Islandzkie inspiracje_Z Lansendi do Hofn.avi
-
‽ 1800 Filmów Dokumentalnych -
• TELEDYSKI -
Audiobook -
AUDIOBOOKI+OPIS -
Bajki -
Blacked -
Celebration Day [2CD] (2012) -
Cuckold -
demo 3d sbs -
Dotyk -
Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku -
FILMY NOWOŚCI 2016 -
First Lady -
Free transfer -
Girls Do Porn -
Hard Zepp (2012) -
Her 1sr Interracial -
HITY NAJLEPSZE FILMY -
Imieniny -
Jak pięknie było rzucać płytami chodnikowymi -
kombi -
Krudowie -
Led Zeppelin [Deluxe Edition, 2CD] (2014) -
Marek & Vacek grają utwory romantyczne (1977) -
Marek & Vacek Live (1979) -
Marek & Vacek Play Favourite Melodies (1965) -
Marek i Vacek In Memoriam (1992) -
Mature NL -
Merida Waleczna -
MILF -
MOM POV -
Mury Hebronu -
Nas Troje -
Naughty America -
Niemiecki -
Okolice Bikini -
Pamiętniki Sherlocka Holmesa (1994) -
Paulo Coehlo - Brida -
PL XXX -
Polka -
Poradnik dobrych obyczajów -
Powrót Sherlocka Holmesa (1986) -
Prząśniczka (Złota Kolekcja, 2002) -
Przygody Sherlocka Holmesa (1984-1985) -
Sprawy Sherlocka Holmesa (1991-1993) -
Śmierć człowieka wiewiórki -
The Last Concert (1987) -
Tiramisu -
Wgrane -
XXX
Siła drzemiąca w rewolucji francuskiej skupiona w ręku jednego człowieka, Napoleona Bonaparte, była potężną bronią. Napoleon nie wahał się z niej korzystać. Realizował z jej pomocą zarówno cele państwowe, dążąc do dominacji Francji w ówczesnej Europie, jak i osobiste. W ciągu siedmu lat, które minęły od podpisania traktatu pokojowego w Tylży, gdy cesarz Francuzów był u szczytu potęgi, sytuacja całkowicie się zmieniła. Inne kraje Europy rozbudowały i zmodernizowały armie, korzystając z rozwiązań organizacyjnych i taktycznych zastosowanych przez Naopleona. W roku 1812 Rosja dowiodła cesarzowi, że jego władza nie jest nieograniczona. Wyprawa Bonapartego na Moskwę kosztowała życie ponad 400 tysięcy żołnierzy francuskich i zakończyła się klęską.
Przyjęło się pisać o niepowodzeniu wyprawy hiszpańskiej Armady jako triumfie małego, choć obeznanego z morzem narodu nad potężnym światowym imperium. Podkreśla się także wagę odniesionego przez Anglików zwycięstwa. Uważane jest bowiem za początek elżbietańskiego złotego wieku odkryć geograficznych, morskiej potęgi i zamorskiej kolonizacji. Porażka Hiszpanów umocniła reformację protestancką w Anglii, nadała temu krajowi status głównej siły na morzach i nadkruszyła bastion Światowej potęgi Hiszpanii.
System polityczny był źródłem sukcesu Rzymian, ale został przez ten sukces obalony. Rywalizowano o zdobycze uzyskane w trakcie podbojów. W końcu mechanizmy rozwiązywania konfliktów zawiodły zupełnie, a władzę udawało się utrzymać jedynie z użyciem siły. To dlatego rankiem 9 sierpnia 48 roku p.n.e. dwie rzymskie armie stanęły naprzeciw siebie do bitwy na wąskiej równinie na północ od rzeki Enipeos w greckiej Tesalii. Bitwę stoczoną tego dnia nazwano bitwą pod Farsalos. Starcie to było kulminacją rozpadu republiki, który rozpoczął się mniej więcej sto lat wcześniej. Dwaj główni bohaterowie tych wydarzeń - Juliusz Cezar i Gnejusz Pompejusz, najwięksi wodzowie w historii Rzymu - doprowadzili do tego, że walka, która toczyła się w społeczeństwie od pokoleń, przeniosła się na pole bitwy. Nigdy dotąd w historii republiki tak wielu obywateli nie walczyło przeciw sobie. Dla historii Rzymu bitwa ta miała ogromne znaczenie.
Naczelne dowództwo armii Wietkongu opracowało spójną strategię podboju Wietnamu Południowego, której Amerykanie nie docenili. Generalnie planiści kierowali się zasadami wojny partyzanckiej Mao Zedonga. Pomysłowi stratedzy wietnamskich komunistów dostosowali ją jednak do wyjątkowych okoliczności. Była to taktyka opracowana na początku lat 60. XX w., gdy w Wietnamie przebywali jedynie doradcy amerykańscy. Trzymano sie jej kurczowo aż do końca, podczas trudnych lat działań wojennych. W istocie okazała się ona strategią zwycięską.
