ptak sowa Mój sąsiad Totoro.jpg
-
a ja mam dwie lewe ręce -
ABBA -
ach ty cyganko -
Amores -
animacje -
bal weteranów -
balanga -
ballada o Marii Magdalenie -
batory statku jedyny -
Boże Ciało -
Can't Help Falling In Love -
czarny Orfeusz -
Czeskie -
Dansing Band -
Dynamic -
Franz Peter Schubert -
humor -
i to i owo -
Jadę z Amelia -
Kornelia i Leszek Filec -
Leszek Orkisz -
Liban -
list do matki -
Maria Magdalena -
melodie -
Metrum -
Mexican Lady -
Monti różni wykonawcy -
Nimfa z czarnego stawu -
ostatni taniec -
pies -
piosenki -
pod papugami -
pojedyńcze -
pola zielone -
Polskie po czesku -
pozwól mi Panie -
procesje -
przemijanie -
Rosyjska -
Rysiek i Gosia -
samotna fregata -
Sierra Madre -
Słońce Jamajki -
The Shadows -
trzy razy kukułeczka -
wróżka czarodziejka -
wspominalem ten dzień -
zarzucę płaszcz -
Zibi i zespół Orjon
Więdną kwiatki na rabatkach,
więdną kwiatki w parku, w mieście,
już od dawna deszcz nie padał,
przydałby się deszczyk wreszcie.
Nagle niebo pociemniało,
deszcz kroplami leci z góry,
słonko nieco zadziwione
chce przepędzić czarne chmury.
Parasole tak jak kwiaty
rozkwitają na ulicy,
coraz więcej ich przybywa,
nikt dokładnie ich nie zliczy.
Parasole duże, małe,
parasole w paski, kratki,
parasole kolorowe
w kropki, ciapki oraz kwiatki.
Wreszcie niebo błękitnieje
i przestaje deszczyk padać,
wiatr przepędził czarne chmury,
parasole można składać.
Słonko spieszy się ogromnie,
nie ma czasu leniuchować
musi bowiem bardzo szybko
piękną tęczę namalować.
Zerka słonko na rabatki,
kwiatki z góry obserwuje,
podobnymi im barwami
błękit nieba koloruje.