Bereś Witold , Burnetko Krzysztof - Bohater z cienia.7z
-
! Ebooki najcześciej pobierane -
120 dni sodomy -
Achaja -
ebooki Sensacja i Kryminały -
ebooki SF Antologie -
Elektronika dla bystrzakow -
Ewa wzywa 07 -
Fantastyka i Groza -
Fantastyka Przygoda -
Fantastyka, Fantasy - Zestaw 2 stary -
Fantazja, Przygoda, Rozrywka -
Hiszpanski dla bystrzakow -
Jerzy Edigey -
Juliusz Verne -
kindle -
Kostka Rubika -
Kroki w nieznane 1-6 antologia -
Kryminał -
Kryminał KAW -
Kryminały -
Ksiazki -
ksiazki 500 zagadek -
ksiazki angielski -
ksiazki astronomia -
ksiazki elektronika -
ksiazki elektryka+sep -
ksiazki excel -
ksiazki medycyna -
ksiazki mikrokontrolery informatyka -
ksiazki niemiecki -
ksiazki psychologia i filozofia -
ksiazki sztuki walki -
ksiazki ufo+czasopisma -
ksiazki wiedza technika tajemnice zagadki -
ksiazki zielarskie -
Książki na różne czytniki(1) -
Książki science fiction w PRLu -
leksykon przyrodniczy -
Nie czytać o zmierzchu -
recyklingMetali -
Seria z Jamnikiem -
Seria Klub Srebrnego kluczyka -
Seria Labirynt -
Seria z konikiem morskim -
Seria z kosmonautą -
Seria Złota podkowa -
Spotkanie w przestworzach -
Warsztat Samochodowy -
Zygmunt Zeydler Zborowski -
Żółty Tygrys(1)
Kochanek malutki jest opowieścią o miłości, zdradzie i zemście. Czy można umrzeć z miłości? Zdradzona, zraniona, oszukana. Kiedy poinformował ją o swoim odejściu, wydawało się, że wszystko, co istotne, już się skończyło. Życie straciło sens, kłamstwo nabrało niecodziennego znaczenia i nic dobrego już się nie przytrafi. A jednak... Rzeczywistość potrafi przecież działać cuda – zwłaszcza, gdy wsparta zostanie odrobiną magii. Wówczas okazuje się, że tak naprawdę wszystko może się zdarzyć. Bójcie się, panowie!
Format: pdf, ebubWspomnienia Jadwigi Skirmunttówny, najbliższej przyjaciółki Marii Rodziewiczówny. Panie mieszkały razem 25 lat. Jadwiga towarzyszyła pisarce podczas wojen i pokoju, zarówno w Warszawie, jak i w Hruszowej. Była z nią aż do chwili śmierci.
Format: pdf, epub, mobi- cykl: Szamanka od umarlaków
Medium ma w życiu przerąbane. Medium, które nie chce być medium, ma przerąbane w dwójnasób. Medium bez powołania, za to z awersją do duchów, ma przerąbane wzdłuż, wszerz i naokoło. Ida Brzezińska świetnie wie, czego chce: normalnego życia. I gdyby to od niej zależało, w jej rodzinie na pewno nie byłoby ojca maga, matki czarownicy, babki jasnowidzki ani ciotki medium. Ani bez mała dwudziestu...
- cykl: Szamanka od umarlaków
Jak pech to pech, w takich stanach nawet niebyt wyciąga ramiona. Ida jest szamanką od umarlaków, a więc kimś pomiędzy medium a banshee. Nie ma wpływu na to, czyj zgon przepowie, ale z chwilą, w której doznaje wizji, staje się odpowiedzialna za duszę przyszłego zmarłego. Ma obowiązek ją chronić i zadbać, by bezpiecznie trafiła w zaświaty. W ciągu ostatniego roku nad wyraz często przekonywała się, jak kłopotliwe jest posiadanie szóstego zmysłu.
A gdybyś pewnego dnia się obudził i wymacał z przodu piersi, które wyrosły nocą, to co byś zrobił? Skutki tego niesamowitego odkrycia zawiodły bohatera (bohaterkę?) opowiadania „Trzeci cycek” w głębię podziemi i nieznanej dotąd seksualności, oraz doprowadziły do zrozumienia własnych odczuć i pojęcia rozmiarów zbrodni, której stał się ofiarą. Eryk-poczciwina rozpoczyna grę, która miesza mu w głowie i dziwnie w niej słowa układa. Cel: ratowanie ludzkości, zostanie bohaterem. Tylko czy to naprawdę jest gra, a może to wszystko dzieje się w realu, i „Musisz tu wrócić”, inaczej stanie się coś strasznego? Czym zatykać uszy, gdy na zrębach muru cmentarza wyją blade istoty, i czy na pewno to „Wilkołaki”, a może żywi ludzie, skazani na los gorszy od śmierci?
Pomimo upływu lat Nicole nie potrafi zapomnieć o swym burzliwym romansie z Charlesem Deveraux - charyzmatycznym angielskim arystokratą, który nieoczekiwanie przerwał ich związek w sposób brutalny i bezwzględny. Wspomnienia o zawodzie miłosnym odżywają, gdy Nicole stopniowo odkrywa nowe fakty z życia byłego ukochanego. Pragnąc za wszelką cenę poznać jego prawdziwe oblicze, drąży przeszłość, bo tylko dzięki temu zdoła otworzyć serce na nowe uczucie.
We wsi pojawia się przystojny Robert, bliski przyjaciel Adama... Nasza bohaterka od początku pała do niego wielkim uczuciem, jak później się okazuje, odwzajemnionym. Miłość pomiędzy młodymi jest piękna, jednak matka nie jest zachwycona przyszłym zięciem pochodzącym z miasta. Widzi w nim coś, czego zakochana córka nie dostrzega... Oczami bohaterki śledzimy losy jej życia oraz życia bliskich przyjaciół i sąsiadów. Wszystko komplikuje się, kiedy Robert okazuje się kimś zupełnie innym, niż myślała. Tragedia, którą przez długie lata będzie się starała ukrywać przed sobą, będzie miała swoją kulminację w przyszłości. Teraz największego bólu przysporzy jej syn, którego najbardziej kochała. Czy zrozumie kiedyś swoją matkę i jej postępowanie? Czy wybaczy Robertowi zdradę? Czy poradzi sobie z dwoma synami i tragedią, jaka ma miejsce w domu sąsiadów? To opowieść o silnej kobiecie...
Powieść "Człowiek-ryba", powstała w 1928 roku, jest klasyczną już pozycją radzieckiej fantastyki naukowej. Utwór stanowi przykład literatury SF z ambicjami społecznymi, przeciwstawiającej sobie dwa światy: świat wartości pozytywnych i rzeczywistość, którą rządzi wyzysk i przemoc. Główna problematyka dotyczy możliwości nauki, zwłaszcza medycyny i biologii, związanych z przeszczepianiem organów różnych gatunków, w tym człowieka. Oryginalnym rysem jest tu liryczny nastrój i sentymentalne wątki romantyczne, co nadaje całości charakter fantastyki retro. Motywy przygodowe, żywa akcja, udramatyzowana fabuła, akcenty satyryczne - wszystko to sprawiło, że powieść A. Bielajewa należy do książek chętnie tłumaczonych. W Polsce znana jest z filmu "Diabeł morski".
Format: epub, mobi, azw3, pdfNic na świecie nie mogło stanowić smutniejszego widoku od tego ogromnego cmentarza. Morze grzebie zatopione okręty, ziemia - ludzi. Lecz na tym cmentarzu umarli leżeli nadzy, oświetlani palącymi promieniami słońca. Trzba było ostrożnie stawiać każdy krok. Na pół zgniłe deski uginały się pod nogami. Podróżnicy mogli w każdej chwili zapaść się i znaleźć w ładowni. Przewidując to zabrali ze sobą sznury, by w razie potrzeby pomóc sobie nawzajem. Balustrady łamały się. Strzępy żagli po dotknięciu rozsypywały się w proch. Wszystko dookoła było pokryte grubą warstwą pyłu, rozkładu i zielenią zgnilizny... Na wielu pokładach walały się szkielety błyszczące w słońcu białymi koścmi lub ciemniejące resztkami skóry i strzępami odzieży. Z pozycji szkieletów, porąbanych czaszek można było wywnioskować, że ludzie, którz stracili zmysły w obliczu śmierci, kłócili się, buntowali, bezsesownie i okrutnie mordowali się nawzajem, biorąc na kimś pomstę za swe cierpienia i zmarnowane życie. Każdy statek był światkiem wielkiej tragedii, która rozegrała śię na nim przed piędziesięciu, stu lub dwustu laty.
Format: epub, mobi, azw3, PDF