272.JPG
basia0906 / ●●Fotografia / Moja Holandia / 05. Floriada - Światowa wystawa kwiatów / 10.Niespodziewanie szybki koniec pobytu na wystawie / 272.JPG
Pobierz
Inne foldery z plikami do pobrania
-
₪. JOHANNES VERMEER - wystawa z 2023 r -
●●●●! Genialny mały skrzypek - Christian Li -
0 -
00. Paryż 2024 -
00.G...Rok 2019 -
00.H... Rok 2021 -
01.Belveder -
01.Hundertwasser Haus -
01.KLIMT - wśród baroku -
01.Lotnisko w Rotterdamie -
01.Muzeum -
01.Ulicami -
02.Galeria obrazów -
02.Koncert -
02.Musikverein -
02.Pomnik żołnierza radzieckiego -
02.Popołudniowy pierwszy spacer w niedzielę -
03.Kościół św. Karola - Karlskirche -
03.Kościół św.Stefana -
03.Poniedzialek - Schönbrunn -
03.Secession -
04.Opera -
04.Wtorek - przeładowany program -
05.Albertina muzeum -
06.Czwartek - dzień wyjazdu -
06.Spotkanie z Mozartem -
12.Wiedeń -
2019-02-20 001 -
2019-03-20 001 -
Breugel -
Gdybym spotkał ciebie znowu -
Harry Mulisch - Zamach -
Hasło nasze ma dla nas -
Jesień 2021 -
KOLEKCJA MALARSTWA -
Miejsce specjalne -
Muzyka jerzynki 3n -
Na mojej klawiaturze -
Nie obiecuję ci prawie nic -
Obrazy -
Przedwiośnie 2019 -
Tajemnica 0 - z przeszłości -
W malinowym chruśniaku -
Wiosna -
Wkra -
Wracam wracam po długiej rozłące -
Z szuflady i tykanie zegara -
Zabytkowe komnaty -
Zagubione, znalezione, niedokończone -
Życzenia
Tego dnia było jeszcze tak wiele do zobaczenia..
Zjeżdżając na dół kolejka linową chciałam dokładnie obejrzeć muszlę koncertową,ale.....
będąc na dole zauważyłam bardzo ciemne chmury z lewej strony....
Zrobiłam jeszcze "w biegu " parę zdjęć muszli koncertowej i ruszyłam pędem,aby schronić się w budynku służącym jako wejście i wyjście z wystawy.
Zdążyłam w ostatnim momencie,kiedy rozszlala się ulewa.
Ponieważ dach tego pawilonu jest z pleksi - zapanował nieprawdopodobny hałas od uderzenia wody .
Po dłuższym czasie deszcz minął ,ale pogoda ( jak to w Holandii) zmieniła sie radykalnie - możliwość następnego deszczu wisiała w powietrzu - a więc był to koniec mojej Floriady.
ALE WRÓCĘ TAM, WRÓCĘ Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ !!
Zjeżdżając na dół kolejka linową chciałam dokładnie obejrzeć muszlę koncertową,ale.....
będąc na dole zauważyłam bardzo ciemne chmury z lewej strony....
Zrobiłam jeszcze "w biegu " parę zdjęć muszli koncertowej i ruszyłam pędem,aby schronić się w budynku służącym jako wejście i wyjście z wystawy.
Zdążyłam w ostatnim momencie,kiedy rozszlala się ulewa.
Ponieważ dach tego pawilonu jest z pleksi - zapanował nieprawdopodobny hałas od uderzenia wody .
Po dłuższym czasie deszcz minął ,ale pogoda ( jak to w Holandii) zmieniła sie radykalnie - możliwość następnego deszczu wisiała w powietrzu - a więc był to koniec mojej Floriady.
ALE WRÓCĘ TAM, WRÓCĘ Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ !!
