Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Lato nagich dziewczat 36.mp3

violami / audiobook / F / Fleszarowa-Muskat Stanisława / Lato nagich dziewczat / Lato nagich dziewczat 36.mp3
Download: Lato nagich dziewczat 36.mp3

6,63 MB

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

"Morza szum, ptaków śpiew,
Złota plaża pośród drzew.
Wszystko to w letnie dni
Przypomina Ciebie mi.

Szłaś przez step, z tyłu pies
»Głos Wybrzeża« w pysku niósł.
Wtedy to pierwszy raz
Uśmiechnęłaś do mnie się."

Zacytowana wyżej "Historia jednej znajomości" autorstwa J. Kondratowicza przyszła mi na myśl niemal przy pierwszych stronach powieści i nie opuszczała do ostatnich. Nuciłam ją sobie pod nosem kartka za kartką, bo idealnie wpasowała się w klimat tej książki. Co prawda ta tytułowa "jedna znajomość" z piosenki Czerwonych Gitar w tekście Fleszarowej zostaje zawarta dopiero gdzieś w połowie książki, ale za to od samego początku jest i morza szum, i złota plaża, i nawet pies jest, i to w całkiem ważnej roli. A letnie dni są tak sugestywnie upalne, że czytając ma się ochotę zdjąć buty i dla ochłody zanurzyć stopy w morskich falach.

"Lato nagich dziewcząt" to współczesna powieść obyczajowa. Piszę współczesna, chociaż to współczesność sprzed pół wieku, bowiem akcja toczy się w późnych latach sześćdziesiątych. Nie ma to jednak większego znaczenia, bo poruszane problemy (uczucia, ważne życiowe wybory) są jak najbardziej aktualne. Współczesnym jest też główny bohater powieści, rzeźbiarz Grzegorz, o którego względy zabiegają atrakcyjne kobiety i dziewczęta. Współcześni są również pozostali młodzi ludzie, a także atmosfera i wszystkie okoliczności towarzyszące, a więc lato, Sopot, plaża, kawiarnie i koncerty. Myślę, że wakacje dzisiejszych studentów, gdyby pochowali swoje komórki i laptopy, mogłyby wyglądać niemal identycznie.

Atutem tej książki jest fabuła, nieustannie i do końca intrygująca. Wspaniałe tło stanowią znakomicie opisane malownicze miejsca, urokliwe uliczki, oddające atmosferę letniej stolicy Polski. U Fleszarowej pełno jest intensywnych zapachów i smaków: "kuchnia pachniała naprawdę całym bukietem lata: ogórkami, koprem, jabłkami i miętą"[1]. Zaś w tej kuchni a to "krupniczek na żeberkach (...) i sznycelki cielęce w sosie pomidorowym"[2], a to smażące się konfitury, które trzeba mieszać, żeby nie przywarły. Dzięki tym sugestywnym opisom wielokrotnie zatęskniłam do lata i miejsc mojego dzieciństwa, gdzie "woń siana, rumianku i mięty, kopru i suszących się jabłek, intensywna i upajająca woń wsi i lata"[3].

Fleszarowa posługuje się piękną polszczyzną, z którą przyjemnie się obcuje. Język powieści jest żywy, często dowcipny; "zanosił oczy do góry i przyzywał cały sufit Grand Hotelu na świadka, że na świecie dzieją się rzeczy niepojęte"[4]. Dowcipne są również fragmenty narracji z perspektywy psa, który okazuje się świetnym obserwatorem i komentatorem. Uwagi o ludziach i ich zwyczajach widzianych z psiej perspektywy są nie tylko zabawne, ale też uderzająco prawdziwe: "Dlaczego ludzie mówią: »podły jak pies«, »zły jak pies«, »głodny jak pies«, a nikt nie powie: »samotny jak pies«? Ach, ludzie nie tylko o sobie niczego nie wiedzą"[5].

Podsumowując, książkę polecam nie tylko na zbliżający się czas urlopów i wakacji. To lektura lekka i przyjemna, ale zapewnia relaks na wysokim poziomie.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności