Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

back.jpeg

Collage - Moonshine 1994 - back.jpeg
Download: back.jpeg

24 KB

(570px x 446px)

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne foldery z plikami do pobrania
To był grudniowy,chłodny wieczór. Kroczyłem przez świąteczny gwar. Nagle zatrzymał mnie przyjaciel - "Czy wiesz, że Tomek B. dziś zmarł?". Tak, nie ukrywam,to On wprowadził mnie w Muzykę. On nauczył słuchać i doceniać to, co wartościowe (w tym i Pet Shop Boys ;). On w końcu nauczył mnie POSZUKIWAĆ. To ostatnie jest cholernie przydatne od 25 grudnia 1999... Ponad pięć lat przed tą datą siedziałem przy radiu i wsłuchiwałem się w TEN głos,który opowiadał podniecony, że oto War Is Over! Że Collage już, już kończą pracę nad nowym albumem, że wydają go Holendrzy z SI Music itepe... Nie było jeszcze wtedy nic z tego tajemniczego albumu. Fragmenty Baśni i Nine Songs... musiały wystarczyć. Takie podgrzewanie atmosfery trwało bodaj trzy tygodnie, aż w końcu Tomek oznajmił, że oto już JEST! I puścił War is over...Odpadłem. Spodziewałem się czegoś w klimacie tych utworów, które TB puszczał jako rozgrzewacze, dostałem... Bo ja wiem? Progressive-pop-folk-rock-z-kabarecikiem-na-końcu :) Chwyciło, po trzecim przesłuchaniu, a Beksa puszczał to jak opętany, więc pewnie jeszcze tej samej nocy byłem gorącym zwolennikiem nowego Collage :) Był wywiad z Wojtkiem Szadkowskim i chyba z Mirkiem Gilem też. Opowiadali, a ja...a ja pragnąłem mieć to już, teraz, na płycie. I miałem, miesiąc chyba później...Na kasecie Metal Mindu :). I już po pierwszych taktach wiedziałem, po prostu wiedziałem, że czeka mnie uczta, jakiej od polskiego zespołu jeszcze nie dostałem. Po pierwsze, fantastyczne brzmienie! Czyste, klarowne, piękne. Klawisze Palczewskiego i gitara Gila rządzą, ale nie przytłaczają Amiriana. Robert śpiewa pewnie i z uczuciem. Sekcja pracuje jak dobrze naoliwiona maszyna.To po prostu musiała być wspaniała płyta. I była, psiakrew! Trzy wspaniałe suity (może "In Your Eyes" nieco słabsza...), zawierające i patos i piękno i rockowy czad...Gitara w The Blues tnąca jak brzytwa..."Living In The Moonlight" - zbyt piękne, by opisać słowami... "so lonely - forever faithful"...I ten znajomy już od dawna numer na sam koniec...Wybrzmiewają ostatnie nuty akordeonu i...od początku i od początku...Stargałem tę kasetę na amen, pamiętam :) Pewnie nie tylko ja - ta płyta otworzyła Collage okno na świat,drzwi do kariery...Niewykorzystanej z tych czy innych względów. Szkoda wielka, bo wtedy mieli największą szansę zaistnieć, przyćmić te wszystkie Pendragony, Gray Lady Downy czy Jadisy. Wtedy zaczęto mówić o fali wschodnioeuropejskiego prog-rocka, zauważono Solaris, After Crying, Quidam... Do Collage zaczęto porównywać debiutantów, ta nazwa COŚ znaczyła... Kolarscy wykorzystali to o tyle, że pomogli Quidamowi. Potem... Potem było różnie. SI zbankrutowało, chłopaki odpuścili kilka prestiżowych imprez (np.Progfest w Los Angeles, na który byli zapraszani kilkukrotnie...), Amirian nagrał album solowy i poległ na listach... A potem zebrali się i nagrali jeszcze jeden album... Ten "bezpieczny"...Tylko, że wraz z "Moonshine" cholernie wysoko zawiesili poprzeczkę - zarówno sobie,jak i całej prog-scenie w Polsce. Wszak ciężko przeskoczyć album,którego nazwa jest jakością samą w sobie, o którym myśli się w kategoriach "ścisła czołówka światowa neoprogressive". Dziś też Kolarscy mogą być z tej płyty dumni. A Tomek...tam...pewnie też słucha jej z discmana. I pewnie też wciąż mu się cholernie podoba :)

Track list:
01. Heroes Cry - 6:40
02. In Your Eyes - 14:04
03. Lovely Days - 5:11
04. Living In The Moonlight - 4:43
05. The Blues - 7:17
06. Wings In The Night - 11:12
07. Moonshine - 12:50
08: War Is Over - 5:27
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności