0_9a1fe_9ee72ac1_XXXL.png
-
a ja mam dwie lewe ręce -
ABBA -
ach ty cyganko -
Amores -
animacje -
bal weteranów -
balanga -
ballada o Marii Magdalenie -
batory statku jedyny -
Boże Ciało -
Can't Help Falling In Love -
czarny Orfeusz -
Czeskie -
Dansing Band -
Duo Fenix -
Dynamic -
Franz Peter Schubert -
humor -
i to i owo -
Jadę z Amelia -
Kornelia i Leszek Filec -
Leszek Orkisz -
Liban -
list do matki -
Maria Magdalena -
melodie -
Metrum -
Mexican Lady -
Monti różni wykonawcy -
Nimfa z czarnego stawu -
ostatni taniec -
pies -
piosenki -
pod papugami -
pojedyńcze -
pola zielone -
Polskie po czesku -
pozwól mi Panie -
procesje -
przemijanie -
Rosyjska -
Rysiek i Gosia -
samotna fregata -
Sierra Madre -
Słońce Jamajki -
The Shadows -
trzy razy kukułeczka -
wróżka czarodziejka -
wspominalem ten dzień -
zarzucę płaszcz
Na skraju gęstego lasu
opodal leniwej rzeczki
rosły wśród traw zielonych
bielutkie polne dzwoneczki.
Codziennie wcześnie rano
nim słonko ze snu wstało
w porannej zimnej rosie
najmniejsze z nich się kąpało.
Żeby się nie przeziębić
pod okiem czujnej matki
krótko lecz bardzo starannie
myło bielutkie płatki.
Potem czesało listeczki
od rosy srebrem lśniące
po długiej i chłodnej nocy
na wietrze z zimna drżące.
A kiedy ranne słoneczko
na świat z góry wyjrzało
z radości dla dzwoneczka
cieplutki całus posłało.
/Renia Sobik/