Wiosną 1982 roku największe siły operacyjne, jakie Wielka Brytania zgromadziła za życia całego pokolenia, wypłynęły w morze, aby odzyskać Wyspy Falklandzkie z rąk argentyńskich. Była to jedna z najbardziej desperackich operacji wojennych podjętych w historii. Oddziały specjalne operowały w odległości zaledwie 800 mil od wybrzeży Antarktydy, prawie 8000 mil od portu macierzystego, w południowoatlantyckim klimacie nadchodzącej zimy. Brytyjczycy wiedzieli, że argentyńskie siły powietrzne przewyższają czterokrotnie liczebność brytyjskiego lotnictwa w tym rejonie oraz że argentyńscy piloci należą do najbardziej śmiałych i uzdolnionych na świecie. W celu przywrócenia równowagi sił Marynarka Królewska zdecydowała się na użycie nowoczesnych systemów broni rakietowej, które nie były jednak wcześniej testowane w warunkach bojowych.
25 czerwca 1876 roku przed godziną 18 na zboczu wzgórza w południowej Montanie poległo 210 żołnierzy z Siódmego Regimentu Kawalerii Armii Stanów Zjednoczonych. Zginął też ich dowódca, podpułkownik George Armstrong Custer. Sześć i pół kilometra dalej w górę rzeki leżało ponad czterystu kolejnych żołnierzy, również martwych. Wszyscy zginęli z rąk Siuksów i Czejenów podczas bitwy nad rzeką Little Big Horn. Indianie nazwali ją bitwą "tłustej trawy". Bitwa nad Little Big Horn od strony taktycznej zakończyła się zwycięstwem plemion zamieszkujących Wielkie Równiny Ameryki Północnej, ale pod względem strategicznym przyniosła im klęskę. Dla Amerykanów "ostatnia bitwa Custera" była podręcznikową porażką.
Rok 1066 to chyba najsłynniejsza data w historii Anglii. Ludzie żyjący w tamtych czasach domyślali się, że czeka ich wiele zmian. Stary król Edward , zwany Wyznawca, leżał na łożu śmierci. Ponieważ nie miał dzieci, nie było wiadomo, kto obejmie po nim tron. Sprawa była tym trudniejsza, że Edward pozostawał w przyjaznych stosunkach z księstwem Normandii po drugiej stronie kanalu La Manche i chciał, by koronę po nim otrzymał tamtejszy władca, książę Wilhelm. Jednak możnowładcy angielscy zdecydowali, by to Harold - earl Wesseksu, został nowym królem. Normanowie nie mogli się z tym pogodzić. W ich oczach wcześniejsze umowy były wiążące. Co więcej Harold złamał przysięgę złożoną Wilhelmowi. To musiało skończyć się wojną. Podczas najazdu na Anglię Wilhelm celowo dążył do bitwy. Chciał uchronić swoje wojsko, przebywające na obcym terytorium, przed liczebną przewagą przeciwnika, głodem lub zasadzką. Pod Hastings stoczył drugą bitwę w życiu i pierwszą, w której dowodził.
W roku 1914 Niemcy zaatakowały Francję, licząc, że uda im się powtórzyć spektakularne zwycięstwo z roku 1870. Jednak słynny plan Schlieffena przygotowywany od tak wielu załamał się po kilku tygodniach. Niemcy skierowały do bitwy dywizje rezerwowe. Słabo wyszkoleni ochotnicy starli się ze znacznie mniej licznym, ale doskonale przygotowanym Brytyjskim Korpusem Ekspedycyjnym. Straty po obu stronach były ogromne, ale za odwagę połączoną z nieporadną taktyką Niemcy zapłacili podwójną cenę. W ich ojczyźnie zaczęto używać określenia "rzeź niewiniątek pod Ypres". Linia frontu ustaliła się od wybrzeża Belgii po Szwajcarię. Tymczasowe okopy pogłębiono, połączono okopami komunikacyjnymi i zabezpieczono zwojami drutu kolczastego. Rozpoczęła się wojna pozycyjna na niespotykaną dotąd skalę.
Austerlitz jest niewątpliwie jedną z najsłynniejszych bitew w historii. Była to nie tylko pierwsza kampania, jaką poprowadził Napoleon jako cesarz Francuzów; stanowiła także pierwszy wielki sprawdzian jego Grande Armee. Sam cesarz uważał ją za swoje największe zwycięstwo i niewątpliwie to dzięki niemu zapewnił sobie panowanie nad Europą, które trwało bez przerwy prawie dziesięć lat. Większość opisów kampanii była jak dotąd oparta niemal w całości na źródłach francuskich. Po szeroko zakrojonych poszukiwaniach w archiwach austriackich Ian Castle jest obecnie w stanie przedstawić znacznie bardziej zrównoważony obraz kampanii austerlickiej. W tej książce tworzy on kronikę wydarzeń, które znalazły swoją kulminację na polach Austerlitz.
Rok 73 (679 od założenia Rzymu) nie był dla Italii pomyślny. Społeczeństwo, którego dobrobyt w dużej mierze opierał się na pracy niewolników, stanęło w obliczu poważnego kryzysu. Doszło do wybuchu wielkiego powstania niewolników, kierowanego przez charyzmatycznego przywódcę - Spartakusa. Współczesny czytelnik zazwyczaj odnosi się z sympatią do tej postaci, widząc w niej człowieka, który słusznie walczył o swoje prawa. W naszych czasach historia Spartakusa jest nie tylko, jak powiedziałby Tom Wolfe, "dobrym tematem" na hollywoodzki film, ale również źródłem inspiracji dla "niewolników" współczesnego świata, walczących z wyzyskiem i nierównością społeczną.