Download: Bad Boys - Cela 425.avi
Więzienie w Wołowie. 1026 miejsc, 1300 osadzonych. Artur, Boguś, Damian, Józek, Julek, Marcin, Marek. Recydywiści, odsiadują kary 9, 12, 18, 25 lat... Siedmiu w celi o powierzchni 16 m2, przewidzianej dla pięciu osadzonych. Służba Więzienna dała im i reżyserowi 10 dni.
Więzienie w Wołowie to budynek z czerwonej cegły, czteropiętrowy, w formie krzyża, środek skrzydeł pusty, korytarze biegną wzdłuż cel. Architektura jest tu solidna, surowa i funkcjonalna. Codzienna rutyna to roznoszenie posiłków, spacery, widzenia, słowem stuletnia tradycja więzienna. Każdy ruch jest regulowany. Centralne stanowisko nadzoru, coś w rodzaju wewnętrznej wartowni, zawiaduje otwieraniem i zamykaniem wszystkich krat.
Cela 425 to dwa wysoko położone okna. Pod sufitem rośliny pną się rozpięte na sznurach do suszenia bielizny. Sklecone z byle czego półki, stół z resztkami kawy, okruchami chleba, miski, książki, pluszaki, wszędzie porozkładane ubrania. Do tego kibel i umywalka, siedem piętrowych łóżek, z których każde to prywatna przestrzeń. Oddziałowi są z drugiej strony, na korytarzu, mają klucze i kontrolują ruch. Drzwi otwierają się bez uprzedzenia, wewnątrz nie ma klamki. Gdy zamykają się, siedmioro ludzi organizuje sobie życie każdy na swój sposób, aby móc egzystować na powierzchni 16 m2, w otoczeniu rzeczy, ubrań, naczyń i sześciu innych osób.
Julek i Marek to typ jajogłowych. Obaj okularnicy. Przebudowują świat podczas niekończących się dyskusji, żeby nie zapomnieć o tym, co zostało na zewnątrz. Artur i Marek wciąż się kłócą. Damian i Artur dzielą się dwoma kobietami: matka Damiana jest również matką jednej z córek Artura. Już po raz drugi mieszkają w tej samej celi "jak w rodzinie, w Polkowicach". Boguś i Damian wiecznie drą koty. Za dużo między nimi różnic, za dużo siły charakteru na zbyt małej przestrzeni. Na szczęście toaleta ma drzwi, co umożliwia odizolowanie się, żeby nie doszło do rękoczynów. Julka i Marcina łączy ich coś w rodzaju relacji ojciec-syn, a Markowi i Bogusiowi udało się zbudować przyjaźń. Nie skrywają łez, gdy inni są na spacerniaku, na widzeniu lub w pracy.
W celi 425 sprzeczki z rzadka przeradzają się w kłótnie. Zasady wspólnego życia są wspólnie ustalone i działają. Każdy szuka ochrony przed innymi, chroni innych przed sobą. Tym siedmiu mężczyznom uda się przeżyć tylko wówczas, jeżeli będą próbować zaistnieć wbrew zapomnieniu, jeszcze silniej, razem i w sobie samych. Dokument "Bad Boys. Cela 425" to relacja z ich codziennej walki o to, żeby pozostać ludźmi.