V Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców na Jasnej Górze.jpg

Kilkuset kibiców z całej Polski modliło się 5 stycznia w intencji Ojczyzny podczas V Patriotycznej Pielgrzymki Kibiców na Jasnej Górze. Choć podczas Mszy Świętej nie zabrakło akcentów mających skłonić obecnych do refleksji i poprawy postępowania (nawoływanie do budowania sportowej atmosfery na trybunach i słowa z Listu św. Jana 3,15: ” Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego.”) to kazanie miało nieco inny przekaz. Wygłosił je x. Jarosław Wąsowicz, od lat związany z kibicami Lechii Gdańsk. Homilia była krzepiąca, płynęła prosto z serca kapłana. Nie brakło pochwał, porównań kibiców z patriotycznym pokoleniem młodych z międzywojnia oraz apelów o dalszą walkę o pamięć, krzewienie patriotyzmu i wiary w Narodzie. Jednak dla mnie kluczowym momentem Mszy był znak pokoju, przekazywany sobie przez ludzi, którzy na co dzień nie pałają do siebie największą sympatią. Mimo waśni, dla takich wartości jak Bóg, Honor i Ojczyzna potrafią oni okazać sobie szacunek i podać pomocną dłoń.
Po Mszy poświęcono flagi oraz szaliki. Postronni ludzie z uznaniem mówili o gromkim śpiewie znanym ze stadionów, tym razem jednak sławiącym nie swój klub, lecz Bożą Chwałę. Następnie uczestnicy wysłuchali prelekcji prof. Wojciecha Polaka, autora poświęconej kibicom książki „Patriotyzm dnia dzisiejszego” a także krótkiej przemowy szefa Straży Marszu Niepodległości – Adama Małeckiego. Zapowiedział on dalsze inicjatywy Straży oraz zachęcił do włączania się w jej działalność. Pielgrzymkę zwieńczyło racowisko na wałach Jasnej Góry oraz koncert Zjednoczonego Ursynowa w jednym z częstochowskich klubów.
Imprezę należy niewątpliwie zaliczyć do udanych przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, cieszy coraz większe zainteresowanie środowisk kibicowskich wiarą (pielgrzymka z roku na rok jest coraz liczniejsza, można też wspomnieć organizowane w podwarszawskich Ząbkach kibicowskie rekolekcje adwentowe). Po drugie, pielgrzymki kibiców są kolejnym potwierdzeniem, że pomimo rywalizacji potrafimy się zjednoczyć w imię wyższych idei. A taka jedność w tych trudnych czasach jest niezwykle cenna i potrzebna!
Informacja z Narodowcy.net