jan-wedel-z-dziecmi-pracownikami-zlobka-i-matkami-ok-1935-r.jpg
-
bal weteranów -
ballada o Marii Magdalenie -
Boże Ciało -
byłeś ty byłam ja -
córka grabarza -
Czeskie -
czterdziestolatek -
daj daj nie odmawiaj daj -
Dansing Band -
doniczkowe -
Duo Fenix -
Dynamic -
dzisiaj rezerwa -
filmiki -
fiołek afrykański -
hej hej góralu -
humor -
Kornelia i Leszek Filec -
koty -
krzewy -
Leszek Orkisz -
Liban -
list do matki -
łóżka -
Maria Magdalena -
melodie -
Nimfa z czarnego stawu -
o pszczołach -
opolskie dziouchy -
ostatni taniec -
pies -
piosenki -
pola zielone -
polne -
procesje -
Prymaki -
psy -
ptaki -
ptaszki -
Rosyjska -
Sierra Madre -
Singapur -
Teresa Waleriańska -
torty -
trzy razy kukułeczka -
wideo -
zapach kobiety -
zdjęcia -
Znachor -
zwierzęta
Syn niemieckich ewangelików Joachima Friedricha Wedla i jego żony Christine Friederike Krüger, urodzony w Ihlenfeld w ówczesnym księstwie Meklemburgia-Strelitz, gdzie jego ojciec był rządcą. Do Warszawy Karol Wedel przybył w początkach 1845 już jako doświadczony cukiernik i przystąpił do spółki z Karolem Grohnertem, prowadzącym cukiernię przy ul. Piwnej 12. Spółka zrobiła prawdziwą furorę podbijając swymi wyrobami licznych klientów. Ożenił się w 1850 z Karoliną Wisnowską (1819-1883), również ewangeliczką, córką Gustawa, fabrykanta sukna ze Zgierza, urodzoną w Świebodzinie. Wkrótce w 1851 roku Karol Wedel usamodzielnił się i otworzył przy ul. Miodowej 12 własny sklep, a przy nim parową fabrykę czekolady, w rok później wprowadził na rynek swój pierwszy przebój – karmelki śmietankowe, które w następujący sposób reklamował w „Kurierze Warszawskim”: „Zupełnie nowy i szczególny utwór cukierniczy, a nade wszystko wyborny środek leczący i łagodzący wszelkie cierpienia piersiowe, nader skuteczny na słabości te w miesiącach wiosennych, a nawet dla niecierpiących i zwolenników delikatnego smaku – bardzo przyjemny wyrób”. Kolejnym wyrobem wylansowanym przez Wedla była czekolada w płynie, której jego zakład sprzedawał ponad pięćset filiżanek dziennie. Z upływem lat wyrobów przybywało; w 1862 roku przedsiębiorstwo „C. E. Wedel” reklamowało w prasie warszawskiej m.in.: czekoladę „Brillant” i „Dessert” do picia na surowo „Chocolat praline a’la crem aux nougat, aux pistaches, napolitain, de demes, de brillant a’la vanille royal, a’la sultan” – o różnych smakach i kształtach, konfekty migdałowe, pomady kandyzowane, marcepany królewskie, karmelki, preparowane owoce – „prunelles glacès – reingloud glacès et fruits cristallises”.
W 1864 roku powrócił z zagranicy – po odbyciu praktyki w zakładach cukierniczych w Niemczech, Szwajcarii, Anglii, Francji i uzyskaniu doktoratu z chemii spożywczej – syn Karola, Emil Albert Fryderyk Wedel (1841-1919). Włączył się on w prowadzenie przedsiębiorstwa, będącego wówczas liczącym się w Warszawie zakładem przemysłowym. W 1876 roku stał się jej właścicielem, gdyż w dniu swego ślubu z Eugenią z Böhmów (1856-1925) otrzymał przedsiębiorstwo w prezencie od ojca.