-
2566 -
6532 -
779 -
834
11787 plików
2700,45 GB
Kazimierz Kutz, fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Gdy - z udziałem o. Rydzyka zaproszonego przez klub PiS - 6 stycznia zebrała się sejmowa Komisji Administracji i Cyfryzacji, a z posiedzenia wyszli członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, obradował również Kapituła Prowincjalna Prowincji Warszawskiej Redemptorystów - szefostwo zakonu, do którego należy o. Rydzyk. Rozmowy miały miejsce w Rowach koło Słupska.
W obradach uczestniczyli redemptoryści nie tylko z Polski, ale i Argentyny, Brazylii, Niemiec, Rosji, Stanów Zjednoczonych Ameryki, Ukrainy i Włoch.
REKLAMA
W komunikacie podano, że tematem obrad była "odnowa prawodawstwa" zakonnego. Ale istotna była też sytuacja TV Trwam, bo Kapituła zdecydowała się stanąć murem za dyrektorem Radia Maryja i jego staraniami o miejsce na multipleksie dla TV Trwam.
O. Andrzej Wodka (sekretarz) i o. Janusz Soko (prowincjał) napisali: - Członkowie Kapituły z nadzieją odnieśli się do starań o przyznanie miejsca na cyfrowym multipleksie dla TV Trwam, licząc na pełną transparencję przy podejmowaniu decyzji w tej sprawie. Są przekonani, że obecność TV Trwam na multipleksie stworzy jeszcze większą możliwość głoszenia Ewangelii oraz służenia Kościołowi w Jego apostolskiej misji.
Jednocześnie zakonnicy "z wdzięcznością przyjęli poparcie i życzliwość" tych, "dla których ważna jest wolność i niezależność mediów". Polecili też Radio Maryja i TV Trwam "modlitwom wszystkich, którzy pragną, aby Dobra Nowina mogła docierać do każdego człowieka".
Z taką, pozytywną, oceną działalności TV Trwam nie zgadza się reżyser filmowy i polityk zarazem - Kazimierz Kutz.
- To banalne powoływanie się na miłość i Pana Boga, a prawda jest taka, że oni (właściciel TV Trwam) - nigdy to byłaby przesada, ale prawie nigdy - nie spełniali formalnych warunków uzyskania miejsca na multipleksie - mówi Kutz w rozmowie z Onetem. Reżyser w stanowisku redemptorystów widzi jedynie "starą demagogię, która nic nie znaczy".
Jednocześnie, oprócz zarzutu niespełniania warunków formalnych czy finansowych, reżyser wskazuje na drugie źródło zastrzeżeń wobec mediów o. Rydzyka. - (Te media) głównie uprawiają politykę, a przecież nie można mieszać polityki z Panem Bogiem, bo to - mówiąc językiem wiernych - jest grzechem. Oni uprawiają grzech.
Fundacja o. Rydzyka, Lux Veritatis, w 2011 r. bezskutecznie ubiegała się o miejsce dla TV Trwam na MUX-1. Odmowną decyzję Rada tłumaczyła niepewną sytuacją finansową Lux Veritatis - w dniu złożenia wniosku o miejsce na multipleksie majątek fundacji wynosił ok. 90 mln zł, większość środków pochodziła z pożyczki udzielonej przez polską prowincję zakonu redemptorystów. Obecnie trwa kolejny konkurs, ale środowisko Radia Maryja obawia się, że wygra go inny kanał społeczno-religijny, a nie telewizja o. Rydzyka.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB