4741048_l.jpeg
-
a ja mam dwie lewe ręce -
ABBA -
ach ty cyganko -
Amores -
animacje -
bal weteranów -
balanga -
ballada o Marii Magdalenie -
batory statku jedyny -
Boże Ciało -
Czeskie -
czterdziestolatek -
Dansing Band -
Duo Fenix -
Dynamic -
filmiki -
Franz Peter Schubert -
humor -
i to i owo -
Jadę z Amelia -
Kornelia i Leszek Filec -
Leszek Orkisz -
Liban -
list do matki -
łóżka -
Maria Magdalena -
melodie -
Metrum -
Nimfa z czarnego stawu -
o pszczołach -
ostatni taniec -
pies -
piosenki -
pola zielone -
Polskie po czesku -
pozwól mi Panie -
procesje -
przemijanie -
Rosyjska -
Rysiek i Gosia -
Ryszard Sawicki -
samotna fregata -
Sierra Madre -
Słońce Jamajki -
The Shadows -
trzy razy kukułeczka -
wideo -
wróżka czarodziejka -
wspominalem ten dzień -
zarzucę płaszcz
Czesław Miłosz
Bryczką o zmierzchu
(1930)
Jechać bryczką o zmierzchu. Miękkie koleiny.
Droga mija gospodarstwo w dolince nad jeziorem.
Dachy przytulone do siebie, na łące płótno.
Sieci schną rozpięte, dym idzie z komina.
Jaka cisza. Kto oni? Zbawieni? Potępieni?
Siadają do wieczerzy pod palmą świętych pańskich.
A Tomasz z Akwinu nie ustając pisze w swojej celi
O nich, pewnie za karę, był nadto anielski.
Może i za karę. Chciałem przed Jasnością,
Przed Majestatem, skłonić się, nic więcej.
A tu nic tylko ludzie, ich zwyczaje, domy,
bezbronna rodzina, rok na kalendarzu.