Piekło.jpg

'' Piekło ''





( Belgia, Francja, Japonia, Włochy) 2005 - Dramat (Filmweb 7,4)



(scenariusz : Krzysztof Piesiewicz, Krzysztof Kieślowski)




Mieszkające w Paryżu siostry nie utrzymują ze sobą kontaktów. Najstarsza z nich, Sophie (Emmanuelle Beart), obsesyjnie tropi dowody niewierności męża. Najmłodsza Anne (Marie Gillain), studentka architektury, ma romans z żonatym wykładowcą. Natomiast Celine (Karin Viard) to nieufna w stosunku do mężczyzn idealistka. Ona jedna odwiedza niemą, przykutą do wózka inwalidzkiego matkę. Siostry spotykają się, żeby poznać zagadkę z przeszłości...
Czy uda im się pogodzić z przeszłością i rozpocząć nowe życie ?

'' Dobrymi intencjami jest piekło wybrukowane''. To jedna z odpowiedzi, na zagadkę, jaką jest tytuł. Człowiek wolny kierować się może tylko i wyłącznie własnym osądem. Problem w tym, że człowiek nie ma dostępu do pełnego zbioru informacji. Nie widzi całego, skomplikowanego obrazu, jakim jest życia, a jedynie jego fragment. Szafuje wyrokami na podstawie tej szczątkowej wiedzy, nie zdając sobie sprawy, jak poważne konsekwencje dla siebie i innych mają jego decyzje. Człowiek wolny okazuje się człowiekiem samotnym. Człowiek wolny, pozostaje istotą ułomną, a przez to staje się katem dla samego siebie. Życie zaś jego tu i teraz jest piekłem, którego sam jest architektem....

Mocne kino. I dotkliwie prawdziwe. O piekle, które sami sobie fundujemy przez to, że posługujemy się stereotypami, wyciągając często pochopne wnioski - jak matka-Medea z dwuznacznej sytuacji, w jakiej zastała swego męża i jego ucznia. I tak zasklepiamy się w swojej zawziętości, nienawiści, racji (może i rzekomej moralnej wyższości), że nie chcemy przyznać się do błędu. Zwłaszcza jeśli kosztował tak wiele - Medea niepotrzebnie "zabiła" swoje dzieci, naznaczając je na resztę życia....

Polecam...naprawdę warto..