Download: Goj musi służyć oraz przyjąć religię New Age - YouTube.avi
New Age wszechświat jest częścią Boga i Bóg jest wszędzie obecny nie jako Stwórca, ale jako energia wszechobecna. Będąc częścią owej energii jesteśmy także bogami i naszym zadaniem jest szukanie boga w nas samych. Celem owej indoktrynacji jest wiara w moc owej energii 'boga', pobieranie jej mądrości i mocy dla własnych korzyści, czerpanie pomysłów, idei oraz prawd od innych mieszkańców świata duchowego z innego wymiaru.
Ruch New Age skupia się wiec na przekonaniu swych naśladowców, że są dla siebie bogami. Motywacja jest tego jest prosta.
Jeżeli jesteś bogiem dla siebie, dlaczego miałbyś szukać mądrości czy pouczeń w Biblii czy w jakichkolwiek innych źródłach. Skoro jesteś bogiem, szukaj w sobie bóstwa oraz jego mądrości i korzystaj z mądrości, która jest twoją mądrością ponieważ jesteś bogiem! Każdy z nas posiada możliwość bycia geniuszem, ponieważ jest... bogiem, i powinien nauczyć się nim być. Nie musisz się pytać o nic Boga, ponieważ sam jesteś bogiem.
Z takiego rozumowania wynika, że nie ma dla Boga miejsca na naszej planecie, wszystkie religie są kwestionowane i jest powszechnie wiadomo, ze nie zdają one w ogólnie egzaminu, czyli są niepotrzebne. Celem New Age jest zjednoczenie religii w Ekumenii oraz transformacja tego tworu w czysty lucyferianizm. O tym celu adepci New Age JESZCZE za głośno nie mówią.
Większość owych indoktrynacji pochodzi z channelingu pomiędzy duchowymi mediami oraz istotami, które twierdzą, że są pochodzenia kosmicznego i zamieszkują inne wymiary czasu i przestrzeni, jak np. Wenus czy Mars, czyli nie są one osobami fizycznymi, ale osobami o odmiennej wibracji - dlatego nie możemy ich zobaczyć, gdyż funkcjonujemy w innym paśmie wibracji. Progres ludzkości powinien zmierzać do następnego etapu ewolucji, tzw. oświecenia i zjednoczenia się na identycznych wibracjach, jak owi duchowi przewodnicy.
Ma to podobno nastąpić w roku 2012 i nastanie wtedy era Wodnika czyli większej świadomości i percepcji otaczającego nas Wszechświata. Dlatego już dzisiaj powinniśmy się łączyć w jeden organizm, jedna rodzinę ludzką, zapomnieć o wszystkim, co nas dzieli, czyli religiach, rasach, narodowościach oraz patriotyzmie. W szczególności powinniśmy zapomnieć o Bogu i Biblii.
Natychmiast przychodzą mi na myśl dwie ważne kwestie.
1. Skoro jestem bogiem, dlaczego mam ikogokolwiek słuchać?
2. Czy idee te oraz takie zasady odnoszą się także do Żydów oraz państwa Izrael?
Dlaczego kwestionowanie Izraela jako Narodu Wybranego przez Boga, oraz jego roszczeń do Ziemi Obiecanej przez Boga jest traktowane przez Syjonizm jako... antysemityzm?
Czyżby duchowi doradcy z innych wymiarów zapomnieli o radach dla tego wyjątkowo unikalnego państwa? Przecież powinniśmy popierać Multikulturalizm oraz... pojednanie z naturą i Wszechświatem - czyli Nową Erę. W takim świecie nie ma mowy o akceptacji judaizmu oraz Boga ze Starego Testamentu. Dlaczego Izrael jest tolerowanym wyjątkiem we wszystkich owych aspektach?