Download: Sławna jak Sarajewo 1988 PL.avi
Adaptacja powieści Leona Bielasa, zrealizowana w poetyce ludowej, "hultajskiej" baśni, a raz ocierającej się o groteskę, a raz o tragizm. W "Sławnej jak Sarajewo" Janusz Kidawa nie oszczędza swych bohaterów. Kpi nie tylko z Niemców i volksdeutschów, lecz także z partyzantów i "niezaangażowanych", zmieniających poglądy w zależności od koniunktury. Każe im nierzadko konfrontować własne przeżycia z biegiem wydarzeń, wybierać między racjami serca i racjami rozsądku. Wówczas prześmiewczy ton filmu traci na sile. W jego miejsce pojawia się nuta nostalgii, a ironia ustępuje miejsca powadze. Ten trudny do spójnego połączenia kolaż stylów wzbudził zastrzeżenia części krytyki. Byli jednak i tacy, którzy uważali, że w utworze Kidawy "śmiech i łzy splatają się harmonijnie". II wojna światowa. W małym śląskim miasteczku Konewka władzę sprawują burmistrz Hintz, gestapowiec Klempner, współpracujacy z Niemcami Ślązak Grychtolik i były burmistrz Szafraniec. Pewnego dnia oddział gestapowców pod dowództwem Klempnera zostaje zaatakowany przez partyzantów przebranych za mnichów. Klempner rozpoznaje byłego powstańca śląskiego Kozuba, skazanego na karę śmierci; w jego egzekucji Klempner osobiście brał udział. Po sprawnie przeprowadzonej akcji Kozub ze swymi ludźmi ukrywa się w lesie, obserwując z oddali wydarzenia toczące się w okolicy. Klempner go poszukuje. Niemcy propagują akcję podpisywania przez mieszkańców volkslisty. Burmistrz Hintz pragnie w ten sposób udowodnić, że Konewka jest miasteczkiem stuprocentowo niemieckim. Jego najbliżsi współpracownicy, Grychtolik i Szafraniec, mają przygotować listę osób, które podpisały tę deklarację. Żona Szafrańca na jego polecenie ma dotrzeć do partyzantów, bierze więc udział w akcjach przemytniczych wraz z innymi kobietami. Synek Kozubów, Józik, zostaje pojmany przez Niemców, gdy ukrywał się w samochodzie, którym przyjechali uczestnicy napadu na komendę niemiecką. Klempner wymusza na wygłodniałym chłopcu zeznania dotyczące napastników, pyta o ich kryjówkę, wypytuje też o ojca. Stawia przed chłopcem talerz ciastek i gdy upewnia się, że więcej informacji od niego nie wydobędzie, pozwala mu zjeść kolejne, największe ciastko. Gospodyni sprzątająca u Hintza dowiaduje się z tajnego teleksu, że przez Konewkę będzie przejeżdżał specjalny pociąg, któremu należy zapewnić bezpieczeństwo. Partyzanci rozkręcają tory. Po wykolejeniu pociągu, okazuje się, że pełen jest świń, które rozbiegają się na wszystkie strony, radośnie wyłapywane przez miejscową ludność. Wszyscy bawią się podczas uczty na świeżym powietrzu. Przybywa Kozub, który dostrzega swą żonę w żałobie po stracie synka. Spotyka się ze swym wrogiem Grychtolikiem i ściera w zaciekłej bójce wśród tańczących ludzi. Przyjeżdżają Niemcy, strzelają do rozbawionych biesiadników. W obliczu masakry jedyny ocalały listonosz modli się, by wokół zapanowało życie. I życzenie jego zostaje spełnione . . .