przy wigilijnym stole.BMP
-
bal weteranów -
ballada o Marii Magdalenie -
Boże Ciało -
byłeś ty byłam ja -
córka grabarza -
czekolada -
Czeskie -
czterdziestolatek -
daj daj nie odmawiaj daj -
Dansing Band -
doniczkowe -
Duo Fenix -
Dynamic -
dzisiaj rezerwa -
filmiki -
fiołek afrykański -
hej hej góralu -
humor -
koty -
krzewy -
Leszek Orkisz -
Liban -
list do matki -
łóżka -
Maria Magdalena -
melodie -
Nimfa z czarnego stawu -
o pszczołach -
opolskie dziouchy -
ostatni taniec -
pies -
piosenki -
pola zielone -
polne -
procesje -
Prymaki -
psy -
ptaki -
ptaszki -
Rosyjska -
Sierra Madre -
Singapur -
Teresa Waleriańska -
torty -
trzy razy kukułeczka -
wideo -
zapach kobiety -
zdjęcia -
Znachor -
zwierzęta
z wigilią, kolędą , gwiazdką?
Z nocą, gdy ciekaw, czy mówią zwierzęta
nie spałeś czasem do brzasku?
Odświętny ojciec, twarz babci i matka,
choinka z lasu, więc żywa,
chrzęst łamanego, białego opłatka
i radość dzieci. Prawdziwa!
Dorosłe święta nie są tak radosne.
Może brakuje im wiary
w dialogi zwierząt, w krasnali pod sosną?
I, że od świętych są dary?
Dorosłe święta są zapracowane.
Dorośli zwykle gdzieś śpieszą,
bo praca, podróż, bo karty rozdane….
Po ilość i jakość większą…
Na niebie Gwiazda Betlejemska świeci,
kolęda płynie z oddali,
próbujesz nucić, lecz widzisz te dzieci
gdzieś w Syrii albo w Somalii?…
Myślisz też o tych, co są hen, daleko.
Nie wrócą tu, nie ma mocy!
Odkąd ci nikt nie mówi „moje dziecko…”
znasz smutku odcień sierocy.
Dorosłe święta są też zadumane
nad biedą i trudnym trwaniem.
Dorosłe święta są zafrasowane.
Miewają lęki nad ranem
***Kolęda - obyczaj ludowy związany z Bożym Narodzeniem. Kolędnicy z gwiazdą, turoniem, Herodem i aniołami chodzą po domach ze śpiewami i życzeniami pomyślności. Nie wypadało ich nie wpuścić do domu lub wypuścić bez odpowiedniego poczęstunku. Nazwa kolęda pochodzi od łacińskiego słowa calendae. W starożytnym Rzymie tak określano pierwszy dzień każdego miesiąca. Nazywano więc tak również pierwszy dzień rozpoczynający nowy rok, w którym odbywały się zawsze huczne i wesołe zabawy. W Polsce kolędą nazywano niegdyś pieśni noworoczne towarzyszące obchodom Godnich Świąt, czyli Świąt Bożego Narodzenia. Te najstarsze pieśni noworoczne zwane kolędami nie były więc wcale pieśniami religijnymi. Składały się zawsze z trzech części: z życzeń powodzenia, szczęścia i urodzaju, następnie z prośby o jakiś datek i wreszcie z podziękowania za ów dar, czyli za podarze, nazywane również kolędą. Nazwą kolęda określano bowiem niegdyś wszystkie dary noworoczne. Z czasem termin "kolęda" związany został z obchodami religijnymi Bożego Narodzenia, a przede wszystkim z pieśniami kościelnymi o narodzeniu Jezusa. Pieśni te zwane w Polsce kolędami śpiewane są w kościołach i domach prywatnych. Wywodzą się z hymnów łacińskich o Bożym Narodzeniu, komponowanych we Włoszech w wiekach średnich i rozpowszechnionych w całej Europie przez zakonny franciszkańskie (podobnie jak kult dzieciątka Jezus i misteria kościelne o Narodzeniu Chrystusa; według legendy autorem takiej pierwszej pieśni miał być sam św. Franciszek). Najstarsze kolędy polskie przełożone z kancjałów łacińskich i czeskich pochodzą z XV i XVI wieku. Teksty do nich pisali, m.in. wielki kaznodzieja polski Piotr Skarga (autor kolędy W żłobie leży) Morsztyn i Kochowski. Z XVIII wieku pochodzą znane powszechnie i śpiewane kolędy Gdy śliczna panna, Ach ubogi żłobie, Tryumfy króla niebieskiego. W XIX wieku Franciszek Karpiński napisał tekst do uroczystej kolędy Bóg się rodzi. W XX wieku powstało również wiele pięknych kolęd, m.in. Mizerna cicha, stajenka licha pióra Teofila Lenartowicza.
W XVII wieku w kolędach polskich pojawiają się wątki ludowe, w opowieść biblijną o Bożym Narodzeniu włączone zostają elementy folkloru polskiego. W kolędach tego rodzaju mówi się o wędrówce pasterzy polskich do Betlejem, do małego Jezusa, z pokłonem i darami, ze śpiewem i muzyką. Te wesołe, skoczne, pełne humoru kolędy noszą nazwę pastorałek.
Śpiewano je przede wszystkim w domach, nie w kościołach. Śpiewali je przychodzący do domów kolędnicy.