waga-szalkowa-przedwojenna.jpg
-
bal weteranów -
ballada o Marii Magdalenie -
Boże Ciało -
byłeś ty byłam ja -
córka grabarza -
Czeskie -
czterdziestolatek -
daj daj nie odmawiaj daj -
Dansing Band -
doniczkowe -
Duo Fenix -
Dynamic -
dzisiaj rezerwa -
filmiki -
fiołek afrykański -
hej hej góralu -
humor -
Kornelia i Leszek Filec -
koty -
krzewy -
Leszek Orkisz -
Liban -
list do matki -
łóżka -
Maria Magdalena -
melodie -
Nimfa z czarnego stawu -
o pszczołach -
opolskie dziouchy -
ostatni taniec -
pies -
piosenki -
pola zielone -
polne -
procesje -
Prymaki -
psy -
ptaki -
ptaszki -
Rosyjska -
Sierra Madre -
Singapur -
Teresa Waleriańska -
torty -
trzy razy kukułeczka -
wideo -
zapach kobiety -
zdjęcia -
Znachor -
zwierzęta
Jestem gruba,
ale co ja na to poradzę?
Bardzo się staram,
a i tak nic nie ubywa na wadze.
Mam dość ciągłego się obwiniania, kiedy wreszcie przestaniecie prawić te nudne kazania?
Próbowaliście mnie zrozumieć? Jestem pewna,
że nie,
każdy z was umie tylko powiedzieć
„za dużo żresz!”
Codzienne kontrole i chamskie uwagi,
to kolejny powód do znienawidzenia siebie i swojej wagi
Nie mam do was szacunku,
może kiedyś to się zmieni,
ale na razie zostaliście prze zemnie znienawidzeni!