Czy mnie choc troszeczke lubisz))).JPG

Marudera / Ulotnosc chwili / Czy mnie choc troszeczke lubisz))).JPG

Download: Czy mnie choc troszeczke lubisz))).JPG

Pobierz

4,35 MB

(4288px x 2848px)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Marudera

Idź do chomika

Inne foldery z plikami do pobrania

motto:
1.Żmudnie ten nowy ląd odkrywasz w sobie.
Nie oswoisz go nigdy, bo nie jest mieszkalny.
Domu tu nie rozkładaj
a tylko z mozołem
wbijaj Krzyż – uścisk skrzyżowanych pali.
I patrz weń. Patrz
aż światłem się zapali...

................................................................................

2."Każdemu daj śmierć jego własną, Panie.
Daj umieranie, co wynika z życia,
gdzie miał swą miłość, cel i biedowanie.

Myśmy łupiną tylko i listowiem.
Wielką Śmierć, którą ma każdy w sobie,
A tyś jest ów owoc, o który zabiega"
Rainer Maria Rilke

Pozostając w duszy dzieckiem sprawiam że kochają mnie moje dzieci)))

Pamięć!!! Serdeczny mój przyjaciel mający wyrok dni na tym świecie, przyszedł do mnie z tymże wyrokiem- Piotr, chciałbym ci coś zostawić 'coś' byś wiedział że zawsze kochałem ten świat. Żachnąłem się, no bo wiecie... więc Zdzisiu nalega (Zdzisław to mój serdeczny przyjaciel) wiec ponawia pytanie, mów co chcesz!!!. Ja na to, nic nie chcę prócz tego byś był zdrów, na co Zdzisiu... trele morele)). I wiecie co zrobił? - pomalował mój brudny przedpokój...ilekroć cieszę się pięknem ścian, wiem że to serdeczna przysługa to Jego Serce, chęć by zostało to coś ta serdeczna Nasza Przyjaźń, to Serce... SERCE którego już nie ma, tak, pamięć jest zawsze ulotna bez dowodów pamięci. Życzę Wam niezmiennie dużo szczęścia-Piotr

Inne pliki do pobrania z tego chomika

Romantyka.jpg

Pamiętając... Tak chcę unieść głowę nad horyzont dawnyc ...

Pamiętając... Tak chcę unieść głowę nad horyzont dawnych jaźni, zwidów, marzeń,tych zamkniętych linią krzywą...a dotyczących nas i Twoich lęków. Czy są one jeszcze ważne? Więc i Ty myślą, wznieś się ponad poziom wyimaginowanych lęków przyzwyczajeń i schematów. Spróbuj jaki ma smak obłok i zachwyć się pięknem kwiatów. Poczuj zapach pól i lasów, ich aromat poznaj z wiosną. W gęstej trawie poleż czasem, i zauważ – ona rośnie!))) Potem z słońcem rusz do lasu, promieniując śmiechem ciepłym,gwiazdom oddaj senność powiek,a z księżycem nockę przepłyń... Rankiem zerwij listek z drzewa i trzymając mocno w dłoni, westchnij: „Uchyl rąbek nieba i pamiętaj Panie o mnie”.

Zapach wiatru.jpg

Smierc-J. Malczewski.jpg

Niesamowite jest to że śmierć ma postać dorodnej chłopki ...

Niesamowite jest to że śmierć ma postać dorodnej chłopki, zamykającej umierającemu oczy.Malarz odcinając się od pośredniowiecznej tradycji personifikowania śmierci, nie odwołuje się także do motywów makabrycznych. Autor sięga natomiast do greckiego mitu o bogu Tanatosie, bracie bliźniaku Hypnosa, boga snu. Jednak w przeciwieństwie do tradycji greckiej, Malczewski przedstawia Thanatosa jako dorodną chłopkę. Powstaje w ten sposób niekonwencjonalny wizerunek śmierci. Nie jest to jednak femme fatale, motyw popularny w epoce Młodej Polski. W obrazach występuje bowiem kontrast między erotyzmem ciała kobiety a kosą – narzędziem śmierci. Takie zestawienie symboli oznacza pojmowanie śmierci jako odrodzenia, nadziei na przejście do nowego życia w lepszym świecie (obraz Zmartwychwstanie).

