w.jpg

w.JPG

Wiatr i brzoza Kocham cie... - szepnal wiatr do b ...

Wiatr i brzoza Kocham cie... - szepnal wiatr do brzozy placzacej nad szmaragdowym niebem zakletym w leniwy strumyk . Jak mnie kochasz? - westchnela niesmialo i chwila szczescia zadrzaly witki delikatne jak jedwabne nitki ... albo strugi deszczu. Kocham cie tak, jak slonce po lazurowej pustyni nieba wedrujace, jak barwne wachlarze spiace na puchowej lace, jak perly królowej nocy rozrzucone przez srebrzysty swit na lanie oziminy, jak okno zycia szeroko otwarte lub rozpuszczone wlosy dziewczyny... Mów...mów...mów... Kiedy mnie kochasz wietrze? Kocham cie moja mila, gdy ponura noc gwiazdy do snu kolysze deszczem a ty przez sen chrapiesz... i jeszcze, gdy radosny ptasi szczebiot budzi wiosne, a nawet wtedy, gdy nowy dzien kaze mi do tanca prosic sosne... - Uwierzyla... Zatesknila... Pokochala... A on juz za chwile te same slowa czule szeptal...topoli, co przy drodze do nikad stoi.

w.jpg

Nocny walc.......... Popros mnie mily do tanca, nie ...

Nocny walc.......... Popros mnie mily do tanca, niech z nami swiat zawiruje, Serca niech bija w rytm walca, twe cialo, moje poczuje. Na srebrnym parkiecie nocy, oczarowaniem splecieni, lekkim podmuchem tesknoty w glebinie marzen toniemy. Walc nasze mysli nasaczyl Zapachem fiolków, konwalii. Zar w drzacych sercach rozniecil w oczach zablysnal gwiazdami. Wiec tanczmy, kochajmy skrycie, Nim noc odejdzie zaspana... Marzenia senne o swicie prysna jak banka mydlana.

w.jpg

Jaka jestem ....... Naprawde jaka jestem? -Nie ...

Jaka jestem ....... Naprawde jaka jestem? -Nie wie nikt. Chcesz poznac prawde o mnie? -Powiem Ci. Gdy noc obudzi gwiazdy.... -Lubie snic. Po moscie z teczy stapac.... -Wianki wic. Nad stawem, wsrod sitowia... -Utkac nic. Zatanczyc z lanem zboza... -Sloncem lsnic. Zapachem bzu, jasminu... -Niebem isc. Zabladzic posrod marzen... -Uwierz mi. Krolowa jednej nocy .... -Chcialam byc. Lecz swit poranna rosa... -Rozwial mit. Naprawde jaka jestem? -Nie wie nikt. (aut.alapisarska)

w.jpg

Ojcze! Jak mam wyrazic, no jak? Ze bardzo mi Ciebie ...

Ojcze! Jak mam wyrazic, no jak? Ze bardzo mi Ciebie brak? Gdybys mogl do mnie przemowic, z pewnoscia brzmialoby to tak: Wiem, corko, ze bardzo boli, rozpacz po stracie zgina niewoli... Chcesz przespac zycie, we snie przeczekac, okres negacji smutkiem wypelnic? O! Nie masz racji! Obudz sie wreszcie! Kwitna jablonie i kazde serce miloscia plonie... A moje placze... wyznam w sekrecie, juz nie zobacze. Opadlo kwiecie. (Ala)

w.jpg

Zabierz mnie do krainy czarów Gdzie latem zawsze kazdy ...

Zabierz mnie do krainy czarów Gdzie latem zawsze kazdy dzien Tam niech czeka nasza starosc Gdzie marzenie, nie jest snem Zabierz mnie na lesna polane Gdzie mysli w koronach drzew W skrytosci slonca czekane Co zdobia ptasi spiew Do pracy mnie chetnie zabieraj W filizance kawy sie schowam Kiedy mleczko bedziesz dolewac Ja, Twe dlonie bede calowal Zabierz mnie do parku Tam tyle milosci pieknej Tam konca nie bedzie czarów I dlon Twa uscisne, smielej W dloniach tez Ciebie schowam Otule cieplem mego serca Kwiat zaczarowany podam Nim wiernosc swa obiecam Zabierz mnie, tak po prostu Wraz z soba, w horyzontu dal Gdzie usmiechniesz sie wiosna Gdzie zaczarowany nasz swiat .............T.A.S

w.jpg

Perły życia A może by tak zebrać w dłonie promyki sł ...

