2312 K S Ro.rar
Bogiem świata jest superkomputer, a jego kontrola nad społeczeństwem absolutna. Ludzkie życie jest zaplanowane i uporządkowane, uczucia takie jak ciekawość lub miłość, tak ważne dla ludzi, również podlegają bezdusznej kontroli. Jednakże pojawia sie "Pieśniarz", wraz ze swą harfą i pieśniami z przeszłości burzy ład i porządek, jak łatwo się domyślić - zaczyna się rewolucja.
Co byś zrobił, gdybyś mógł siłą woli przenosić się w czasie? Gdyby Twój dar mógł wpłynąć na losy świata? Jack Havig jest mutantem obdarzonym taką zdolnością. Wie, że ludzkość zgotuje sobie apokalipsę i że po niej przyjdzie czas stabilizacji pod panowaniem mądrego ludu Maurai. Jednak nie tylko Jack potrafi wędrować przez wieki - są też inni obdarzeni tą zdolnością, a ich wizja przyszłości jest całkiem odmienna. Powieść była nominowana do Nagrody Hugo w roku 1973.
Czekoladowa Trylogia. Tom 1. Corleone w spódnicy, mafia, honor i przygoda! Doskonała wizja przyszłości, świetnie skonstruowany świat i dużo... czekolady! Akcja serii rozpoczyna się w 2083 roku w zdewastowanym Nowym Jorku. Czekolada i kawa są nielegalne, produkowane i dystrybuowane przez mafijne rodziny, które miasto podzieliły na swoje dystrykty. Papier jest trudno osiągalny, a woda racjonowana. Główna bohaterka Anya, niezwykle przebojowa 16-latka, córka największego bossa czekoladowego, zostaje wplątana i oskarżona o otrucie swojego chłopaka smakołykami czekoladowymi produkowanymi przez jej rodzinę.
Elllen May Ngewthu, żołnierz Dywizji Cassini, elitarnej jednostki Unii Solarnej, otrzymuje rozkaz przeniesienia do jednego z fortów na orbicie Jowisza. Są to najdalej wysunięte ziemskie placówki, od wieków strzegące ludzkość przed potężnymi najeźdźcami. Ellen postanawia raz na zawsze uwolnić ludzkość od zagrożenia. No i się zaczyna. Jak w każdej dobrej książce akcji, tempo wydarzeń nie pozwala na ich zrozumienie. Pojawiają się kolejne niespodzianki; statki Dywizji zaczynają podróżować przez Milę Malleya (jak ktoś rozumie jak to urządzenie działa, to proszę o kontakt); z Ziemi przylatują posłańcy mocodawców Dywizji, a bałagan rośnie w tempie wykładniczym. Kończy się wszystko, hmmm, chyba dobrze. Książka jest zgrabnie upakowanym i strawnie podanym zbiorem przemyśleń politycznych. Chwała autorowi, że postarał się zrobić z tego dynamiczną powieść, a nie filozoficzny traktat. I choć idee są nieco drugiej świeżości, a za kształtowanie charakterów Ken MacLeod nie brał się w ogóle, to jest to książka naprawdę przyjemna w odbiorze.
cykl HEOROT, cz. 1 Camelot to wyspa na czwartej planecie w układzie Tau Ceti i teren osiedlenia pierwszej grupy kolonistów z Układu Słonecznego. To idylliczne miejsce jest także wolne od monstrualnych stworzeń, które przemierzają główny kontynent planety. Zbiory są obfite, lokalna fauna nie tylko jadalna, ale i smaczna, a klimat umiarkowany. Mieszkańcy kolonii rozszerzają jej granice i przyzwyczaiwszy się szybko do braku zagrożeń, wiodą beztroskie życie. Tylko jeden człwowiek, Cadmann Weyland, próbuje nakłonić ich do ostrożności... Kontynuacją powieści są Dzieci Beowulfa