1.jpg

Download: 1.jpg

Pobierz

25 KB

(265px x 400px)

Komentarze:

Dominkko88 napisano 22.09.2016 16:48

obrazek Powyżej moje wyobrażenie wizualne tej parki :P A więc to moja pierwsza pozycja i muszę przyznać, że nie zawiodłam się na niej :D Nasza parka to wybuchowa mieszanka, z własnymi problemami, ale nie mogąca bez siebie żyć :) Decklan i Kimber to świetna para. On pogrążony w przeszłości i nie mogący się z niej otrząsnąć i ona próbująca odnaleźć siebie, z dala od domu, rodziców, którzy wiecznie nią kierowali. Kimber jest dla Declana jak świerzy podmuch wiatru, światełko w jego ciemnym tunelu. Z początku broni się wszystkim co ma pod ręką, ale ta więź, która powstała między nimi nie pozwala mu na to i w końcu poddaje się jej. Mają wiele zawirowań. W dodatku ten przeklęty pocałunek jej byłego, to było jak gwóźdź do trumny… Przyznam, że prawie płakałam jak wywlókł ją za drzwi i zatrzasnął je jej prosto przed nosem, gdy ta próbowała mu wyjaśnić. Ale Kimber to silna laska i walcząca o swoje. No i na koniec ukazał się nam czuły i kochający Decklan. Nawet ukazał nam swoją męską część płaczliwego kolesia, ale co się dziwić, stracił brata, obwiniał się za jego śmierć. Ale pozwolił odejść temu i pogodził się ze stratą. Nawet porozmawiał matką. A przede wszystkim odzyskał Kimber, a raczej ona nie pozwoliła mu się poddać. Uwielbiam tą parkę. No i czekam teraz na Gavina i Harlee :D Dziękuję kochane za Waszą pracę :* Buziaki :*