaru miłości. Ich małżeństwo istnieje jedynie w świetle prawa. W rzeczywistości Karol układa sobie życie z kochanką, a Elizę zdaje się to nie obchodzić. Gdy jednak mężczyzna chce rozwodu, kobieta stanowczo odmawia. Między małżonkami narasta konflikt. Żaden nie chce dać za wygraną. W trakcie kłótni Karol przekracza granicę i grozi żonie śmiercią. Ta nie pozostaje mu dłużna i szantażuje go dowodami, przez które mężczyzna może trafić za kratki. Jakie mroczne tajemnice chowa wybuchowe małżeństwo? Czyżby ktoś znajdował się w śmiertelnym niebezpieczeństwie?
Franciszek Kociuba rozpoczyna pracę w komendzie milicji w Warszawie. Trudno mu przystosować się do życia w dużym mieście, doskwiera mu brak najbliższych, a do tego sprawy, którymi się zajmuje, są mało ekscytujące, zwłaszcza w porównaniu z zagadką zamordowania młodej kobiety, której rozwiązanie otworzyło mu drogę do kariery (wydarzenia te zostały opisane w kryminale pt. Czerwona nitka).







Pokaż wszystkie
Pokaż ostatnie