Perły życia A może by tak zebrać w dłonie promyki słońca, przyjazne serca, spełnione marzenia, ułamki szczęścia, ślady czułych pocałunków, godziny tęsknoty policzyć, zanucić walca Straussa, przymknąć oczy i z lekkością motyla, zawirować w cudownym rytmie na raz, na dwa i na trzy, do gwiazd się uśmiechnąć, by rankiem na brzegu morza, poszukać muszelkę i bursztynów kilka, zebrać wszystkie tęcze po burzach, ułożyć z tego poemat….. Czyż życie nie jest najpiękniejszą poezją na świecie….? Trzeba tylko ułożyć poemat ... /E.Wierzbińska/

w.jpg

Jest takie miejsce w zaułku serca... Pewnie nie najważ ...

Jest takie miejsce w zaułku serca... Pewnie nie najważniejsze... Bo w centrum zwykle lokują miłość... i sadowią niczym na tronie w złotej koronie... A to jest miejsce trochę schowane... Do którego się wchodzi bocznymi drzwiami... A do zamków szyfry znają tylko nieliczni... To taka cicha spokojna przystań... gdzie mogą wpadać bez okazji... ( E.Wierzbinka)

w.gif

Perły życia A może by tak zebrać w dłonie promyki sł ...

Perły życia A może by tak zebrać w dłonie promyki słońca, przyjazne serca, spełnione marzenia, ułamki szczęścia, ślady czułych pocałunków, godziny tęsknoty policzyć, zanucić walca Straussa, przymknąć oczy i z lekkością motyla, zawirować w cudownym rytmie na raz, na dwa i na trzy, do gwiazd się uśmiechnąć, by rankiem na brzegu morza, poszukać muszelkę i bursztynów kilka, zebrać wszystkie tęcze po burzach, ułożyć z tego poemat….. Czyż życie nie jest najpiękniejszą poezją na świecie….? Trzeba tylko ułożyć poemat ... /E.Wierzbińska/

w.jpg

Uwielbiam Cię Życie. Uwielbiam Cię Życie, choć Ty le ...

Uwielbiam Cię Życie. Uwielbiam Cię Życie, choć Ty ledwo mnie tolerujesz... Uwielbiam Twój rytm, żonglerkę zdarzeniami... Miłuję Cię, choć Ty rzadko miłujesz... Czasem jest nawet bitwa między nami... Nigdy nie rozpieszczasz, o wszystko walczę samotnie. Bywa, że jestem na nadziei skraju... Lecz cóż ja Życie, bez Ciebie pocznę? Czasem dajesz piekło, czasem skrawek raju. Gdybym nie nauczył się marzyć i żyć nadzieją... Z pewnością mój los biegłby zawsze pod górę... Wpadam w zachwyt, gdy dobre czary się dzieją... Przytul mnie czasem Mój Losie czule... {O.Wizard }

w.jpg

Poematy kwiaty Poezja miłością swe zmysły poiła ...

Poematy kwiaty Poezja miłością swe zmysły poiła w niej urok czar wielki potęga i siła od wieków poeta swojej rodzicielce składał hołd słowem otwierając serce a gęsie pióro w całym majestacie tworzyło wiersze w pałacu i w chacie dziś te wspaniałe piękne poematy matkom wręczamy niczym wonne kwiaty poezja Słowackiego oraz Mickiewicza piękno oddaje przekazem zachwyca i nasze serca do łez wzruszy głęboko tak oto wieszczowie jej składają pokłon dziś tamte liryczne utwory i wiersze są jak słowa dziecka pierwsze jak cichy płacz najdroższego malucha którego ona z czułością wysłucha już dawniej z wielką czcią i wytrwale matkę stawiano na piedestale i będzie tak już po przyszłe czasy tyle utworów jest dla matek naszych. ....Autorka L.Mróz-Cieślik

w.jpg

alexa05