JAWNY SPISEK czyli jak zdobyć władzę nad światem. Open Conspiracy - H.G.Wells (1928).mp4

Jawny spisek – H.G. Wells (1928)
Streszczenie instrukcji jak zdobyć władzę nad światem napisanej w 1928 roku przez Herberta Georga Wellsa pod tytułem Open Conspiracy czyli po polsku Jawny Spisek. Książka ta była tzw mapą drogową światowych przemian, które nastąpiły i następują od czasu II Wojny Światowej. W oparciu o dokładnie tą wizję przemian swoje słynne dystopijne powieści napisali George Orwell i Aldous Huxley, w których opisali świat zbudowany na zapiskach H.G.Wellsa.
Ludzie żyją po kilkadziesiąt lat, przecież żaden z tych skurwieli nie dożył dnia dzisiejszego. Żaden z tych, intelektualnych pojebów, psychopatów nie miał czarodziejskiej kuli w której zobaczył przepowiednię przyszłych zdarzeń. Działali za namową i na zlecenie "osobników z cienia" którymi są upadłe anioły, którzy mają życie wieczne. To oni podali im, jaki scenariusz zdarzeń wymyślili dla ludzkości na dni ostateczne i jest on pedantycznie realizowany.
A teraz trochę z innej beczki.
Zarys powstania zła na ziemi.

Aniołowie zostali stworzeni przed ludźmi. Zarówno oni jak i pierwsi ludzie byli osobnikami uformowanymi z krzemu. Anioły żyją wiecznie a zbudowani są z micro-bitów, co oznacza, że są dla nas niewidoczni, mogą np. przechodzić przez ściany. To zagęszczenie energii które tworzy nam iluzję świata materialnego i poprzez to, że człowiek zbudowany jest z bitów, tworzy między nami mur nie do przejścia, dla nas. Upadłe anioły wykorzystując swoją przeogromną wiedzę a nienawidząc ludzi, postanowiły człowieka przeobrazić w mniej znaczące dla ich bezpieczeństwa stworzenia. Pierwsi ludzie dożywali wieku prawie tysiąca lat co było dla upadłych nie do ścierpienia. Prawdopodobnie kilkaset lat po potopie stworzyli nowego człowieka, którym zastąpili pierwszych ludzi stworzonych przez Boga. Zmiana polegała na znacznym obniżeniu znaczenia krzemu w ludzkim organizmie i zastąpieniu go węglem, co spowodowało radykalne skrócenie ludzkiego życia, oraz podatność na choroby, czego wcześniej nie znano. Całkowitej zmianie uległo też środowisko życiowe człowieka a osobnicy krzemowi zostali unicestwieni (pierwsi ludzie).
W bibli napisane jest, cytuję z pamięci: I nie będzie się bóg (w tym przypadku szatan, upadły anioł) wadził z człowiekiem i długość jego żywota będzie 120 lat.
Wszyscy jesteśmy dziećmi szatana, różnice między nami polegają tym, że ktoś ma duszę (BIOS) a inni jej nie mają.
Osoby bezduszne wywołały i przeprowadziły na polecenie ich "boga (szatana)", jak to ktoś obliczył, ponad 16 500 wojen! w przeciągu ostatnich 3 000 lat.
Istota zwana BÓG do której ludzie mają szacunek i respekt od początku stworzenia, to programista i budowniczy tego urządzenia w którym "żyjemy", naukowcy dzisiaj nazywają to TOKAMAK.
Człowiek to istota duchowa, oznacza to, że nie ma czegoś takiego jak życie, jest tylko życia iluzja. Domyślam się, że podstawowe oprogramowanie człowieka, tego który jest w nie zaopatrzony, po zakończeniu "życia" zostaje zapisane w miejsca jego stworzenia.
Wszystko jest iluzją a nasze obecne bytowanie odbywa się w nieprawdopodobnym załganiu rzeczywistości.
Wszystko jest kłamstwem i oszustwem a koniec nadciąga nieubłaganie.