-
0 -
292 -
50 -
8
450 plików
182,57 GB
POMYSŁ I FABUŁA
Twórcy gry promują ją hasłem: „TAKTYKA INFILTRACJA AKCJA”. W zasadzie te trzy słowa określają nam założenia i cele MGS2:S. Pozycja należy do popularnego ostatnimi czasy zarówno na konsolach jak i PC gatunku „sneake’rów”. Pomysł jest bardzo prosty, ale i niezwykle chwytliwy: przez bezszelestną eliminację wroga lub całkowite unikanie jakiejkolwiek przemocy prowadzimy działania destrukcyjne mające na celu zapobiegnięcie katastrofie. A jak to się prezentuje w praktyce? Dokładnie tak, jak część pierwsza. Przy użyciu wszelakich możliwych środków - zarówno przedmiotów znalezionych podczas eksploracji terenu, jak i zachowań charakterystycznych dla bohatera – brniemy do przodu wykonując kolejne powierzane nam przez dowództwo zadania. Czynnikiem, który w tym przypadku nie pozwala oderwać się od gry jest to co według mnie było bolączką „Splinter Cell’a”, a mianowicie warstwa fabularna. Twórcy z kraju „kwitnącej wiśni” zawsze mieli nosa do ciekawych (niekiedy nawet za bardzo) historii. Oni lubują się w maksymalnej komplikacji zdarzeń, różnorodności postaci i co najważniejsze nie zastanawiają się zbyt długo , czy ludzie „kupią” ich opowieści. Przez to są one maksymalnie udziwnione, pojawia się w nich nadspodziewanie wiele zwrotów akcji. To na co raczej nigdy nie odważyliby się europejscy i amerykańscy producenci w Japonii jest przyczyną sukcesu. Czasem zdarzy się, że te wszystkie operacje zaszkodzą filmowi czy grze, najczęściej jednak tak się nie dzieje i tym razem też tak nie jest. A o czym opowiada historia w kampanii „MGS2: Sons of Liberty”? Generalnie jest ona podzielona na dwa etapy, między którymi następują dokładnie dwa lata przerwy. Nie mogę zdradzić żadnych szczegółów historii bo byłaby to największa z możliwych zbrodni. Tym jednak, którzy jeszcze jej nie znają spróbuję nakreślić co wiemy w miejscu rozpoczęcia przygody. Snake – bohater pierwszej części cyklu, były członek FOXHOUND należy teraz do organizacji FILANTROPIA, przeciwnej wszelkim odmianom broni METAL GEAR, którą w wyniku przedostania się planów na czarny rynek posiada praktycznie każde mocarstwo. Jego zadaniem jest przedostanie się na statek przewożący skonstruowany przez Marines prototyp najnowszego modelu METAL GEAR i zdobycie jego fotografii. Zaraz na początku swojej misji Snake przekona się jednak, że nie tylko on jest zainteresowany najnowszym dzieckiem amerykańskiej armii. To zawiązanie akcji jest niejako wstępem do wydarzeń dziejących się dwa lata później. Ich bohaterem jest już jednak ktoś zupełnie inny – Raiden, dla znajomych Jack, członek FOXHOUND, z polecenia Pentagonu zostaje wysłany na platformę Big Shell. Położony u wybrzeży Nowego Yorku wielki zakład utylizacji odpadów zostaje opanowany przez terrorystów z organizacji DEAD CELL. Pech (a może coś więcej) chce, że właśnie w tym czasie odbywa się wizytacja VIP-ów z Prezydentem na czele. Terroryści rozmieszczają na obszarze platformy ładunki wybuchowe i żądają niebotycznej sumy pieniędzy w zamian za oszczędzenie zakładników i nie doprowadzenie do katastrofy ekologicznej. Bardzo chciałbym opowiedzieć wam, jak potoczyły się dalsze losy bohaterów, ale niestety – już każde następne zdanie zabierałoby multum przyjemności z odkrywania prawdy. A jest ona bardzo daleka od tego co tu przedstawiłem. Tak daleka, jak tylko można sobie to wyobrazić. Tyle – więcej nie powiem.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB