Download: Dotknięci_by_adam_xyz.avi
(1988) Kameralny dramat prowokujący dyskusję na temat relacji między ludźmi "normalnymi" a chorymi psychicznie, stawiający wiele pytań - o sens cierpienia, poczucie obowiązku i odpowiedzialności za drugiego człowieka, wierność podstawowym zasadom moralnym; podnoszący problem osaczenia w sytuacji na pozór beznadziejnej. "Dotkniętych" niezwykle gorąco przyjęła publiczność festiwalu w Gdyni, krytycy nazwali film polskim "Lotem nad kukułczym gniazdem". Obraz Wiesława Saniewskiego na motywach opowiadania Andrzeja Kijowskiego "Oskarżony" otrzymał Lwy Gdańskie za zdjęcia oraz Nagrodę Dziennikarzy na XIII FPFF w Gdyni w 1988 r.
Ulegając usilnym prośbom Joanny, chorej psychicznie żony, Jan zabiera ją ze szpitala. Ich syn, Piotr jest już dorosły, pracuje, ma swoją dziewczynę. Córka, Wanda, studiuje. Choroba matki sprawia, że żyją w warunkach nienormalnych. Oboje marzą o innym życiu, o wyrwaniu się z domu dotkniętego nieuleczalną chorobą matki. Chorobę Joanny łagodzą środki uspokajające i psychotropowe. Poza przepisanymi przez lekarza, Jan, a także syn dostarczają jej dodatkowe ilości tabletek. W ich zdobywaniu uczestniczy także Maria, przyjaciółka Jana. Konflikt z mę-żem i z dziećmi, a także podejrzenie istnienia w życiu męża innej kobiety sprawiają, że Joanna czując się niepotrzebna zażywa dużą ilość środków odurzających. Dawka okazuje się śmiertelna. Mimo że okoliczności przemawiają za samobójstwem, doktor Kramer, jeden z lekarzy opiekujących się chorą, oskarża Jana o zabójstwo. Jan początkowo bagatelizuje oskarżenie. Nie czuje się winny. Inną postawę zajmuje Maria, która obawia się wykrycia swej roli w dostarczaniu chorej narkotyków. Jest związana z Janem od lat, walczy o niego dla siebie, a także pragnie przerwania tej nienormalnej sytuacji. Jan, mimo ostrzeżeń Marii, pozostaje bierny nawet wtedy, kiedy Kramer oddaje sprawę w ręce prokuratora. Inny lekarz, doktor Czerwiński utwierdza Jana w przekonaniu, że śmierć Joanny nastąpiła na skutek nieumyślnego przedawkowania środków, a być może także z powodu zaniedbania środków leczenia.