Download: Miejsce dla jednego (1965) reż.Witold Lesiewicz.rmvb
Znaleziono na szosie zdruzgotaną "Warszawę", którą jechał do Komitetu Wojewódzkiego wicedyrektor kombinatu maszynowego Witkowski. Ciężko ranny dogorywa w szpitalu, teczka z dokumentami wiezionymi do Komisji Kontroli Partyjnej - zaginęła. Okazuje się, że samochód miał kompletnie zdartą oponę, która wystrzeliła. Kierowca, który jechał z Witkowskim, znikł... Coraz więcej poszlak wskazuje na to, że Witkowski padł ofiarą zbrodniczego zamachu. Do kombinatu jedzie pracownik WKKP Horosz, by na miejscu poznać tło konfliktu, który od dawna tlił się między Witkowskim - młodym pryncypialnym człowiekiem, bezwzględnie przestrzegającym przepisów, a dyrektorem Nowickim, któremu życiowe doświadczenie nakazuje w kierowaniu wielką fabryką stosować bardziej elastyczne metody pracy. Często aby wykonać plan, albo zapewnić robotnikom premie, Nowicki dość dowolnie interpretuje przepisy, lub wręcz omija je. Stosunki zaogniają się do tego stopnia, że obie strony zakładają "teczki", w których rosną pliki kompromitujących przeciwnika dokumentów, oświadczeń, notatek. Prywatne śledztwo pozwala Horoszowi poznać podszewkę codziennego życia kombinatu, zawiłe sploty codziennych trudności i walk, sukcesów i porażek. Zaczyna rozumieć lepiej Nowickiego. Tymczasem odnajduje się szofer Andrysiak; jego zeznania wraz z wynikami milicyjnego śledztwa rozwiewają poszlaki świadczące na rzecz zamachu. Wypadek był rzeczywiście wypadkiem. Odnajduje się też mityczna teczka Witkowskiego. Jednak do śledztwa, swego rodzaju rozprawy między obu przeciwnikami nie dojdzie. Zbyt wiele racji przemawia na rzecz każdego z adwersarzy. Razem stworzyliby znakomity kolektyw kierowniczy, gdyby nie zacietrzewienie, niechęci, urazy. W fabryce jest tylko miejsce dla jednego: dla którego?