-
14950 -
4023 -
6612 -
8732
44983 plików
2035,38 GB
Rok produkcji: 2006
Dane techniczne: Barwny. 71 min.
Premiera: 28.05.2007
Reżyseria: Pierzyca Maciej
Polityczny teatr Macieja Pieprzycy
Katowicki reżyser skończył właśnie zdjęcia do nowego spektaklu Teatru Telewizji. Sztuka "Komu wierzycie" serbskiej autorki Jeleny Dordevic próbuje odpowiedzieć na gorące pytanie: dlaczego odwracamy się od polityki.
- To bardzo aktualna sztuka, bo opowiada o problemach, które są bliskie naszej polskiej rzeczywistości. Postanowiłem jej akcję przenieść do realiów polskich, choć tak naprawdę tropów bałkańskich nie było w niej wiele. Sztuka rozgrywa się po prostu w kraju, gdzie zachodzi wiele przemian - opowiada reżyser.
Treść sugeruje już sam tytuł. "Komu wierzycie?" to pytanie, jakie zadaje ludziom przed wyborami dwójka ankieterów. Aleksander i Kristina, przeprowadzając swoje ankiety, stykają się z najrozmaitszymi ludźmi: od małej dziewczynki, poprzez religijnych fanatyków, aż po ludzi z marginesu. - W pewnym momencie w sztuce ujawnia się ludzka kondycja, charakterystyczna dla naszego społeczeństwa. Szukamy odpowiedzi na pytania: dlaczego ludzie odchodzą od polityki? Dlaczego mają jej dość? Dlaczego nie chcą wierzyć politykom i decydują się na wewnętrzną emigrację? - mówi Pieprzyca.
Główni bohaterowie zostali dobrani na zasadzie kontrastu. Aleksander jest przedstawicielem partii narodowej, z kolei Kristina to artystka o bardzo liberalnych poglądach politycznych. W ich role wcielili się młodzi aktorzy - Katarzyna Warnke oraz Antoni Pawlicki.
- Katarzyna zagrała już u mnie we "Fryzjerze", był to wówczas jej debiut. Od tego czasu wiele się zmieniło, zaczęła grać w krakowskim Teatrze Starym, a ja przez te lata szukałem dla niej roli. Gdy przeczytałem "Komu wierzycie", od razu pojawiła mi się przed oczami, nie musiałem robić nawet próbnych zdjęć - wspomina reżyser.
Pawlicki skończył niedawno warszawską Akademię Teatralną i ma już za sobą filmowy debiut - zagrał główną rolę w filmie "Z odzysku" Sławomira Fabickiego, którego akcja rozgrywa się na Śląsku. Film jest polskim kandydatem do Oscara. W spektaklu, obok dwójki głównych bohaterów, pojawiają się znani aktorzy, m.in.: Sława Kwaśniewska, Leon Charewicz, Stanisław Brudny, Andrzej Kopiczyński, Elżbieta Kijowska oraz Bartosz Obuchowicz.
Wszystkie zdjęcia do spektaklu powstawały w Warszawie. - Poprzednie spektakle, chyba dlatego że jestem reżyserem filmowym, realizowałem we wnętrzach naturalnych i w plenerach. Tutaj miałem pomysł, aby nakręcić ją w całości w dekoracjach w studiu. Dlatego na planie wybudowano klatki schodowe z balkonami czy pokój agencji, gdzie wiele się dzieje - opowiada katowicki reżyser.
"Komu wierzycie" to nie pierwszy spektakl dla Teatru Telewizji, który zrealizował Pieprzyca. Przed trzema laty wyreżyserował bardzo dobrze przyjętego "Fryzjera", w zeszłym roku powstało przedstawienie "Padnij". - To specyfika naszego zawodu, wciąż musimy mierzyć się z nowymi wyzwaniami. Już jakiś czas temu dotarło do mnie, że mocno czuję teatr, choć na razie nie myślę jeszcze, by zmierzyć się ze sztuką sceniczną - deklaruje reżyser. Pieprzyca jest również autorem filmu telewizyjnego "Barbórka", nagradzanego ostatnio na Międzynarodowym Festiwalu Filmów i Programów Telewizyjnych w Plovdiv w Bułgarii.
Bohaterowie nowego spektaklu serbskiej autorki Jeleny Dordević "Komu wierzycie" to Krystyna (Katarzyna Warnke) i Aleksander (Antoni Pawlicki). Młodzi ludzie pojawiają się w bloku, by przeprowadzić wśród jego mieszkańców przedwyborczą ankietę.
Chodzą od drzwi do drzwi, zbierając opinie i sprawdzając stan ducha narodu. Szybko przekonują się, jak skomplikowane jest zadanie, które muszą wykonać. - Ankieterzy pytają: "Komu Państwo wierzycie?" - mówi reżyser przedstawienia, Maciej Pieprzyca. - Odpowiedzi są różne, ale w sumie nie padają żadne konkrety. Dwadzieścia osób po kolei otwiera drzwi swoich mieszkań, a widz, cóż... dowiaduje się wiele o sobie samym. Często będzie mógł nawet powiedzieć: "myślę dokładnie tak samo, jak bohater".
Twórcy spektaklu zadbali o to, by każda z postaci wyróżniała się czymś szczególnym. Potwierdzają to role Leona Charewicza, Bartka Obuchowicza i Katii Paliwody. Wielką metamorfozę przeszła również Magdalena Schejbal, znana z serialu "Kryminalni". Fani mogą być jej kreacją bardzo zaskoczeni: - Reżyser zostawił mi sporo wolności, a że mam wybujałą wyobraźnię, trochę poszalałam. Postać, którą gram, to dziewczyna z dużym temperamentem. Zobaczycie państwo, że i ona - mimo wewnętrznej siły - nie będzie potrafiła określić, komu wierzy. Okaże się bowiem, że pozornie najprostsze pytania są w gruncie rzeczy najtrudniejsze - mówi aktorka.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB