Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Jesienne miłowanie.jpg

 WIERSZE BOLESŁAWA  - Jesienne  miłowanie.jpg
Download: Jesienne miłowanie.jpg

278 KB

(1024px x 719px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Za oknami jesień w babie lato białe

Drzewa ,krzaki bielą kryje

Natura złotym pięknym oczom daje

W złotych szatach czar sny kryje



Moja dusza na rozdrożach

krąży błędnie w bieli jak w śnieżycy

Gdzie ukryta miłość hoża

Ukazuje szlak zwodniczy



Grzęzną stopy wśród listowia

We mnie cale moce pięknych myśli

Piękna wokół, jak księżyca pełnia

Piękne lico pewnie mi się przyśni



Księżyc rozświetla blaskiem drogę

która kto wie gdzie prowadzi

Nie wiem, czy podążać tam gdzie mogę

Nikt memu sercu nie doradzi



Więc dlatego jak głaz w miejscu stoję

Zawahaniem los swój ważę

Serca, dusza wie, że się trwożę

Bo kto wie co mi się ukaże..



Stoję na rozdrożu, wzorkiem dal ogarniam

Pragnę ciebie luba zobaczyć, choć w oddali

Gdy zobaczę, pobiegnę jak ćma do ognia

Wiem, ze moja miłość w ogniu się spali



Bolesław - pozdrawiam słowami wiersza


Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Witaj, Jesień, mój długo oczekiwany przyjacielu!
Tego lata bardzo za tobą tęskniłem...
... Każdego roku nasze spotkanie jest szalenie pożądane!
Chcę więc, aby ciepło odparowało tak szybko, jak to możliwe...

Witam, Jesień karmazynowa... ukochany gościu,
przyjemnie urzekniesz złotymi strojami...
... Żeby smutek zniknął... a tęsknota jest nie do zniesienia,
Moja dusza powoli oczarowana opada liśćmi...

Witaj, jesień! Chociaż czasami jesteś deszczowy -
daj spokój, poczęstuję cię kawą z cynamonem ...
... Kocham cię... Złośliwy... Piękny...
Nawet serce trzepocze czułością dla ptaka...

Inne pliki do pobrania z tego chomika
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Senne marzenia.JPG
Ja milczę Jakim słowem zatrzymać nasze przemijanie. ...
Ja milczę Jakim słowem zatrzymać nasze przemijanie.. bo gesty umilkły, dotyk nie dosięga szklany ekran przewija nie nasz pocałunek.. "tu i teraz" wspina się znów inną ścieżką, spoglądam na Ciebie otwartym oknem wspomnień.. zasypia nowy wiersz...nie pytasz dlaczego.. skąd i dokąd to pragnienie nowy dzień znowu dla pięknego życia...będzie. / Ona dziewczyna / Nikt i nigdy nie uczyni mnie bryłą bezbarwnego lodu We mnie co dnia płomyk w płomień serce ogarnia Weź mnie w dłoń, oglądaj zewsząd nawet od spodu Pragnę istnieć jako mąż , nie postać z za ekranu marna Bywać pławiąc się w pięknie, od brzydkiego unikać ciosu Kochać dłonie kobiece, wynosić na ołtarze w modlitwie Zatrzymać życia chwilę, mimo przeciwności losu Skupiony wzrok w ekran, tam Ty –miłość , ja milczę Ona barwą się mieni, wiele pasteli na pięknym obliczu Cóż mnie do wzniosłości słów, gdym miernym poetą Barwię życie swoje i jej która w moim wirtualnym życiu Ulepiłem ją z mojej poezji, jest najpiękniejsza kobietą Jakim słowem zatrzymać nasze przemijanie Na usta powołać słowa, miłości kochanie Bolesław
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Pamiętnik.JPG
Twój piękny śpiew W ogrodzie stoliczek, na nim pal ...
Twój piękny śpiew W ogrodzie stoliczek, na nim paleta i farby kogo są własnością Może tego głosu który w ogrodzie słyszę Pomaluje niebo w tęczę barwą szlachetną może mnie poeto znajdziesz w pięknie cielesną Coraz piękniej nieznany glos woła, szukaj niedaleko ogród ogromny ty głosie pewnie malutką szpileczką Zaprosiłaś głosem do ogrodu, oglądam jego piękno a ja ciebie glosie pragnę , widzieć jako dzieło Bo wiem, że tutaj jesteś, głosem ciągle wzywasz glos twój coraz milszy barwą piękna ogród okrywasz Promienie miedzy konarami barwą mnie czarują Twój glos, skąd on dochodzi okryty śpiewną magią Barwna szczyptą ciepła swym głosem mnie otaczasz Glos jest blisko, z czasem zanika Niepostrzeżenie z za ściany bluszcz udo mnie podeszłaś boże jaka piękność ta szlachetność w serce uderza Cicho położyłaś mi na ustach palec w uśmiechu Powiedziałaś -malarzy słów pięknych, namaluj mnie namaluj jak bym była źródłem gorącym tak bym szeptała krzykiem ciała i zmysłów tak bym bronić się dalej nie mogła bym zaznała szczęścia spełnienia Z na palety słów którymi ja malowałem spojrzałem na nią i wcale jej nie widziałem Piękność do mnie przyszła tylko swym głosem oznajmiając swoje pragnienia, sercowe tęsknoty Prosiła bym na obrazie słowem wymalowany wymalował znamię, jak na ludzkim ciele namaluj poeto szczegół delikatny zwiewny tiulem mój glos, pragnący miłości szalonej Brama z ogrodu otwarta jak na pożegnanie wchodząc jej nie było wcale Wychodzę z ogrodu jak po pięknym barwnym śnie zdziwiony, żem za śpiewnym głosem szedł Może to tylko złudzenia, może małe czary ale dlaczego mam dłonie pokryte farbą, a na ubraniu barwne plamy Bolesław Autor:slonzok-knipser Twój piękny śpiew W ogrodzie stoliczek, na nim paleta i farby kogo są własnością Może tego śpiewu który w ogrodzie słyszę Pomaluje niebo w tęczę barwą szlachetną może mnie poeto znajdziesz w pięknie, cielesną Coraz piękniej nieznany głos woła, szukaj niedaleko Ogród ogromny ty głosie pewnie malutką szpileczką Zaprosiłaś śpiewem do ogrodu, oglądam jego piękno a ja ciebie glosie pragnę , widzieć jako dzieło Bo wiem, że tutaj jesteś, śpiewem ciągle wzywasz głos twój coraz milszy barwą piękna ogród okrywasz Promienie miedzy konarami barwą mnie czarują Twój głos, skąd on dochodzi okryty śpiewną magią Barwna szczyptą ciepła swym głosem mnie otaczasz Głos jest blisko, z czasem zanika Niepostrzeżenie z za ściany bluszcz do mnie podeszłaś, boże jaka piękność ta szlachetność w serce uderza Cicho położyłaś mi na ustach palec w uśmiechu Powiedziałaś -malarzu słów pięknych, namaluj mnie namaluj jak bym była źródłem gorącym tak bym szeptała krzykiem ciała i zmysłów tak bym bronić się dalej nie mogła bym zaznała szczęścia spełnienia Znad palety słów którymi ją malowałem spojrzałem na nią i wcale jej nie widziałem Piękność do mnie przyszła tylko swym śpiewnym głosem oznajmiając swoje pragnienia, sercowe tęsknoty Prosiła bym na obrazie słowem wymalowany wymalował znamię, jak na ludzkim ciele namaluj poeto szczegół delikatny zwiewny tiulem mój głos, pragnący miłości szalonej Brama z ogrodu otwarta jak na pożegnanie wchodząc j
 WIERSZE BOLESŁAWA  - W tańcu na trawie.JPG
Tańczymy na trawie Jak pięknie zatańczyć na zielony ...
Tańczymy na trawie Jak pięknie zatańczyć na zielonym parkiecie W których wplatają się nasze westchnienia Zostawiamy bosymi stopami ślady marzeń Ty w tiulowej sukience, pełna kobiecych skojarzeń Wiew powietrza, cisza, niebo w gwiazdach tonie Blask radosnych oczu, w ustach pożądanie płonie Szum twojej sukienki, rozwiewa zapach na wietrze Poświata księżyca, nasze cienie, w czułem geście Zielonym kolorem łąki wymaluję nowe jutro Zapiszę w sercu taniec z tobą, by nie było za późno Myślami odurzony, wir tańca ty w moich dłoniach Miłości dziś dam się całym sercem pokonać Tańczysz z zamkniętymi oczami, pod nimi piękna kraina Ja pragnę w tym tańcu na trawie, by świat się zatrzymał Oddech subtelny, szeptem w tańcu naszą wizję tworzymy O których dziś razem spleceni tylko w sercach marzymy Już północ w tańcu , trawy zasypiają milczeniem Kwiatki całują nasze stopy, sinej mgły dokoła Niebo, gwiazdy, łąka ?w ciszy serce pod wrażeniem Szczęście, miłość, takie słowa do natury wołasz Nasze uczucie w ciepłą noc pięknym wyrasta Przed przepastnym niebem nic się nie ukryje Oboje spleceni jak król i dama na szachownicy Miłość dwojga, bezinteresowna o twarzy dziewicy Autor:slonzok -Bolslaw
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Moje samotne rozmowy z tobą.jpg
Witaj – mój domek w Międzybrodziu Bialskim posadowiony j ...
Witaj – mój domek w Międzybrodziu Bialskim posadowiony jest na południowym stoku do którego prowadzi przez nas tam mających domki dróżka, Wyłożona jest kamieniami , płytami – budowana była z materiałów byle jakimi. Stok jest bardzo pochyły, Dróżka posiada dwa zakręty o kącie 40 stopni a podjazd w niektórych miejscach dochodzi do 35 stopni, Dojazd zimą jest niemożliwy a w okresie dużych opadów deszczu, sprawia wiele kłopotów, bo dróżka zamienia się w kaskadę wody . Rozmyte nie pozwalają toczyć się oponom bezpiecznie, opony pływają toteż z moim samochodem nie potrafiłem zjechać. Dziś deszcz ustał i udało mi się bezpiecznie zjechać – i ciesz się ze już jestem i że mogę parę słów tobie napisać. Po drodze wracając dziś do domu kreśliłem słowa wieczornych pozdrowień a wieczorami układałem wierszyki które niebawem przeczytasz Dziś nie jest niedziela, nie piątek, nie ma żadnej rocznicy Nie jest to żadna szczególna data Dziś słońce rzuca na kwiaty nasz cień Dziś jest środek lata Dookoła jest po prostu piękny dzień Tak wytęskniony powrotem na twój ekran Dziś całą noc mżył ciepły deszcz Rosił ziemie karmił drzewa Kwiaty dłońmi obmywał W kałużach chował marzenia Gdy spójże w głębinę kałuży Niebieskie niebo znowu się chmurzy Dodaj mi słowem przyjaźni, bym siłę miał Bym słońce przywołał, i deszcz odegnał Gdy to oczekiwane nastanie, promienie obejmą nas w swoje władanie
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Pachnąca lawendą.jpg
Pachnąca lawendą Ty miła jesteś obok i pachniesz ...
Pachnąca lawendą Ty miła jesteś obok i pachniesz lawendą Staje się rycerzem, kiedyś przybłędą Przebłądziłem wiele miejsc –szukając Oczyma ogarniałem świat, piękna nie znając Dziś otulam się pięknym i łuną księżyca Srebrna poświata ubiera nas w cienie oboje W twoich włosach, pod oczyma barwi lica Znalazłem ciebie pachnącą, znalazłem ostoję Jesteś obok , sukienka kloszem powiewa Poświata luny na twoich pięknych licach Boje się zjawiska spłoszyć tchnieniem Oczarowany tobą –jesteś moim natchnieniem Dotykam wzrokiem twoich miejsc czułych Powtarzać bym pragną, jam twój luby Noc, księżyc, tak wyglądać musieli anieli Których na płótno nakładał pędzlem Botticelli Dotykasz mnie swoimi oczyma-tyś dziewica Moje oczy , dusza, serce się tobą zachwyca Rozpalasz ognisko, w nim płomienie miłosne Za mną lata zostały, dziś jesteś w wiośnie Czuję w sobie puls krwi , jak kowalskie młoty Niech noc trwa, zamieniam je na noce białe Ogrania mnie wszechświat, moje zmysły oszalały Zapisuję twoje piękno w sobie, na twoja chwalę Płomień w topiony w sercu z rozkoszy omdlały Noc lipcowa, we mnie piękno, jestem wobec świata mały Skroń siwizną w srebrze błyszczy, prawie lśni Twoja główka na ramieniu, w moich słowach śnij Autor: Bolesław slonzok –knipser
 WIERSZE BOLESŁAWA  - wieczorem. - czytający swoje slowa.jpg
Serce wciąż głośno woła Spacer o świcie, mgła nad r ...
Serce wciąż głośno woła Spacer o świcie, mgła nad rozległą tonią Trawa rosę strząsa z siebie jak dreszcze Samotny spacer, piesek u nogi moją bronią Zasłuchany w przyrodzie która trwa wiecznie Chcę podarować tobie to ranne piękno w sekrecie Pragnę objąć w dłoniach chmury z nieba Za chwil parę słońce i myśl w zenicie Krzyczę szczęśliwy, dla ciebie chce mi się śpiewać Tak bardzo tęsknie za pisaną rozmową Buduje w barwach mój mały świat wokoło Frezjami barwą i zapachem pachną słowa Śpiewam je tobie, serce wciąż głośno woła Serce każdego dnia ciebie woła i woła Wołanie trwa nieskończenie lat wiele Wysypuje ścieżkę barwnym kwieciem Tylko echo, w moich słowach się chowa W przyjaźni tkwię samotnie jak kołek w płocie Miałaś zostać i nie odejść ode mnie wcale Zamilkłaś, jak kamień wrzucany , kręgi na wodzie Samotny spacer, tęsknoty, tak już pewnie zostanie Słowami poezji dotykam ciebie w marzeniach Autor:slonzok-knipser
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Serce kazdego dnia.JPG
Serce wciąż głośno woła Spacer o świcie, mgła nad r ...
Serce wciąż głośno woła Spacer o świcie, mgła nad rozległą tonią Trawa rosę strząsa z siebie jak dreszcze Samotny spacer, piesek u nogi moją bronią Zasłuchany w przyrodzie która trwa wiecznie Chcę podarować tobie to ranne piękno w sekrecie Pragnę objąć w dłoniach chmury z nieba Za chwil parę słońce i myśl w zenicie Krzyczę szczęśliwy, dla ciebie chce mi się śpiewać Tak bardzo tęsknie za pisaną rozmową Buduje w barwach mój mały świat wokoło Frezjami barwą i zapachem pachną słowa Śpiewam je tobie, serce wciąż głośno woła Serce każdego dnia ciebie woła i woła Wołanie trwa nieskończenie lat wiele Wysypuje ścieżkę barwnym kwieciem Tylko echo, w moich słowach się chowa W przyjaźni tkwię samotnie jak kołek w płocie Miałaś zostać i nie odejść ode mnie wcale Zamilkłaś, jak kamień wrzucany , kręgi na wodzie Samotny spacer, tęsknoty, tak już pewnie zostanie Słowami poezji dotykam ciebie w marzeniach Autor:slonzok-knipser
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Otwieram sen.jpg
Otwieram sen, rozsuwam nagie ramiona wiosny Jak muzyczn ...
Otwieram sen, rozsuwam nagie ramiona wiosny Jak muzyczne tło, które się sklepi nad nami Muzyka w objęciach wiatru niesie powiew Pójdziemy wiatrem popychani , do snu kołysani Kwitnące żagle łąk majowych łopoczą trawą Nabrzmiewają mocą, przyprószone ciemną nocą Kołyszą taktami snu w łagodne znużenie Zamykam sen, czynię to ociężale, ospale Delikatnie dotykam ramion wiosny Niebo jak rozwichrzone Twoje włosy Zasłania świateł gąszcz – masz sen radosny Nieprzerwanie w objęciu tej która pragnie bym pięknie pisał, pisał czy podołam jej wezwaniu, oh Veno
 WIERSZE BOLESŁAWA  - W moim mieście swiatła świecą.jpg
Wiem ,że ciebie tutaj nie ma Nie ma w moim wiosennym ...
Wiem ,że ciebie tutaj nie ma Nie ma w moim wiosennym mieście Ale na każdym kroku dosłownie Dotykasz mnie swoja obecnością Dobiegam do dworca , może.. Może ty jednak przyjechałaś Zielone i czerwone światła Na skrzyżowaniu Są tylko śladami Twojej kolorowej sukienki Szkoda, że ciebie tutaj nie ma Nie widzę kolorowej twoje sukienki
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Kobiecy dzień  miłością tchnie.jpg
Dla Ciebie dziewczyno uchylam rąbek nieba, otwieram serc ...
Dla Ciebie dziewczyno uchylam rąbek nieba, otwieram serce w nim dla ciebie dobroć i miłość wypływa ---------------------------------- Muzyka zimą w śnieg wtopiona Pod stopami wydaje dźwięki Zatrzymuje akordy jak biała ikona Innym razem słychać jej zimne jęki Na śniegu nie rosną białe róże Biel płatków owija stopy miłością Muzyka rozbrzmiewa staje do biegu Glosy muzyki ścielą się po śniegu Heroicznie słucham i wypatruje światła Jak co dnia, ONA miłość mnie dopadła Czy widzisz mnie, zasłaniają mnie kwiaty Przynoszę je Tobie, jak kawaler w swaty Życzenia, wiele ich pochowałem w bukietach Czytać je będziesz przez wiele, wiele dni Spełniać się one będą każdego dnia co parę chwil W życzeniach nie ma truizmu, tylko to co serce napisało samemu Jedno i ono musi się każdego dnia spełnić w całości Byś sama kochała, by ciebie kochali w zażyłości Marcowy dzień, muzyki w nim jak wezbrana rzeka Przed Tobą dziewczyno, wielu i ja z kwiatami czeka Pragnę by Twoje serce zasłuchane Słyszało, moje dla ciebie słowa przyjaciela Bolesław
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności