Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Marian Antoni Nowakowski - Zbrodniarze XX wieku Żydzi-bolszewicy (1919r.).pdf

buttergirl / BIBLIOTEKA / ♦ 01 ANTYKWARIAT STARODRUKI WYDANIA do 1945r / ---24 BOLSZEWIZM / Marian Antoni Nowakowski - Zbrodniarze XX wieku Żydzi-bolszewicy (1919r.).pdf
Download: Marian Antoni Nowakowski - Zbrodniarze XX wieku Żydzi-bolszewicy (1919r.).pdf

1,08 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Sprawa zamordowania księdza Eugeniusza Światopełka-Mirskiego.
2.03.1918 został aresztowany i uwięziony w Mohylewie z rozkazu rządzących miastem trzech komisarzy ludowych: Aronowa, Goldmana i Goldberga. Zarzucono mu działalność kontrrew., sprzyjanie wojskom pol., przynależność do POW oraz ukrywanie żołnierzy pol. Główny komisarz ludowy Mohylewa, Goldman, nakazał 28.03.1918 postawienie go przed trybunałem rew., który odczytał mu wyrok śmierci. W sali trybunału tłum miejscowych ludzi stanął w jego obronie, żądając uwolnienia. W odpowiedzi żołnierze bolsz. zaczęli strzelać do tłumu, zabijając kilka osób, w tym dwie młode Polki, i raniąc innych. Ksiądz i dwaj chłopcy, Polacy (jeden o nazwisku Alfons Pruski), zostali wywleczeni przez żołnierzy bolsz. na peryferie miasta i po kilkugodzinnych torturach zamordowani. Wg powtarzanych do dziś przez katolików w Mohylewie relacji w czasie tortur bolszewicy zażądali od ks. Mirskiego, by oświadczył, że nie wierzy w Boga lub że Boga nie ma, co ten odrzucił ze słowami: Ciało możecie zabić, lecz ducha nie zabijecie. Na drugi dzień znaleziono porzucone zwłoki ks. Mirskiego. Miał 5 ran postrzałowych, 4 pchnięcia bagnetem, rozbitą głowę i połamane ręce. Ludność miejscowa chciała urządzić mu pogrzeb rel., na co władze bolsz. nie zezwoliły. Po długich staraniach komisarza ds. polskich, Trzewiczka, i woźnego Truchela udało się otrzymać pozwolenie na uprzątnięcie ciała i pochowanie go bez pogrzebu na miejscu śmierci. Po wkroczeniu do Mohylewa wojsk pol. gen. Józefa Dowbór-Muśnickiego ekshumowano zwłoki i odbył się uroczysty pogrzeb na cmentarzu kat., z udziałem wojska oraz tysięcy mieszkańców miasta. Na sześciokonnych lawetach armatnich wieziono trumny pomordowanych, okryte biało-czerwonymi flagami. Pogrzeb stał się pol. manifestacją narodową. Grób zachował się na cmentarzu kat. w Mohylewie.

Jedno z opowiadań w tomie „Najwyższy lot” F. Ossendowskiego to próba literackiej rekonstrukcji tych wydarzeń.


http://miory.blog.onet.pl/2006/09/11/ksiadz-eugeniusz-swiatopelk-mirski/

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Leon Kozłowski urodził się 5 maja 1879 r. w Charkowie, tam uczęszczał do gimnazjum. Podjął studia prawnicze na charkowskim uniwersytecie, ale przed ich ukończeniem został aresztowany za działalność socjalistyczną i wywieziony do Petersburga, gdzie spędził czternaście miesięcy w więzieniu. Po zwolnieniu, objęty nadzorem policyjnym i zakazem pobytu w miastach akademickich, nie mógł ukończyć studiów w Rosji. Dopiero w 1904 r. wyjechał do Paryża i podjął studia polityczno-społeczne. W tym czasie nakładem „Związku wolnomyślicieli polskich” ukazała się jego debiutancka broszura "Po co człowiek żyje". Po powrocie do Rosji zdał prawniczy egzamin państwowy. Od 1910 r. współpracował z gazetą „Russkija Wiedomosti”. Pisał teksty – publikowane także w innych pismach – poświęcone m.in. polskiej literaturze. W 1914 r. wszedł do redakcji założonego w Moskwie tygodnika a następnie dziennika „Echo Polskie”. Lata wojny spędził w Rosji, aktywnie działając na rzecz sprawy polskiej. W 1918 r. został powołany do Przedstawicielstwa Polskiej Rady Regencyjnej, której działalność rychło uniemożliwili bolszewicy. W lipcu 1919 r. Kozłowski został przez nich uwięziony. Przetrzymywano go pół roku. Po uwolnieniu, w styczniu 1920 r. przybył do Warszawy. Podjął pracę jako redaktor „Tygodnia Polskiego”, a następnie w „Kurierze Porannym”. Jego poglądy nie miały wówczas już wiele wspólnego z młodzieńczą fascynacją socjalistycznym radykalizmem. Zwrócił się ku religii, zaś jako publicysta dawał odpór ideologii bolszewickiej, poświęcając opisowi rzeczywistości sowieckiej szereg artykułów. Zmarł 3 września 1927 r. Do grona osób ceniących talent dziennikarski i osobowość Kozłowskiego należał m.in. Marian Zdziechowski, który dał temu wyraz we wstępie do wyboru jego pism "Półksiężyc i gwiazda".
"Niema chyba jednej wioski, miasta czy osady. gdzieby nie było słychać o „bolszewikach“ i „bolszewizmie“. Nieraz w gazetach o tem piszą, nieraz Madejowa chłopca niesfornego „bolszewikiem“ w gniewie nazywa, często nie je­den z robotników przez kolegów „bolszewikiem“ jest przezy­wany, albo też sam siebie tak nazywa, a jakże często Moszko, albo Jankiel szeptem coś Kubie i Maćkowi o „bolszewikach“ prawią. Na każdych ustach słowo „bolszewik“ się znajduje, ale tak naprawdę to mało kto wie, co „bolszewizm“ znaczy. "
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności