Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

oie_VHykPg396MZj.jpg

RosiTa38 / ► ◄ Galeria / oie_VHykPg396MZj.jpg
   Galeria - oie_VHykPg396MZj.jpg
Download: oie_VHykPg396MZj.jpg

95 KB

(700px x 498px)

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

stoję przed Tobą...Rozbierasz mnie.-od góryPotem niżej i niżej wędrują-twe śliskie dłonieIwtapiasz je.Między uda.Jednak jeszcze nie.Nie pora na to.Już tylko ubrana do połowy.Ty przez chwilę tylko patrzysz-nic więcejWysnuwasz tajemne milczenieOdgradzasz prawdę od fałszu.I stop.Stoję w bezruchu.To daje Ci powód do myślenia.Więc robisz cicho-krok do przoduJa drżę,drżę-też tak cicho-jak Ty przybliżasz się do mnieJuż wiesz o tym-żemzalękniona podsyceniem-zbliżającej się ekstazyTeraz ty półnagi-mięśnie napinasz
-bym mogła trochę ugnieść,umasować-przez chwilęI palce twe już wiją się-po mnie
Głaszczą wilgotnymi opuszkami-skórę mych piersiŚmiało wylizujesz ich smak-to me ciało
Twe spodnie rozpięte zwinnie-i szybko tak Bo szybciej ruszamy-w tę gorycz,zawistność
Bo taka powinna być-ta nasza bliskośćJuż nie ma powoli,spokojnie,pomału.
Tu widzę łóżko i bladą lampkę-spalony papieros-wygasłą zapałkęI pościel miękka pod nami skrzeczy.Jeszcze i jeszcze-aż do czerwieniI jak to się stało
-że my na łóżku-w dzikim manewrze-ku dzikim uściskomNo tak!Po sutkach moich-które stwardniały tak mocno
\-jak chciałeś

Porę na resztę w końcu nastałeś.

Więc skoro już szybko

-to szarpłeś tam nisko

Nie mam już nic prócz
-małych czarnych stringów

I je mi zabrałeś,co było konieczne.
Ty też z resztą już nagi.Zabrałam ci spodnie-więcej odwagi.Więc nagość namiętna nas powitał-gdy w jękach
-oj tak,w głośnych jękach-szarpałeś tak mocno
-podarta sukienka
Znów drżałam,drżałam.No,ale w końcu co było przedtem.Gdy na środku pokoju-bez ubrań-wymysłów,staliśmy tak
zy coś ucichło,czy znikło.Tylko ciemniej jakoś tak-zrobiło sięWięc tym razem ja podeszłam.
Ty już czekałeś-by jak najostrzej
-rzucić mnie-na te waniliowe łóżkoMe uda uniosłeś wysoko,wysoko.A ja już krzykiem,płaczem,tęsknotą.Unoszę swe biodra-w rozkoszy ściskane -i mokre od potu taktobą wycieraneTy wnikasz-to mocniej,to szybciej-to mniej i to wolniejBy chwilę palcem niegrzecznie dotykać
-i dłonią,a nawet ramieniemBy język mógł zaznać też-chwilę szczytu-i zawirował wnamiętnym okrzykuI dalej we mnie uginasz walecznie-swe ciałoPośladki me-przysuwasz ku sobie-coraz to mocniej-bym mogła zajęczeć:-"Jeszcze,jeszcze mocniej!"I już oddechtracę,mam gorące usta.

Parzy powietrze mnie
-i twoja skóraJuż nic nawet nie widzę-w tym uniesieniuTylko słyszeć umiem i czuć-na sobie
-twe dyszenie i nieurojone pocałunkiNiespokojnie wyginam się-unoszę
-tuż potem opadamI trwam tak dzikością,fantazyjną Iliadą.-paroksyzmem orgazmu-bo właśnie raz wrzasnęłam-na koniec naszego wynalazku

Gorąco zamienia się w zimno i chłód.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności