EKONOMIA FINANSE GLOBALIZACJA

W obliczu zmniejszających się zasobów naturalnych Ziemi i kolejnych kryzysów gospodarczych coraz więcej osób postanawia żyć bardziej świadomie. Ludzie zaczynają z sąsiadami użytkować jeden samochód czy wspólnie gotować w celu zmniejszenia kosztów jedzenia. Posiadanie przestaje się dla nich liczyć. Reżyser Dimitri Grimblat pokazuje, jak w zrównoważony sposób można użytkować dobra materialne.

Grupa osób podejmuje się udziału w eksperymencie, w ramach którego przez kilka dni będą żyć jak bezdomni. Pod kierunkiem buddyjskiego mistrza Fleeta Maulla studenci, przedstawiciele rozmaitych zawodów i celebryci uczą się, jak przystosować się do ekstremalnych warunków i radzić sobie po utracie domu, pieniędzy i rodziny. Trudne doświadczenie staje się dla nich okazją do innego spojrzenia na swoje życie i ludzką biedę, której do tej pory często w ogóle nie zauważali. Eksperyment jest częścią warsztatów, których celem jest przekonanie ludzi, by przestali się bać hipotetycznej utraty dorobku całego swojego życia.

Wydawałoby się, że firmy takie jak Apple, Google czy Starbucks, osiągające przychody liczone w miliardach dolarów, płacą stosowne podatki. Okazuje się jednak, że te i inne światowe giganty skutecznie unikają rozliczania się z fiskusem. Widzowie zobaczą, jakich sztuczek dopuszcza się przedstawiciel stalowego magnata Lakhsmi Mittal. Dowiedzą się także, jak szczodry dla członków francuskiego parlamentu jest British American Tobacco, który płaci podatki dużo niższe niż wynikałoby to z przepisów i osiąganych przez firmę przychodów.

Główna zasada neuromarketingu brzmi:
„Człowiek podejmuje podświadomie aż 90 procent decyzji”.
Firmy prześcigają się w wymyślaniu sposobów
podświadomego odziaływania na swoich klientów.
Ich praktyki budzą coraz więcej kontrowersji.
Wybrane dźwięki, kolory i zapachy pomagają kupującym podejmować decyzje korzystne dla wielkich koncernów.
Procter & Gamble umieścił w opakowaniach proszku do prania specjalną mieszankę perfum, która miała wzbudzać pozytywne odczucia w trakcie ich otwierania.
Dzięki temu zabiegowi sprzedaż proszku wzrosła aż o 70 procent.
Kolejną powszechnie znaną firmą wykorzystującą neuromarketing jest McDonald’s.
Czy zabawa z ludzką podświadomością jest jedynie formą reklamy czy już manipulacją?
Gdzie powinniśmy postawić granicę?

W ciągu ostatnich dziesięciu lat, ceny ubrań spadły aż o 13 procent.
Jak to się stało? Kto tak naprawdę za to płaci?
Przemysł przeniósł się między innymi do Indii.
Tam nadal praktykuje się zakazane w Europie sposoby produkcji ubrań.
Mało kto wie, że moda na wytarte spodnie jeansowe spowodowała poważny uszczerbek na zdrowiu wielu osób zatrudnionych w tamtejszych
fabrykach włókienniczych.
Okoliczne szpitale są pełne pracowników cierpiących na choroby płuc.
Czy ktoś coś zrobił w tej sprawie?
Twórcy dokumentu dostali się z kamerą do zakładów produkcyjnych w Bangladeszu.
Nastoletnie dziewczynki pracują tam ponad sześćdziesiąt godzin tygodniowo.
W wielu firmach wykorzystywanie dzieci do ciężkiej pracy to norma.
Według raportów europejskich instytucji większość podwykonawców rażąco narusza prawa i wszelkie zasady etyczne.
Czy wielkie korporacje podejmują w związku z tym jakieś kroki? Co z przestrzeganiem praw człowieka?
Jak odpowie na te zarzuty prezes Zary, Pablo Isli?