Wiosenny gosc.jpg

Flamenco.jpg

Malarstwo jest milczącą poezją

Tango.jpg

a poezja – mówiącym malarstwem.

Jacek Malczewski Thanatos.jpg

Dorzucam jeszcze kochanego Lechonia, bo bardzo mi tu pa ...

Dorzucam jeszcze kochanego Lechonia, bo bardzo mi tu pasuje: "Pytasz, co w moim życiu z wszystkich rzeczą główną, Powiem ci: śmierć i miłość - obydwie zarówno. Jednej oczu się czarnych, drugiej - modrych boję. Te dwie są me miłości i dwie śmierci moje. Przez niebo rozgwieżdżone, wpośród nocy czarnej, To one pędzą wicher międzyplanetarny, Ten wicher, co dął w ziemię, aż ludzkość wydała, Na wieczny smutek duszy, wieczną rozkosz ciała. Na żarnach dni się miele, dno życia się wierci, By prawdy się najgłębszej dokopać istnienia - I jedno wiemy tylko. I nic się nie zmienia. Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci." Jan Lechoń

Zmartwychwstanie.jpg

Stary człowiek z przymkniętymi powiekami wsłuchuje się w ...

Stary człowiek z przymkniętymi powiekami wsłuchuje się w coś, co słyszy tylko on. Tak jakby nasłuchiwał głosu stojącego obok anioła. W tle, w ponurym, niemal pustynnym krajobrazie widzimy odległe zarysy grobów. W lewej ręce stary człowiek ściska zawieszony na szyi szkaplerzyk. W prawej trzyma… szarańczę. Malczewski namalował człowieka umierającego. Dał mu swoją twarz, ale mogłaby to być twarz kogokolwiek z nas, bo każdy człowiek stanie kiedyś w obliczu śmierci. Szarańcza oznacza tu słabość, bezradność człowieka wobec tego, co nieuniknione. Tym symbolem posługiwano się już w Starym Testamencie: „Niknę jak cień, co się nachyla, strząsają mnie jak szarańczę” (Ps 109, 23); „(…) i ociężałą stanie się szarańcza (…) bo zdążać będzie człowiek do swego wiecznego domu i kręcić się już będą po ulicy płaczki” (Koh 12, 5). Pozostaje jednak wiara. Lewa ręka umierającego ściska szkaplerzyk, co pokazuje jego zwrócenie się ku Bogu. Bóg oznajmia człowiekowi jego los przez swego posłańca – anioła. Malczewski namalował go jako uskrzydloną postać kobiecą. Anioł trzyma w dłoniach dwie szklane miseczki, z których wyfruwają małe, niebieskie motyle. Od starożytności trzy fazy egzystencji tego owada (gąsienica, poczwarka, motyl), były symbolem – kolejno – życia, śmierci i zmartwychwstania. W tradycji chrześcijańskiej motyl wydostający się z kokonu poczwarki symbolizuje zmartwychwstanie duszy. Motyle zmartwychwstania są więc odpowiedzią, na którą czeka umierający człowiek. Nieprzypadkowo ludzka dłoń z szarańczą spotyka się z anielską dłonią trzymającą miskę z motylami. To najważniejsza część obrazu, mówiąca o śmierci i zmartwychwstaniu.

Zatruta studnia (Chimera).jpg

Obraz symbolizuje cel ludzkich dążeń, egzystencjalnych, ...

Obraz symbolizuje cel ludzkich dążeń, egzystencjalnych, zyskuje walor powszechny, osobisty, odnosi się do ulegania złu i do jego przezwyciężania, metaforycznie oddaje pragnienie osiągnięcia wolności, prawdy i szczęścia. Dla mnie niesamowicie trafnie malarz oddaj w postaci Chimery (od pasa w dół) zwierzęce żądze ludzkie. Studnia to motyw z Nowego Testamentu. Ech, te piękne chłopki Malczewskiego :)

Artysta_i_chimera.jpg

Erotyzm w malarstwie Malczewskiego. Skromność nie pozwal ...

Erotyzm w malarstwie Malczewskiego. Skromność nie pozwala mi na opis tego obrazu:) Czy łzy to szczęścia??, czy może kaprys :) Widzę że obraz jednak się podoba... o tak, ma w sobie to coś ...intryguje swoją zagadkowością albowiem)) ...

więcej plików z tego folderu...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin