Delikatne jej dlonie.txt

slonzok-knipser / Delikatne jej dlonie.txt

Download: Delikatne jej dlonie.txt

Pobierz

1 KB

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

slonzok-knipser

Idź do chomika

Inne foldery z plikami do pobrania

Nocą cisza jest jeszcze bardziej cicha, a tajemnica jeszcze bardziej ukryta. Utkana z gwiazd peleryna okrywa nasze dwie strony duszy, które po zmroku są jak kameleon, nieprzewidywalne i groźne. Księżyc niczym sędzia wynurza się zza horyzontu aby patrzeć na nas delektując się władzą
W oddali słychać tylko cichy "śpiew" wiatru, który opowiada swoją historie. Na ulicach można dostrzec jedynie samotników, którzy zagubili gdzieś samych siebie. W poszukiwaniu marzeń ruszyli nocą, aby płachta "niewidzialności" ukryła ich błędy. Gdy mrok otuli nasze ciała "zakładamy maski i idziemy na bal", który odbywa się...nocą...

Inne pliki do pobrania z tego chomika

207040,1228540553,1.jpg

Spoglądać ku Tobie z fotografii, to czas teraźniejszy, s ...

Spoglądać ku Tobie z fotografii, to czas teraźniejszy, spoglądnąć ku Tobie z ramy oplecionej patyna czasu - to klasyka

bolo siwy.JPG

był czas ze włosy były czarne a 100 m delfinem przepływa ...

był czas ze włosy były czarne a 100 m delfinem przepływałem w minutę 18 sek. Jest czas , że włosy inne a czas przejścia piechota droga obok 50 metrowego basenu , tam i z powrotem trwa dokładnie tak jak kiedyś tą drogę pokonywałem płynąc - życie jest cudowne , w minutach i sekundach nadal u mnie żadnych zmian

Ptakiem lecę , ptakiem.jpg

kwiaty malowane słowami.jpg

Kwiaty dla Ciebie maluję słowem...pięknymi .słowami. Tam ...

Kwiaty dla Ciebie maluję słowem...pięknymi .słowami. Tam słowo jak pędzel tulony do palety Tu szpachla słowem jak wysmukła dłoń kobiety. Daleko gdzieś wiatr słowo liśćmi niesie. Zbiera ich kiście w zaczarowanym lesie. Słowem kształtuję liście zielone, płatki układam w stosik. Słowa układam jedno na drugim, oplatam jak w warkocze. Słowa zamieniam w barwy i cienie , w koloryt bieli i beżu. Słowa z palety kolorów , nakładam na siebie gdzie obok siebie leżą Już z mych słówek i słów wyłania się bukiet, widoczny , w barwach wielce radosny Poprawiam słowem subtelnym - tu i ówdzie , by zamknąć to piękno jak pysk konia w uździe Kroplami słówek dotykam miejsc barwnych, upiększając kwiaty jak weselne w tańcu panny. Te słowa , słóweczka w kolorach różu i bieli , mają za zadanie , Twe oczy rozweselić. Me słowa maluję tak jak potrafię, a pragnę by były w Twym sercu trafne. By cieszył koloryt, kwiatów w bukiecie , bo to mój prezent pięknej kobiecie. Bo to mój prezent cudownej kobiecie

W zielonych barwach piszę słowa.JPG

Barwy nęcą jak nektar motylom, barwy kuszą strojnością, ...

Barwy nęcą jak nektar motylom, barwy kuszą strojnością, hojnością. Barwami się oplatać, wiedząc w ich moc. Nadzieją się oplatam - zielenią

Jesienny pan.i stara fotografia.jpg

W złotych liściach uśmiech do Ciebie ze starej fotogra ...

W złotych liściach uśmiech do Ciebie ze starej fotografii , tęskne spojrzenie

w zlotych liściach , chowa się slońce.jpg

Gdy na złote liście padnie słońce i oświetli im ogonki ...

Gdy na złote liście padnie słońce i oświetli im ogonki pląsające które w tak niesłyszanej muzyki tańczą złote liści żyłki złote iskry złote , złote punkciki Zbieram , zbieram liści złotych w nieprzebrane fale rzucam w nurt rzeki by płynęli jak najdalej Mam ich pełno w dłoniach , to złote liście mienia się barwą jak winogron kiście Wiąże w dłoniach jesienne bukiety i wianki by popłynęły do serca wybranki. W tym złocie , w tych liściach zachodzi słonce - Gdzieś słychać granie flety nutki tony muzyki niosą się po złotej łące

Latarnie słyszą moje kroki.JPG

W poświacie latarń ,jam beztroski , żadnych w głowie s ...

W poświacie latarń ,jam beztroski , żadnych w głowie spraw obok mój wierny psiak i ja samotny. Cisza poranka , samotność , mgła otula moją twarz. Piękny poranek, lecz ulotny. Gdy wracać z pieskiem będziemy obok latarń, te już bez świateł , w słońcu będą lśnić. Cieszyć przechodniów, powagą lśniącej czerni. w ukłonach witać , by obok nich iść, iść i iść. Już znikła zieleń z pól i lasów, nad latarniami krzyki mew. Nic się nie zmienia , od dzieciństwa, od dawnych czasów, piękne poranki, samotne spacery , ja i mój pies W tej ciszy obleczonej w mleczną mgłą Idę z głową wypełnioną myślą złotą By tworzyć w sobie piękno , te do darowania innym bo wielu jestem im winien Latarni mówię szeptem te piękne słowa , niech na zawsze je w swej smukłości schowa

witraż.w moim mieście.jpg

To było dawno , dawno temu, a może wczoraj mistrz witra ...

To było dawno , dawno temu, a może wczoraj mistrz witrażu mnie poprosił - zatrzymaj się , przystań Masz oczy i serce wrażliwe , czyste jak ruczaj podpowiedz mi czy dzieło kwiatów które tworzę będzie piękne jak rzeczywistość jak dziś i wczoraj. Onieśmielony ta propozycją, spoglądam ku barwnym szkłom które bielą, zielenią , setkom kolorów lśnią Piękne twe kwiaty mistrzu , piękne nad wyraz, nic bardziej zmysłowego jak ten wielki obraz. Układasz je z kawałów szkła krystalicznego , zalewasz ołowiem , łączysz, spajasz , tworzysz. Ku Bogu, ku niemu zwracasz oczy. A mnie małemu wobec piękna tej potęgi, nic dodać , nic ująć tylko zapamiętać ten urok i zamknąć wzrok Mistrzu stworzyłeś witraż na potęgi znój , będzie cieszył oczy, wielu powie, te kwiaty , jakby bukiet mój. Żegnam się z mistrzem witraży , pełen radości i wrażeń w sercu się cieszę , ze wielki mistrz jakim jest on, mnie małego poprosił o zdrowy osąd Dziś spacerując po mieście, spoglądam na ratuszowy witraż oczy przymykam i na chwilkę wracam do mistrza do tych chwil , do miłego spotkania z nim

W mym sercu jeszcze jesień.jpg

więcej plików z tego folderu...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin