Brudzewo_009_kapliczka.JPG
-
a ja mam dwie lewe ręce -
ABBA -
ach ty cyganko -
Amores -
animacje -
bal weteranów -
balanga -
ballada o Marii Magdalenie -
batory statku jedyny -
Boże Ciało -
Can't Help Falling In Love -
czarny Orfeusz -
Czeskie -
Dansing Band -
Dynamic -
Franz Peter Schubert -
humor -
i to i owo -
Jadę z Amelia -
Kornelia i Leszek Filec -
Leszek Orkisz -
Liban -
list do matki -
Maria Magdalena -
melodie -
Metrum -
Mexican Lady -
Monti różni wykonawcy -
Nimfa z czarnego stawu -
ostatni taniec -
pies -
piosenki -
pod papugami -
pojedyńcze -
pola zielone -
Polskie po czesku -
pozwól mi Panie -
procesje -
przemijanie -
Rosyjska -
Rysiek i Gosia -
samotna fregata -
Sierra Madre -
Słońce Jamajki -
The Shadows -
trzy razy kukułeczka -
wróżka czarodziejka -
wspominalem ten dzień -
zarzucę płaszcz -
Zibi i zespół Orjon
Została zbudowana z zatopionych w betonie i cegłach słoików, szklanych butelek po wódce, winie i oliwie. Kapliczkę zbudował Pan Franciszek Siarek z pomocą zaprzyjaźnionego sąsiada – Pana Kazika - w podzięce Bogu za darowane życie podczas katastrofy polskiego trawlera Brda na redzie Duńskiego portu Hanstholm. Tragedia wydarzyła się w nocy z 9 na 10 stycznia 1975 roku. Pan Franciszek był jednym z 27 członków załogi. Niestety 11 osób nie miało tyle szczęścia co On. Budowniczy wzorował budowlę na widzianej w Nowej Zelandii podobnej kapliczce, gdzie świecące słońce pięknie rozświetlało wnętrze przez różnego koloru szkło.
Trafić do niej jest bardzo łatwo. Wystarczy w Brudzewie skręcić w ulicę Myśliwską i jechać dość długo szutrową drogą cały czas prosto. Pod koniec drogi zobaczymy za polem po lewej stronie kapliczkę, a za nią dom. Jedziemy dalej prosto aż dojedziemy do asfaltowej drogi. Skręcamy w lewo, następnie znowu w lewo przed znakiem „Koniec strefy ruchu”. Po lewej stronie miniemy gospodarstwo i jak po prawej skończą się zarośla ujrzymy kapliczkę.
Kapliczka ma niebieski dach, ogrodzona jest marynarską liną, z daleka widać wystające z muru różnokolorowe szklane szyjki i denka. Po prawej i lewej stronie widać „Skrzydła”. Od frontu są zamknięte drzwi z tabliczką, aby pamiętać je zamykać. W centralnym miejscu widać obraz z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, po prawej jest zdjęcie Jana Pawła II. Wiszą małe obrazki drogi krzyżowej, jest konfesjonał i mały ołtarz. Oprócz tego wiele innych rzeczy kojarzących się z kościołem. Pan Franciszek Siarek przybył nad morze w latach 50-tych, aby „Budować Gdynię”. Większość życia spędził na morzu. Z żoną Lidią marzyli o tym, aby zamieszkać w domu w lesie. Dom w Puszczy Darzlubskiej był spełnieniem ich marzeń. Zmarł w 2009 roku, mając 76 lat, pozostawiając po sobie Kapliczkę, która stała się miejscem modlitwy i atrakcją dla turystów, grzybiarzy, myśliwych oraz lokalnej społeczności.