Całe zdanie nieboszczyka jpg..JPG

Słuchowisko na motywach powieści Joanny Chmielewskiej w wyborowej obsadzie: Joanna Trzepiecińska, Wiktor Zborowski, Krzysztof Wakuliński.

"Całe zdanie nieboszczyka" Joanny Chmielewskiej jest czwartą z kolei powieścią autorki. Z chęcią podpiszę się pod stwierdzeniem, że jest to jedna z jej najlepszych książek. Jak przystało na Chmielewską, każda strona niesie ze sobą nowe przygody, zwroty akcji i oczywiście przepełniona jest niespotykaną dawką nieprzeciętnego humoru. Czy to możliwe, że jedno zdanie zawierające tajna informację, jest w stanie wywrócić do góry nogami życie zwykłej kobiety? Oczywiście! Czy to możliwe, żeby z dnia na dzień trafić w sam środek afery z zorganizowaną grupą przestępczą? Jak najbardziej! Główna bohaterka - Joanna, niczego nieświadoma, staje się posiadaczką informacji, która jest bardzo ważna dla pewnych ludzi. Jak już możemy się domyślić, wiąże się to z bardzo niemiłymi konsekwencjami. Najpierw porwanie, następnie przesłuchania, więzienie... a wszystko napisane z niezwykłym humorem i fantazją. Dzięki książce możemy wczuć się w niebezpieczne położenie bohaterki, śledzić jej myśli, zastanawiać się, co wymyśli tym razem i - co najważniejsze, czy uda jej się uratować życie. Pomysłów jej nie brakuje, głowę ma pełną niezwykłych i trafnych spostrzeżeń. A połączenie fantazji, sprytu i humoru to mieszanka wybuchowa!Joanna ma wielkie szczęście, odwagę i oczywiście potrafi łatwo nawiązywać kontakty z ludźmi, co okazuje się być bardzo pomocne. Wszystkie jej cechy są wystawione na ciężką próbę. Muszę przyznać, że doskonale sobie z tym radzi, mimo tego, że tak drastycznie wszystko się zmienia, wykonując zwrot o sto osiemdziesiąt stopni, mimo tego, że z dnia na dzień znajduje się w środku akcji jak z powieści lub, jak sama przyznaje, z filmu sensacyjnego. Wraz z bohaterką mamy okazję zwiedzić aż siedem państw na różnych kontynentach, poznać ich skrywane oblicza, zaznać smaku życia na krawędzi ryzyka, ukrywania się przed policją. Razem z Joanną znajdujemy się w środku afery, która staje się tak poważna, że zostają postawione na nogi policje i inne służby we wszystkich państwach Europy (i nie tylko!), a nawet do akcji wkracza międzynarodowa policja - Interpol. Z początku uświadamiamy sobie, że tak naprawdę to nic nie da, porywacze znają sposoby, aby wszystko utaić. Zastanawiamy się, czy to możliwe, że tak duże organizacje jak Interpol naprawdę są bezsilne w walce z przestępcami?Zachęcam do przeczytania książki, naprawdę warto. Nie tylko dlatego, że jest to książka Joanny Chmielewskiej - autorki, po której można się dużo spodziewać i zawsze na nią liczyć (I tym razem się spisała. Jak ona to robi?), nie dlatego, że przepełniona jest humorem, zaskakuje na każdym kroku, uświadamia jak łatwo można wpaść w ogromne tarapaty, stać się osobą od której zależą dalsze losy ludzi, ale właśnie dlatego, że ta książka łączy te wszystkie elementy!