Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Jan Brzechwa - Wieczór.jpg

asamitt / ^Pory Dnia / ciepłoWieczoru / Jan Brzechwa - Wieczór.jpg
ciepłoWieczoru - Jan Brzechwa - Wieczór.jpg
Download: Jan Brzechwa - Wieczór.jpg

142 KB

(548px x 794px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Jan Brzechwa

WIECZÓR

Kto cię, miła, wymarzył
Z ciemną smugą na twarzy,
Kto wymyślił twoje imię najsłodsze?
Kto cię z obłoków wyłowił
Podobną mgle i duchowi,
I kto do twych wysokości dotrze?

Nasze dni są coraz to krótsze,
Może jutro, może pojutrze
Zblednie miłość wymyślona omylnie,
Liście, co już pożółkły nieco,
Odrywają się od drzew i lecą
Jak w rysunkowym filmie.

A tu spływa niebieski wieczór,
Wiatr szeleści w dziwnym narzeczu,
I zdmuchuje twoje oczy najmilsze,
Słowa gasną, stygną i bledną
I już kocham cię tylko jedną,
I wieczorną radością milczę.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
ciepłoWieczoru - Eliseo Diego - Na zewnątrz.jpg
Na zewnątrz To właśnie zmierzch nadchodzi, tak ostro ...
Na zewnątrz To właśnie zmierzch nadchodzi, tak ostrożnie, że nigdy nie czujemy go, chyba że jego mgliste dłonie poruszą starą palmę i paprocie. Mówiłaś coś miłego, lecz milczysz widząc niewiarygodne kształty, które okryły wszystkie rzeczy. I wtedy - jak jakiś pomruk łagodny, potem dotyk rozległy gęstniejącego mroku. I pociesza cię nagle to, że tak czy inaczej trwasz wewnątrz obyczaju. Albowiem zmierzch jest stary i tak słabą ma pamięć, że biel – w mroku utaił. Eliseo Diego
ciepłoWieczoru - Brassa - Les-escaliers-de Montmartre - Paris.jpg
WIECZÓR Te same gwiazdy wyszeptały wieczór jak zwier ...
WIECZÓR Te same gwiazdy wyszeptały wieczór jak zwierzenie. Latarnie wyszły z ciemnych bram na ulicę i w powietrzu cicho stanęły. Zmrok łagodnie przemienia przestrzenie. Ogrody opuściły swoje drzewa, szare domki znad rzeki spłynęły. W niskich brzegach śród olch płynie żal. Tylko horyzont uchyla nieba księżycem, i droga długo wiedzie we wspomnienie. I twoje dłonie sieją między nami dal. Julian Przyboś
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności