Download: Nie igraj z aniołem odc.14.AVI
Marichuy i Estefania biją się.O zajściu zawiadamia Cecilie i Isabellę
Martirio.Wszystkie idą do pokoju Marichuy i Isabella i Martirio odciągają
Marichuy od Estefani.Estefania przytula sie do Cecili.Juan Miguel i Rocio
rozmawiają przez telefon,Rocio mówi mu bardzo za nim tęskni,że przystojnie wyszedł na zdjęciu w gazecie,on się pyta co słychać w domu.Pyta się też co u Marichuy.
Cecilia chce wiedzieć o co była ta bójka między Marichuy a
Estefanią.Kiedy dowiaduje sie,ze o zdjęcie Juana Miguela mówi,że Esteafania mogła
kupić sobie nową gazetę.Ma też pretensje do Marichuy o tę awanturę.
Rocio mówi,że spędziła dużo czasu z Marichuy.
Cecilia mówi wszystkim obecnym przy awanturze,żeby nic nie wspominali o niej Patricio.
Juan Miguel mówi Eduardo,że ciągle marzy o Marichuy.
Isabella naigrywa sie z Marichuy,wypomina jej,ze matka porzuciła ją w
hospicjum.Marichuy chce uderzyć za to Isabellę,ale się powstrzymuje mimo wściekłosci.
Isabella mówi,obecność Marichuy w domu stanowi zagrożenie,ale Isabella
broni jej i mówi,ze jest tylko impulsywna,prosi Estefanię,zeby jej
wybaczyła.Estefania mówi,że się zgadza i postara sie o tym zapomnieć.Po wyjściu
Cecili jest wściekła,że musi się tak poniżać.
Cecilia zapowiada Martirio i Dorze,ze Patricio nie może sie dowiedzieć o
całej sprawie z Estefanią i Marichuy.
Juan Miguel ciagle wspomina chwile spędzone z Marichuy."
Estefania odwiedza dom San Roman,zachwyca sie córką Juana Miguela,daje
Mayite czekoladki.Potem poznaje Onelię.Podziwia wystrój domu,Onelia mówi,ze
to dzielo jej zmarłej córki Viviany.Estefania mówi,ze Juan Miguel będzie
jej partnerem na przyjęciu urządzanym na jej cześć.
Marichuy dzwoni do Rocio,jest smutna,chce się zobaczyć z nią.
Marichuy mówi Rocio o całej awanturze o fotografię z Estefanią.
Estefania opowiada o tym jak zaprzyjaźniała sie z Onelią,jest pewna
swojego sukcesu. Estefania chce się pogodzić z Marichuy,przytula sie do niej,uśmiecha
nieszczerze i znów są "siostrzyczkami".
Kiedy Rocio i Marichuy wychodzą ze sklepu spotykają nadjeżdżającego na
motocyklu Vicente.Marichuy przedstawia go Rocio.Oboje się sobie podobają od pierwszego wejrzenia,zauważa to Marichuy.
Marichuy po powrocie do domu maluje swój pokój i zmienia według swojego gustu.
Marichuy idzie do atelier do Vicente,ale zastaje tam Amadora,który atakuje ją i próbuje zgwałcić. Amador mówi,że tym razem mu nie
ucieknie,zaczynają się szarpać.