Przeprowadzka.doc

? napisano 10.02.2011 20:20

Jakoś nie chce mi się wierzyć w te 40 rozdziałów. Jednakże jakkolwiek to się skończy mam nadzieję, że będziesz z tego zadowolona, bo też piszę opowiadania, i gdybym dawała je na chomika, nie chciałabym, żeby ktoś je krytykował, więc powodzenia.

pinax33 napisano 28.01.2011 14:50

Nie martw się, mój czas nie jest w ogóle cenny, w szczególności podczas ferii, kiedy mam go aż ponadto ;) Nie chodzi mu tu o poważną krytykę byś myślała nad sensem swoich wypocin, a po prostu o twoje udoskonalenie się. Hm, tak naprawdę o to, że mi się nudzi i lubię trochę popoprawiac. Poza tym naprawdę zżera mnie jak ktoś nie wie co to sarkazm :) przykładowo: |-Hmm… nie wiem, pewnie na górze rzuca zaklęcia-powiedziałam z ironią w głosie. " ironią/sarkazmem nie możemy odznaczyc momentu, w którym ktoś jest niemiły bądź śmieszny, tak jak tutaj. Ironia jest w tedy, kiedy mówimy coś kompletnie odwrotnego, np: "nienawidzę książek" podczas gdy je uwielbiasz. W takim bądź razie jeżeli jest ironia w słowach "rzuca jakieś zaklęcia" to w rzeczywistości musiałaby robic odwrotnie. Także to nie jest sarkazm czy ironia. Tak poza tymi uwagami, dziękuję że odpisałaś ;)

pinax33 napisano 27.01.2011 18:28

Moja recenzja: - gdzie tu bieber? - tak jak powiedział ktoś przede mną, akcja toczy się nienaturalnie szybko, nic nam nie powiedziano o bohaterkach! od razu przeprowadzka i jeden i ten sam kicz. -" Pewnie jak zawsze ta wypindrzona jędza Jessica. Szybkim krokiem podążyłam do pokoju tej smarkuli." Od razu potem zaczynają się dialogi w stylu "nie bij mnie" "ryczysz jak dziecko", oddawaj suszarkę idiotko!", "uważaj bo zawołam mamę!" a nawet nam nie powiedziano, kim jest Jessica i ile ma lat, bo patrząc na to jak siostra o niej mówi (smarkula) jest dzieckiem, a tu nagle okazuje się, że nosi szpilki! - "Uspokójcie się, chociaż raz bądźcie dla siebie miłe. Opuszczamy ten, więc zachowajcie stąd jakieś miłe wspomnienia." gdyby nie tytuł przez długi czas nie wiedziałabym, że się w ogóle wyprowadzają. wyjeżdżają i tyle, nawet nie napisałaś gdzie. i dlaczego ucięłaś "dom", bo po tekście "opuszczacie ten" powinien byc "dom". robi się korektę po napisaniu! sprawdza pisownię i błędy! - kilkakrotnie zauważyłam że czas się nie zgadza, np: "Zaczęłam ją ciągnąć za włosy. Dzieciak prawie się rozbeczał i zaczęła wołać mamę." to nie ma sensu, powinno byc "dzieciak prawie się rozbeczał i zawołał mamę" a nie "zaczęła wołac", bo to inny czas. - "To nie możliwe!?" raczej "niemożliwe". no i po co ten pytajnik w ogóle? ona się pyta, czy to jest możliwe czy krzyczy, stwierdzając? bo znakami "?!" określa się, że ktoś ze zdenerwowaniem pyta. - "Jak chodzisz koleś!!??" czy widziałaś kiedykolwiek, że ktoś w książce pisał dwukrotnie jakieś znaki? np. "..", "!!", "??" ? bo ty piszesz. - "na której nie byłam z Caitlin a potem hiszpański z Caitlin. Po lekcji Caitlin" coś za dużo tu tej Caitlin... - "Odwróciłam się by spojrzeć na niego był bardzo przystojny…" ciągle brakuje ci przecinków. poza tym ludzie myślą o czymś więcej, jak kogoś zobaczą. mogłaś sprecyzowac, jak wyglądał, a ty po prostu zakończyłaś na tym że był przystojny i tyle. w dodatku w ogole nie opisujesz bohaterów. nuuuda.

? napisano 25.01.2011 16:42

Teraz brak pomysłu, bo wszystko potoczyło się nienaturalnie szybko???

pattie_kwasniak napisano 19.01.2011 17:06

czytasz? ;)

pattie_kwasniak napisano 18.01.2011 13:03

nie sorry ;(