12 Jestes jedynym (Bogdanski).mp3

shlafrock / Piosenkownia / Bogdański i Koczewski / 12 Jestes jedynym (Bogdanski).mp3

Download: 12 Jestes jedynym (Bogdanski).mp3

Pobierz

3,99 MB

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

shlafrock

Idź do chomika

Inne foldery z plikami do pobrania

ANDRZEJ KOCZEWSKI (wokal, gitara 12-strunowa, gitary 6-strunowe, harmonijki, flet prosty, autor piosenek)
W życiu codziennym - inżynier architekt. Jak sam twierdzi - muzyka jest jego wielką pasją. Na scenie obecny od ponad 30 lat. Jest autorem wielu znanych "hitów" turystycznych, do dziś często śpiewanych przy ogniskach, w schroniskach i na szlakach.

Inne pliki do pobrania z tego chomika

12 Jestes jedynym (Bogdanski).mp3

11 Trakt pocztowy (Heine - Bogdanski).mp3

10 A wieczorem do tawerny (Bogdanski i Koczewski).mp3

Z. Bogdański, A. Koczewski Kiedy w domu jest już za wygodnie I za oknem nie wystarcza świat Weź na drogę trochę wspomnień I piosenek nie zapomnij Ruszaj z nami na wędrówki szlak A wieczorem do tawerny Tam, gdzie beczka z piwem pełnym Jutro dalej wyruszamy my A może z nami ktoś I choć czasem deszcz przemoczy srogo I żar z nieba czasem leje się Mury trzymać nas nie mogą Gdy idziemy polną drogą Za zakrętem inny czeka dzień A wieczorem... Ludzką rzeczą jest, by wędrować Poznać cały dookoła świat Więc ruszajmy razem drogą Póki nogi nosić mogą Pókiś młody, póki na to czas A wieczorem...

09 Gigant rajd ( Z.Bogdanski, M.Bogdanska ).mp3

08 Bezsennosc (Bogdanski).mp3

07 Sad (Koczewski).mp3

Za naszym domem będzie sad Za na szym domem będzie sad Będziesz sobie mogła tańczyć Chodzić boso po trawnikach Z wrześniem październikiem Będziesz sobie mogła tańczyć A gdy przyjdzie mroźna zima A gdy przyjdzie mroźna zima Będą szronem płonąć drzewa Na poduszkach śniegu białych Świeczki noworoczne Będą szronem płonąć drzewa A gdy przyjdzie Pani Wiosna A gdy przyjdzie Pani Wiosna Będziesz z kwiatów plotła wianki I śpiewała kołysanki Razem z kwietniem majem Będziesz z kwiatów plotła wianki Za naszym domem będzie sad Za na szym domem będzie sad Będą wszystkie drzewa w sadzie Razem z dziećmi dorastały Przez okrągły rok sł muz A Koczewski

05 Jeszcze nie czas (Koczewski).mp3

04 Karczma dla samotnych (Koczewski).mp3

Na piaszczystej drodze Chłodny we włosach wiatr Już przeszedłeś w życiu tyle Za plecami drogi szmat Nagle na widnokręgu Ostry światła blask Może twym strudzonym nogom Odpoczynek ktoś chce dać Witaj w naszej karczmie dla samotnych Usiądź w naszej karczmie dla samotnych Będzie piękna noc będzie długa noc Tu zawsze są otwarte drzwi Tu się schronisz chłodną nocą Tu pył drogi zmyjesz z warg Tu zdrożone stopy spoczną Gdy zmęczenie ugnie kark Wiatr oplata okiennice Dym po chmurach hen się wspina My się sercem podzielimy Gdy nadejdzie zła godzina Wspomnisz jeszcze jak to było Kiedy minie wiele lat Jak brzuchate szczęście piło Do dna poezji dzban Nim odejdziesz mówiąc "Bywaj" Powtórzymy ci od nowa Na teraz i na całe życie słowa muz Zbigniew Bodański sł Andrzej Koczewski

03 Jesienne wino (Koczewski).mp3

Z brzękiem ostróg wjechałem do miasta Pod jesień było czas złotych liści nastał W kieszeni worek srebra czas do domu Wtem za plecami woła głos Usiądź razem ze mną spróbuj mego wina Z czereśni wiśni resztek lata Choć jesień się zaczyna Tyle tej jesieni jeszcze jest przed namie Zdążysz wrócić do domu Nim zmrok zawita nad dachami hej Słońce stało w zenicie bił południowy żar A w gardle kurz przebytych dróg Co tam spocznę chwilę przecież nie zaszkodzi Do przejścia niedaleką jeszcze drogę mam A ona kusi Zbudziłem się w czerwieniach zachodu Pod starą karczmą co rynek zamyka Zabrała moje srebro duszę i ostrogi Zostało pragnienie i tępy głowy ból I pamięć jej słów sł muz Bogdański Koczewski

(14) Bogdanski i Koczewski - A na razie to jeszcze w p....mp3

Kołysze się wioska śpi miasto A ja szukam ciągle miejsc nowych Gdzie bez zgiełku i spisów można żyć bez podpisu I nie grzebać się w sprawach groszowych A na razie to jeszcze w podróży Bo statystą tu nie zostanę I choć nieraz myślałem że na dłużej Nigdzie miejsca nie zagrzewałem A na razie to jeszcze w podróży Bo tu ziemia usnęła pijana Nie żal mi że odchodzę Wolności poszukać do rana Znajdę może takie miejsce Gdzie trawa będzie rosła po staremu Gdzie drzewa będą próchnieć i będą miały dziuple A ludzie będą myśleć po mojemu sł muz A Koczewski

więcej plików z tego folderu...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin